W środę, 11 maja, pożegnaliśmy naszego Kolegę Sławka
(*) (*) (*)


Jacek Juskowiak napisał:
"Nigdy jeszcze nie widziałem takich ilości ludzi pogrążonych w smutku. Pojawiło się kilkunastu pilotów lotniowych, wielu paralotniowych i motolotniowych, ogromne ilości znajomych i przyjaciół. Swoją obecnością świadczyli o tym, jakim człowiekiem był Sławek.
Wzruszyłem się widząc, jak wielki był odzew na informację, żeby każdy kto chciał wyrazić swój żal, a nie może tego uczynić osobiście, dokonał wpłaty na symboliczną Różę dla Sławka na moje konto.
Okazało się, że natychmiast wpłynęło tych róż 28, bez wahania, często od osób, które Sławka znały tylko z opisów lub opowiadań innych.
Tych róż ciągle przybywa, dlatego przy najbliższej wizycie złożę je na Sławkowym grobie.

Kim trzeba być, żeby budzić takie emocje...

Kiedy Ksiądz na mszy żałobnej powiedział, że nikt nie jest bez grzechu, chciałem odpowiedzieć, że właśnie akurat Sławek był chyba tym jedynym, który bez grzechów był."


"Oblataj dla nas najpiękniejsze trasy w niebie... Do zobaczenia Przyjacielu...!"
- to ostatnie pożegnanie na szarfie wieńca od nas wszystkich...



alt


Do końca miesiąca maja, strona lotnie.pl pozostanie utrzymana w czarnej szacie graficznej.