Piotrolot przetlumaczyl tu wazny temat - temat poruszany przez niemiecki zwiazek lotniarzy i paralotniarzy na zakonczenie kazdego sezonu.
Statystyka wypadkow na celu przedstawienie wzrostu badz spadku bezpieczenstwa w wykonywania naszego sportu.
Jak juz wyzej pisal Piotrolog jedna z niebezpiecznych sytuacji jest wspolne krazenie lotniarzy i paralotniarzy w jednym kominie czy na zaglu. Paralotniarze nie zdaja sobie sprawy z ograniczenia pola widzenia lotniarzy a lotniarze czesto to ograniczenie lekcewaza i bez dostatecznego upewnienia sie co do wolnej przestrzeni dokonuja manewrow, ktore moga zakonczyc sie powietrzna kolizja.
56% opisywanych w tym raporcie wypadkow zdarzylo sie podczas ladowania. Czterokrotnie wysoka trawa przyczynila sie od wypadkow w ktorych lamano reke powyzej lokcia,obojczyk i uszkadzano glowe. W dwoch przypadka zderzenie z drzewami, z ktorych jeden zakonczyl sie ciezkim uszkodzeniem ciala.
Opisany jest tez wypadek gdzie oderwany wlasnie komin termiczny uniosl jedno skrzydko lotni bedacej ok 10-15 m nad ziemia. W wyniku splywu na skrzdlo ktorego pilot ni byl juz w stanie skorygowac dochodzi do uderzenia w ziemie (uszkodzenie glowy i kregow szyi)
Mam nadzieje, ze ta dawka niemieckiego nikogo tutaj nie urazi (choc obecny premier Polski chelpie sie tym ze nie mowi po niemiecku i nigdy wczesniej w Niemczech nie bywal- musialem cos tu upolitycznic - wszak sa wybory
) Jesli wrzucone tu teksty niemieckie wymagac beda doglebszego tlumaczenia to na pewno Piotrolot czy tez ja czy tez inni stali bywalcy tej strony dobrze znajacy ten jezyk gotowi sa do bardziej strzegolowego tlumaczenia.
Moim zdaniem na stronie w dziale bezpieczenstwa nalezaloby umiescic opisy wszystkich wypadkow wiekszych i mniejszych z tego roku z udzialem polskich lotniarzy - wlacznie, jesli to mozliwe, z doglebna analiza ich przyczyn.
pozdrawiam
leslaw
Edytowany przez: Leslaw, w: 2007/10/21 01:03