TEMAT: Zimowa termika

Witam!

Pozdrawiam Ruslan

po co ten osobny watek , przeciez to moglo latac w watku Zimowe Latanko !!! Potem mowisz aby Smyk zrobil porzadek bo mamy porozrzucane watki i aby to pogromadzil czy podzielil ???????

Latałem w minioną niedzielę motolotnią na południu Mazowsza i ponad godzinę trenowałem na termice.
Temperatura przy ziemi 5 st.C.
Noszenia nie przekraczały 1,5m/s, ale było ich wiele.
Niestety, nie wyłączałem silnika, bo czasu za mało aby odlecieć dalej, a mamy tu od dołu mnóstwo sadów owocowych i zero lądowisk awaryjnych, a od góry CTR. Robię to tak, że redukuję i ustalam obroty ręczną dźwignią, aby uzyskać opadanie 0,5 - 0,8 m/s. Nogi z pedałów, aby nie oszukiwać i do roboty.
Uważam, że to świetna rzecz dla motolotniarzy, bo uczy precyzji i delikatności, której często nam (od moto)brakuje.
A.

Cześć Arturze Caban, proszę o wyjaśnienie kilku kwestii związanych z motolotniami (zupełnie sie na tym nie znam):

1) do czego służą pedały w motolotni? (myślałem dotychczas, ze to firma sterowania przednim kółkiem wózka) Czy mają jakieś specjalne zastosowanie w czasie lotu? Bo chyba nie działają jak w samolocie, przecież nie ma tam steru pionowego (ja nie widziałem)?

2) można latać skutecznie motolotnią w termice? Jaką ma doskonałość dobra motolotnia przy wyłączonym silniku?

3) Rozumiem z Twojego opisu że nie miałeś możliwości powtórnego włączenia silnika w czasie lotu?

Pozdrawiam

Cześć Carol - odpowiadam:
1. Tak jak piszesz pedały albo orczyk przedniego koła służą do manewrowania na ziemi.
Ale oprócz tego w aktualnie przyjętych standardach:
- lewa noga obsługuje dodatkowo bębnowy hamulec koła przedniego albo system hydrauliczny wszystkich kół podwozia.
- prawa noga steruje silnikiem.
Poza tym stosuje się dubel sterowania silnikiem w postaci dźwigni ręcznej, która w odróżnieniu od nożnej nie ma sprężyny powrotnej, co ułatwia pracę na trasach.
2. Co do skuteczności latania na termice - latanie typową "ciężką" motolotnią w silnej termice bez silnika jest możliwe i stosowane np. na zawodach motolotniowych w konkurencji oszczędnościowej, jednak w mojej opinii już wykonanie przelotu jest bardzo dyskusyjne. Doskonałość motolotni z wyłączony napędem wyposażonej w lekki silnik (np.Rotax 503)i z dobrym skrzydłem o pow. 15m2 oceniam na ok.7-8, przy opadaniu 1,5 - 1,8 m/s przy 70 - 75 km/h. Jest to najczęściej latanie w obszarze termicznym, bez próby przeskoku.
Rozwiązaniem (w dziedzinie układów z wózkiem) są tu lotnie z napędem, tzn. maszyny jednomiejscowe podwieszone pod skrzydła lotniowe, ew. lotniowe, wzmocnione, z b. lekkimi wózkami i silnikami o mocy 25 - 30KM. Jednak jest to rozwiązanie mało rozpowszechnione, bo jednak wg mnie większość motolotniarzy traktuje swój sprzęt jako namiastkę samolotu.
3. Oczywiście, że silnik można ponownie włączyć w locie, ale jak napisałem tego dnia nie mogłem latać wyżej, a przy 200m wysokości może być trochę mało czasu na rozruch schłodzonego silnika. Z 200 m motolotnią bez silnika można zrobić jedną, czterozakrętową rundę do lądowania.
Pzdr -
A.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2008/02/06 18:54

dodatkowo fotka do pyt. 1

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2008/02/06 23:32

Cześć Artur,

Serdeczne Ci dzięki za odpowiedź.
Czy Twoja (moto)lotnia jest jednomiejscowa ?

Cześć Carol.
Latam na takiej "dwumiejscuweczce":
Pzdr-
A.

Cześć Artur,

Ładnie to wygląda. Sprzęt i pogoda. Czy to lotnisko znajduje sie gdzieś w okolicach Grójca? - przyznam się, że nigdy o takim lądowisku nie słyszałem, albo nie zarejestrowałem, jeśli słyszałem .

PS. Nie zabrałbyś kiedyś pasażera na mały przelocik?

Tak tylko pytam..., profilaktycznie... siostra babci szfagra siąsiadki się tym interesuje;)

Pozdrawiam
pilot-uczeń

MAMY LUTY A WARUNKI JAK W KWIETNIU.W NIEDZIELE NA RASZOWCE (PÓŁNOCNE CZECHY)BYŁO SIEDEMNAŚCIE LOTNI.WIATR WIAŁ 5M/S KOMINY DO 4 M/S DARDO WĄSKIE .CZAS LOTU OKOŁO 2H,MUSZE SIĘ ZABRAĆ ZA CWICZENIA BO KONDYCJA BARDZO SŁABA.