Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pińczów 2016

Pińczów 2016 2016/07/27 12:48 #2020975

ZAZDRASZCZAM!!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/07/31 19:59 #2021000

HELOŁ!

wybiera się może ktoś do Pińczówka z Wawy w najbliższy piątek po południu z kim mogłabym się zabrać? :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/02 21:48 #2021003

  • bartek
  • bartek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 1236
  • Oklaski: 16
  • Otrzymane podziękowania: 263
Ludzie - nikt do latania się dzisiaj widzę nie garnął, a tymczasem Grzesiek rozbił FAI 200 km !!! :sick:

www.xcontest.org/world/en/flights/detail:gcedro/2.08.2016/09:44

Gratulacje Bebik. Napisz coś dla potomnych, bo pobić ten wynik już nie będzie łatwo...
Atos VR, Aeros Discus C, Mosquito NRG
(wcześniej Aeros Discus, UP TRX, Kanion Bravo)
ŚK 2001
Podziękowali: sterylny, michalo, Kornel

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/02 23:15 #2021004

Jutro coś napiszę. Szkoda,że nikogo więcej nie było, bo to był warun dziesięciolecia.
Podziękowali: michalo, air_viking, Ela W

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/02 23:16 #2021005

  • Mikołaj
  • Mikołaj Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 1014
  • Oklaski: 10
  • Otrzymane podziękowania: 451
Chłopaki jedziecie równo do przodu! Fantastycznie jest obserwować Wasze wyniki, z lotu na lot coraz lepsze! Gratulacje dla Grześka!
"Każdy lot ma swoje dostojeństwo" Saburo Sakai

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/03 08:18 #2021006

  • Leslaw
  • Leslaw Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 809
  • Oklaski: 13
  • Otrzymane podziękowania: 397
Brawo Grzesiu !!!!!

G R A T U L A C J E !!!!

No i czekamy na 250 FAI..... ;)
Lotnia: Wills Wing RamAir 154
Seedwings Merlin 148
Finsterwalder Funfex
Seedwings Spyder 14

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/03 08:44 #2021008

  • ARwP
  • ARwP Avatar
  • Wylogowany
  • Sympatyk, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Sympatyk, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 28
  • Oklaski: 6
  • Otrzymane podziękowania: 67
GRATULACJE DLA GRZEGORZA! :)

Podziękowali: michalo, art_c, Marcin GIE, Ela W

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez ARwP. Powód: edit

Pińczów 2016 2016/08/03 21:54 #2021011

  • art_c
  • art_c Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Grzegorzu,
Najserdeczniejsze gratulacje!

Artur.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/03 22:10 #2021013

  • Kornel
  • Kornel Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 29
  • Oklaski: 8
  • Otrzymane podziękowania: 49
Grzesiek WIELKIE Gratulacje !!! :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Pińczów 2016 2016/08/03 22:32 #2021015

Cześć.
Dziękuję za gratulacje. Putin też już do mnie dzwonił. Obama jeszcze nie ale to pewnie z powodu różnicy czasu. B)

To był naprawdę super lot. Wszystko się układało tak jak sobie wymarzyłem. Kiedy myślałem wcześniej o takiej trasie to chciałem żeby były właśnie takie warunki. Słaby wiatr W, NW, super cumulusy i szlaki nad najwyższymi pasmami Gór Świętokrzyskich.
W poniedziałek zadzwoniłem profilaktycznie do Endrju czy można przyjechać bo zapowiadało się dobrze. Ostateczną decyzje o wyjeździe podjąłem po sprawdzeniu prognozy we wtorek rano. Cumulusy pojawiły się już około 9.30 i szybko podnosiła się podstawa.
Udało mi się rozłożyć Atosa w 40 min(to także mój rekord). Do startu byłem gotowy o 11.30. Niestety przy ubieraniu naderwałem kabel ptt przez co cały lot zrobiłem bez łączności. Startowaliśmy ok 11.45 i na 600 m znaleźliśmy komin. Po wykręceniu ruszyłem na trasę. Planowałem lecieć podobnie jak 2 miesiące temu, kiedy z Bartkiem przelecieliśmy 160 km. Trzeba było tylko rozciągnąć trochę punkty zwrotne i była szansa na 200. Moje kalkulacje zakończyłyby się spektakularnie już po 10 km, kiedy tradycyjnie między Pińczowem a Chmielnikiem nie zabrała mnie chmura. Poleciałem do następnej i miałem już tylko 600 m nad grunt. Na szczęście następna chmura porwała mnie skutecznie do góry wraz zapachem pobliskiej chlewni. Nie był to Chanel nr 5 ale i tak byłem szczęśliwy. Później już wszystko poszło gładko. Od chmury do chmury. Każda zabierała. Do pierwszego punktu zwrotnego doleciałem po 2 godzinach. Miałem tylko problem, bo na trasie miałem dwie wypasione chmury obok siebie i bałem sie pod nie wlecieć. Ostatecznie wycelowałem w miejsce gdzie się stykały i przeleciałem 70 km/h z lekkim wznoszeniem na drugą stronę ( godzina 13.30). Na punkcie zwrotnym była następna chmura, a potem skierowałem się na NW. A tam były szlaaaaakiiiiii. Leciałem po 10-15 km bez krążenia pod podstawami. Ekstaza. Ten bok zrobiłem najszybciej pomimo tego że leciałem pod wiatr ok. 15 km/h ( 13.45 - 15.10 ). Ostatni bok był z tylno-bocznym wiatrem. Nie było już szlaków ale chmury były jędrne. Zrobiłem dwa długie przeskoki i już byłem nad Morawicą. Czysta przyjemność. Potem w Kierunku Pińczowa. Zacząłem wierzyć, że uda się domknąć 200 jeśli czegoś nie zchrzanię. Rozciągnąłem trójkąt na W od Pińczowa. Kiedy odleciałem już 15km zostały dwie ostatnie chmury z których jedna nie zabrała, a druga bardzo słabo. Miałem 1000 m i 16 km do dolotu. Postanowiłem wracać nad lasami, ale wysokość zaczęła mi szybko spadać. Na szczęścia na 600 udało mi się podkręcić 200. Miałem dolot na styk i znowu zaczęły się pojawiać popołudniowe cumulusy. Jeden był na trasie i okazał się piękną dwójeczką. Już miałem pewny dolot a w dodatku po drodze wszystko zaczęło nosić. Doleciałem nad Pińczów na 600 m i musiałem uciekać z noszeń żeby zejść do lądowania. Lądowanie w zupełnie bez wiatru, ale na szczęście kufy uratowały mi sterownicę.
Obawiałem się , że może trochę braknąć do 200, ale po zgraniu lotu wyszło ponad 204.
Wielka szkoda,że nikt z lotniarzy nie przyjechał. Naprawdę można było zrobić parę fajnych wyników. Może w ten weekend? Endrju jest w pogotowiu do holowania. Przy okazjii wielkie dzięki dla Endrju za hol.

Pozdrawiam wszystkich i zachęcam. Przyjeżdżajcie latać do Pińczowa

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Bravo-Delta. Powód: błędy
Moderatorzy: Leslawsterylnymichalo
Zasilane przez Forum Kunena