TEMAT: Prawie dwa dni niedaleko Mieroszowa

"Prawie dwa dni niedaleko  Mieroszowa"
Wyjazd zaplanowany wczesną wiosną do "korzeni" czyli Mieroszowa, oglądając prognozy synoptyczne  stoi pod znakiem zapytania. Wiatry północne psują plan.
Ale... rzut kamieniem, obok, powstało nowe miejsce. Lotnisko Witków Śląski. Poznając historię powstania lotniska, osobiscie nasuwa mi się jeden wyraz. Niesamowite! Trzeba tego wysłuchać.
Każdy nasz wyjazd jest typu all inclusive czyli wszystko na miejscu, podstawione pod nos. Latanie, jedzenie, ucztowanie i spanie.
Piotrolot otrzymał do rąk własnych, nową zabawkę od Janusza.



Wbrew osądzeniu że bedzie ćwiczył starty i lądowania, wzbił się pod samą podstawę. Cumulus trike pod cumulusami. Dobrze to wyglądało z mojego pokładu.
Romek, po dłuższej przerwie, również dzięki Januszowi, oglądał Sudety przy zachodzącym słońcu.



Andrzej, rozłożony na początku pasa startowego z wyciagarką wykonywał hole, tandemy. Potem pierwszy raz na żywo widziałem hol za Aeropraktem.



Hol sztywniakami za samolotem UL, idzie jak po torach.
Wojtek, po zmianie skrzydła na sztywne, pokazał jak się lata pod chmurami.  Piotr Zet, posznurował się na linie i oblatał trike Janusza na silniku Raket. Jak było widać pojemność 120cm daje radę.





A ja z Januszem, jak co tydzień, oderwaliśmy się od ziemi dzięki kręcącym się śmigłom.





Na początku  lotu warunki były ciężkie do stabilnych noszeń. Dopiero w drugiej połowie lotu,  zrobiły sie dobre. Zwiedzanie okolicy w trasie od Mieroszowa  w kierunku Jeżowa. Niestety temperatura zewnętrzna osłabiła baterie w telefonie i musiałem zawrócić. W razie draki, brak możliwości użycia telefonu stanowiłby problem. Oczywiscie jest powerbank ale zostal w samochodzie.
Przy okazji XcContest stworzyło zakładkę "microlights"

microlights.xcontest.org/world/en/flight...wak/11.06.2022/12:06

A wieczorem, po zahangarowaniu, cała nasza ekipa zebrała sie pod hangarem, gdzie  podczas degustacji nawadnianiu się "płynami", rozprawialiśmy, wiadomo o czym.



Gdy wybiła odpowiednia godzina, w towarzystwie dolnoplatów w bezpiecznej odległości od siebie, udaliśmy się na zaslużony spoczynek.



Hej!