TEMAT: Monotrike Discus 15T

Witam!
Na forum paralotniowym, Tomek Poznański napisał:
groups.google.com/forum/#!topic/pl.rec.paralotnie/5rUZhWwRBiQ


Co do wymagań, to ostatnio dla statków powietrznych do 115 kg masy,
zbudowanych w 51 % amatorsko, nie jest wymagane posiadanie swiadectwa
zdatności, tylko wpis do ewidencji (nie rejestru).
Była ostatnio interpelacja do ULC w tej sprawie i jest odpowiedź ULC-u:
lotniczapolska.pl/Urzadzenia-latajace-moga-latac-legalnie,39047
Tak więc powolutku widac zielone swiatełko dla takich konstrukcji w
ułatwieniu eksploatacji. Niemniej jednak, jak wynika z odpowiedzi, ULC
prawdopodobnie określi, że do takich konstrukcji będzie wymagane
świadectwo kwalifikacji pilota motolotni.

Pozdrawiam
Tomek

Witam!
Kilka zdań na temat pierwszych wrażeń z latania na takiej lekkiej trajeczce. W porównaniu do ciężkiej motolotni, to lekka trajka daje większy komfort w sterowaniu i jest łatwiejsza w pilotażu. Mniejsze prędkości i dosyć proste lądowanie. Spokojnie mogę powiedzieć że połączenie lekkiej trajki i skrzydła Aeros Discus T, to taki zestaw o wiele bliżej powiedzenia, jest to raczej lotnia z napędem jak motolotnia. Choć wszystko jest tak samo jak w motolotni, to jednak jest łatwiejsze i przyjemniejsze. Co do latania w termice, to na pewno będzie się latać bardzo dobrze. Discus T wprawie identycznie lata jak mój Discus C. Sterowanie jest bardzo podobne i zachowanie również. Oba skrzydła bardzo nośne i momentalnie reagują na skręt.
Teraz muszę poczekać na pierwsze promyki słońca i postaram się pokręcić jak najwięcej w termice. Wtedy powiem co czuje i co myślę na ten temat.
Teraz mogę powiedzieć, że jest to fantastyczny sprzęt do latania i treningu. Piloci co latają swobodnie, spokojnie mogą podrzemywać swoją formę na takim sprzęcie. Po prostu bierzesz i latasz ile chcesz

Nowy wygląd przyszłej trajki

Tak będzie wyglądać kokpit i dodatkowo z tabletem zamiast wariometru.

Ruslan Bushchak napisał: Tak będzie wyglądać kokpit i dodatkowo z tabletem zamiast wariometru.

Zima-nie latamy więc czasem pierdoły piszemy.
Pytanie natury intymnej:Czy ktoś z was się posikał oglądając przyszłą puszeczkę na "wariomierz" trajki przedstawianej w oszałamiającym monogramie o nieśmiałym Marcinie?

Ja się posikałem. Widząc jakość wykonania działającego "prototypu" wyobraźnia podpowiada, że to co w końcu objawi się wersją nr 2 niewiele będzie się różniło od obietnicy na obrazku...

Witam!
Na dzień dzisiejszy, to będzie ostateczna wersja. Może będą drobne poprawki ale mało widoczne. Proszę nabrać się w cierpliwość i chwilkę poczekać, jak pokarzemy zrobioną trajkę

sterylny napisał: Ja się posikałem. Widząc jakość wykonania działającego "prototypu" wyobraźnia podpowiada, że to co w końcu objawi się wersją nr 2 niewiele będzie się różniło od obietnicy na obrazku...

Sterylny swój chłop z Ciebie i niezły kpiarz. Jak napisałeś o obietnicy i OBJAWIENIU to ja się posikałem

(chyba że podkręcasz tą jednostajną "monomantrę" jako członek sekty)

Ruslan Bushchak napisał: Witam!
Na dzień dzisiejszy, to będzie ostateczna wersja. Może będą drobne poprawki ale mało widoczne. Proszę nabrać się w cierpliwość i chwilkę poczekać, jak pokarzemy zrobioną trajkę

Ciekawe.... z dilera stales sie nagle konstruktorem. To tlumaczy ten nieco przynudnawy juz mono-log.