TEMAT: Ogloszenie: Poszukuje pomocy w prowadzeniu strony.

daf napisał: Andrelo adminem?...
Mam nadzieję, że admin będzie weryfikował jakoś chętnych do "pomocy" i nie rozdawał dostępu komu popadnie. To dla dobra strony i zdrowia psychicznego samego admina...

Najwyraźniej chyba to nie powinno dotyczyć ciebie.

Chodzi o dostęp do KOPII strony lotnie.pl do przetestowania komponentów joomli, a nie dodawania treści - treść można dodawać w zasadzie live, bo w joomli jest podgląd przed publikacją.

admin napisał: Fernando chcesz Admina na orginalnych lotniach?? w razie czego zapraszam na priv.

Skoncentrujmy sie teraz na stworzenia jakis rodzaj gremium (jak Grzysiek okreslil) w postac stowarzyszenia, zebysmy mogli dzialac w ramie cos wspolnego a nie w ramie prywatnie.

Jak to powstaje, i jezeli zarzad bedzie chcial skorzystac z moja oferta pomoc przy rozwoj strona to wtedy bardzo chetnie zacznę cos robic.

Staram sie przez ostatni pary dni rozmawiac z kazdym pilot ktory znam i do ktory mam kontakt zeby zbierac poparcia dla takiego pomysl. Jezeli wystarczajac liczba osob bedzie to popieral to postaramy sie lozyc statuty i spotkac sie jako komitet zalozycieslki i wybierac zarzad.

Podkreslam ze to tylko ma sens powstac jezeli prawie kazdy z nas bedzie to popieral i uwazal ze wybierany zarzad sklada sie z osob ktory szanujemy i mamy zaufanie do podejmowanie rozsadny decyzje.
Nie ma szansa wedlug mnie jezeli w zarzadzie beda osob ktory tylko czesc srodowisko ufa, lub wzbudza kontrowersje.

Nie znam osobiscie ani nie mam kontakt do wszystkie piloci, wiec bym prosil od was kontakt z wyrazenia poparcia/krytyka/cokolwiek konstruktywnego.

Jest wazne ustalic czy jest sens dalej dzialac w tym kierunku czy nie, bo jezeli to docelowo ma stwarzac jeszcze wieksza podzielenia w srodowisko to lepiej czas wykorzystac na czym innym.

Frnandu,
co masz na myśli pisząc o działaniu w ramach czegoś wspólnego a nie prywatnego. Pisałeś, że masz doświadczenia w tym zakresie. O jakiej formie prawnej myślisz? Jakie to da nam możliwości i jakie są negatywne konsekwencje... Napisz proszę coś więcej.



Jest to dla Ciebie, jak zrozumiałem, b.ważna kwestia, ponieważ uzależniasz swoje wsparcie dla strony od powstania "wspólnych ram działania". Jeżeli jest więcej osób myślących o tym jak Ty, to jak się uda "uwspólnotowienie", to nie poznamy strony. Byłoby fajnie.

Masę ludzi zainwestowało całą masę godzin, aby uczynić z lotnie.pl skarbnicę wiedzy o lotniarstwie oraz fajne miejsce do spotkań. Oni (i ja również) "zaryzykowaliśmy" i pracowaliśmy na "prywatnej" stronie, choć nie twierdzę, że jest to idealne rozwiązanie.

Dlatego chętnie poznam lepsze.

pzdr
bartek

Bartek,

mam doswiadczenia w prowadzeniu serwisy internetowy od strony techniczno-informatyczny.
W kwestie prawny jak pisalem nie mam doswiadczenia i dlatego probuje wolac do dzialan ktos ktory wsrod nas moze miec. Moze akurat sie okaze ze ty jestes ta najbardziej doswiadczona osoba w kwestie prawny. Masz ochota cos nam wyjasnic? Jak ty widzisz opcje prawne?

Wedlug mnie mozliwosci jaki moze nam dac stowarzyszenia to w pierwszym krok stac sie wlasciciel serwis internetowy dla nas, gdzie kazdy ktory bedzie inwestowal swoj czas ma poczucia ze robi to dla wspolna wlasnosc. Mam nadzieja ze to bedzie lotnie.pl.

A w kolejny kroki to wszelki akcje gdzie dzialanie jako grupa jest potrzebna, n.p.:
- organizowanie polskie zawody, puchary przelotowe, itd.
- organizowanie kursy doskonalajacy, n.p. holowanie za motolotnie dla kolejny poczatkujacy piloci; albo kurs doskonalajacy umietnosci przelotowe prowadzony przez najlepsi przelotowcy.
- wyjazdy zagranicze, gdzie w ramie stowarzyszenia jedzie jakis starszy doswiadczony pilot, wtedy poczatkujacy piloci by sie czuli bardziej pewny siebie w nowym miejscu.
- przygotowanie startowisk/ladowisk dla start na lotnie (zarowno fizyczna praca sprzatajacy krzaki, jak uzyskanie zgody od wlascicieli tereny)
- zalatwienia licencja FAI i wspieranie najlepszy piloci wsrod nas do branie udzial w zagranicze zawody i reprezentowanie Polska.
- zawieranie umowy ubezpieczeniowy ktory beda dla nas korzystny
- wplyw jako grupa do zmian ustawy (teraz niby przez PSP, ale czesc z lotniarze sie malo identyfikuje z PSP)

Cieszę sie ze Cie sie spodoba pomysl rozwianie strona i zmiana wlasnosc na wspolna.
Napisz jaka masz nastawienia do stworzenia taka stowarzyszenia, i jaki widzisz negatywne konsekwencje.

frnandu napisał: Cieszę sie ze Cie sie spodoba pomysl rozwianie strona i zmiana wlasnosc na wspolna.
Napisz jaka masz nastawienia do stworzenia taka stowarzyszenia, i jaki widzisz negatywne konsekwencje.

Proponuję się najpierw zastanowić jaki poziom budżetu jest przewidywany do wyłożenia na działalność stowarzyszenia zajmującego się stroną i czy warto wobec tego angażowac się w cały korowód formalny z rejestracją i późniejszą obsługą.

Zaś kwestia rozwoju w kierunku Stowarzyszenia Lotniowego była podejmowana tu na forum i problem był ten sam co powyżej.

Witam
Kiedy pisałem o jakimś szerszym gremium, to nie miałem na myśli stowarzyszenia. Myślałem raczej o jakiejś formie zarządu strony, który to zarząd moglibyśmy na przykład wybrać w drodze głosowania przez użytkowników strony na określoną kadencję. Taki zarząd mógłby podejmować decyzje co do rozwoju strony, decydować komu nadać stosowne uprawnienia itp.
Zakładanie stowarzyszenia lotniowego w moim odczuciu nie ma w tej chwili sensu. Stowarzyszenie musi być zarejestrowane w sądzie , prowadzić księgowość, składać sprawozdania roczne, posiadać zarząd, organizować walne zebrania członków, a na to są potrzebni ludzie i pieniądze. W chwili obecnej współpraca z PSP w zupełności powinna nam wystarczyć. Takie jest moje zdanie. Jeżeli ktoś ma inne to chętnie się zapoznam.
Pozdrawiam

W PSP jest walne raz na 3 lata. Tak rzadko że prawie tego się nie odczuwa.
Księgowość prowadzimy, ale to dlatego że mamy działalność gospodarczą. Bez działalności to bez księgowości (można pozyskiwać fundusze bez działalności, "Złote cegły" są tego przykładem w wykonaniu os. fiz., jako stowarzyszenie ma się jakieś bonusy).
Sprawozdanie raz na 3 lata też, na walne.
Jedyna upierdliwość, że jak się coś chce zrobić jako stowarzyszenie, to trzeba napisać do wszystkich z Zarządu
"uchwała 1/2013".
Stowarzyszenie uchwala, że chce coś zrobić.

Kto za?

I dopiero jak odpowiednia liczba z zarządu jest "za", to można to zrobić jako stowarzyszenie. Ale...

... uchwała może być też jedna, np. "że w najbliższej dekadzie Stowarzyszenie będzie rozwijać i prowadzić stronę lotnie.pl, pozyskiwać fundusze na swoje konto i wydawać je zgodnie z celami statutowymi".

I już jest spokój na 10 lat.

Rejestracja stowarzyszenia jest banalna. Statut, podpisy 15 osób, wysyłka pocztą.
Potem trzeba zrobić walne i już jest trochę gorzej, bo na tym walnym trzeba wybrać zarząd.

Ale na dniu lotniarza naliczyłem trochę więcej niż 15 osób w jednym miejscu, więc da się ?

Tak że wbrew pozorom nie jest wcale takie trudne to stowarzyszanie się.

Mocno to uprościłeś i zbyt lekko podchodzisz do tematu.

Smyk napisał:

Bez działalności to bez księgowości

... już byś mógł wsadzić zarząd za kratki:
"Wszystkie zarejestrowane stowarzyszenia i fundacje muszą prowadzić księgowość, nawet wtedy, gdy jedyny ich przychód to składki członkowskie."
"(...) jeśli sprawozdanie nie zostanie sporządzone lub będzie sporządzone nieprawidłowo, bądź będzie zawierało nierzetelne dane, karany będzie za to zarząd organizacji. Grozi mu kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do lat 2.

Kto pokryje koszty biura księgowego?

Stowarzyszenia podlegają nadzorowi starosty właściwego ze względu na siedzibę stowarzyszenia. W pewnym sensie tracimy niezależność. W skrajnym przypadku starosta może nawet rozwiązań stowarzyszenie.

Z rejestracją to też nie tak prosto... co najmniej zapomniałeś o regonie, koncie bankowym i nip. A obowiązki sprawozdawcze wobec GUS, kwestie formalne związane z funkcjonowaniem organów stowarzyszenia?

To tak na prędce... a przecież zaledwie liznąłem temat. Pomijając kwestie formalne, nie kończące się na samej rejestracji, a których niedopatrzenie rodzi konsekwencje dla zarządu stowarzyszenia, pojawiają się realne koszty, obowiązki, ryzyka prawne. Przyznaję, że ich w całości nie ogarniam, ale jak widać choćby z tego co przytoczyłem nie można do nich podchodzić lekceważąco.

Ja tam wolę poświęcić czas na latanie i planowanie tego latania, pisanie artykułów, organizowanie naszych spotkań, wspieranie Aeroklubu Regionalnego w Pińczowie i Endrju w organizacji lotów holowanych, itp. itd. co jak kto uważa - niż na papierologię.

Zakładanie stowarzyszenia po to by wspierać to trochę tak jak by strzelać z armaty do muchy - są prostsze możliwości.

pzdr
bartek

====================================
Poniżej kilka wybór cytatów i linków dla głodnych wiedzy:

"Jakie warunki trzeba spełnić, żeby założyć i zarejestrować stowarzyszenie?

Stowarzyszenie zarejestrowane w rejestrze stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) to jedna z form prowadzenia działalności społecznej. O tym, co to jest stowarzyszenie czytaj tutaj: www.ngo.pl/x/363112

1. Stowarzyszenie jest zakładane na zebraniu założycielskim przez co najmniej 15 osób, które stają się członkami założycielami stowarzyszenia.

2. Na zebraniu założycielskim członkowie podejmują uchwały o: powołaniu organizacji, wyborze komitetu założycielskiego (art. 9), uchwaleniu statutu (art. 10), mogą też wybrać zarząd i komisję rewizyjną.

3. Następnie komitet założycielski składa wniosek (razem z wymaganymi załącznikami) o rejestrację stowarzyszenia do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Stowarzyszenie uzyskuje osobowość prawną z chwilą wpisania do KRS. Więcej o rejestracji w KRS

---

"Wszystkie zarejestrowane stowarzyszenia i fundacje muszą prowadzić księgowość, nawet wtedy, gdy jedyny ich przychód to składki członkowskie. Właściwym celem prowadzenia ksiąg rachunkowych jest rejestracja wydarzeń finansowych przy zachowaniu obowiązujących przepisów, której efektem jest przejrzysty obraz działalności i finansów organizacji.
Księgowość w organizacji pozarządowej, to księgowość pełna, czyli prowadzona za pomocą księgi głównej, według ustalonego planu kont.
W organizacjach nieprowadzących działalności gospodarczej księgowość może być uproszczona. Jednakże ewidencjonowanie danych o kosztach i przychodach musi być prowadzone tak, by na ich podstawie można było zrobić sprawozdanie finansowe
Każdego roku stowarzyszenia i fundacje powinny sporządzić sprawozdanie finansowe (składające się z bilansu, rachunku wyników oraz informacji dodatkowej). Sprawozdanie to jest obowiązkowo wysyłane do urzędu skarbowego. Organizacje prowadzące działalność gospodarczą muszą wysyłać sprawozdania finansowe do KRS."

---

poradnik.ngo.pl/x/471733
poradnik.ngo.pl/x/455095
poradnik.ngo.pl/x/342827
poradnik.ngo.pl/x/684110
poradnik.ngo.pl/x/527501
poradnik.ngo.pl/

bartek napisał: Mocno to uprościłeś i zbyt lekko podchodzisz do tematu.

Smyk napisał:

Bez działalności to bez księgowości

... już byś mógł wsadzić zarząd za kratki:
"Wszystkie zarejestrowane stowarzyszenia i fundacje muszą prowadzić księgowość, nawet wtedy, gdy jedyny ich przychód to składki członkowskie."
"(...) jeśli sprawozdanie nie zostanie sporządzone lub będzie sporządzone nieprawidłowo, bądź będzie zawierało nierzetelne dane, karany będzie za to zarząd organizacji. Grozi mu kara grzywny lub kara pozbawienia wolności do lat 2.

Kto pokryje koszty biura księgowego?

To ja się podzielę moimi oświadczeniami zakładania fundacji i firm, co prawda sprzed kilku lat, ale może tyle się nie zmieniło.
O ile przy zakładaniu firmy największym problem stanowił REGON, po który trzeba było się udać i notariusz, u którego trzeba było się stawić i dać 100zł za podpis, i potem po zebraniu kompletu dokumentów po tygodniu czy dwóch przyszła decyzja o zarejestrowaniu spółki to przy fundacji było oprócz tych powyższych, 3 krotne konsultowanie statutu z prawnikami od fundacji, dwie rozmowy z referendarzem o uzupełnienie dokumentów oraz dwie rozprawy przed sądem rejestrowym, który wnosił o zmiany w statucie. Zajęło ze dwa miesiące - podobno szybko.

Z księgowością nie ma problemu, bo fundacje i stowarzyszenie mogą prowadzić księgowość uproszczoną (czyli ogólne kategorie na co poszła kasa z wyszczególnieniem bez zakładania Księgi Głównej i ewidencjonowania ruchów na kontach), którą teoretycznie może prowadzić każdy. W działalności non-profit ma nie wykazywać zysku i co roku składać sprawozdania. Przy nie wykazywaniu zysku nie ma problemów z UKSem, który się wtedy nie interesuje.


Moim zdaniem stowarzyszenie warto założyć jeśli chce się dokądś występować jako stowarzyszenie (reprezentować, organizować wsparcie, uzyskać fundusze) lub przyjąć znaczne środki, na które darczyńca chce mieć papier. Może są jeszcze jakieś korzyści, ale nie znam, więc ogólnie popieram to co napisał Bartek.

A to przepraszam, z ksiegowoscia sie rypnalem. I jesli ksiegowe sprawozdania roczne, to tez sie rypnalem. Nie znam swojej ksiegowej
Co do pozostalych rzeczy, to nie jest tak zle... Przynajmniej jako czlonek zarz. PSP tego nie odczuwam.