TEMAT: SPTK 2017

Spotkanie Przy Termicznym Kominie 2017 … ?

Napiszę dokładnie tak samo jak w ub. roku:
dużymi krokami zbliża się długi weekend i zapowiedziane wcześniej latanie, więc przypominam o załadowaniu danych do GPS-ów! ... tak na wszelki wypadek.


Formuła tak jak i w poprzednich edycjach SPTK:

• Do dyspozycji mamy okres między 12 -20 sierpnia.
  Prosimy o deklaracje, kiedy możecie przyjechać na 3-4 dni latania (z pierwszych "wywiadów" wynika, że jednak frekwencja będzie większa w drugiej części długiego weekendu.)
• bazujemy na tych samych zasadach, a ew. zmiany ustalamy na miejscu ( Regulamin na stronie SPTK 2013 ),
  
• do kalkulacji wyników w danej klasie (FAI-sport, FAI-1, FAI-5) potrzebnych będzie … hm, myślę, że …. min. 2 pilotów (ma być przecież frajda )
• baza punktów zwrotnych z ub. roku, (patrz poniżej)/
• zwózki uzgadniamy na miejscu – na razie nie ma dedykowanych osób do tego szlachetnego zajęcia,
• noclegi, wikt i opierunek we własnym zakresie,
  ALE
• może uda się uzyskać dofinansowanie dla uczestników…
• generalne założenie: jak sobie zorganizujemy, tak będzie.

Pliki z pkt. zwrotnymi w różnych formatach: WPT CUP GPX KML FW5
Pliki do pobrania


Mapka:
MAPA z PZ


==========================
Dla przypomnienia - jak to wyglądało np. w 2013 r. Poniżej linki

Relacja z pierwszej części SPTK (3-4.08.2013)

Relacja z drugiej części SPTK (15-17.08.2013) , która była jednocześnie rozgrywana równolegle z 1. Mistrzostwami Ziemi Swiętokrzyskiej.

Ja wstepnie poniedzialek-sroda

Hej,

Urlop zarezerwowany. Ściskam kciuki za pogodę na najwyższym poziomie. Logistyka układa mi się wstępnie na dni od 15 do 20.

Pozdrawiam,
air_viking

Kuruję kolano i przyjeżdżam. Przyjadę nawet gdybym miał tylko kibicować. Będę w niedzielę, lub w poniedziałek rano.

Na razie zapowiedziało się min. 7 pilotów na mniej więcej te dni, które sugeruje pogoda: od pn. do czwartku, ale śledzimy wykresy i słupki i będziemy decydować decydować w kolejnych dniach.
Wszystko wskazuje teraz na to, że sobota i niedziela odpadają.

Wygląda na to, że ja będę 19-20, ale nie wykluczam i wcześniejszych dni.

Zła pogoda na weekend 12-13.08. na razie potwierdza się. Biorąc dodatkowo pod uwagę deklaracje pilotów myślę, że możemy już te dwa dni sobie odpuścić z latania w ramach meetingu.
Są chętni już od poniedziałku ... i sądzę, że to może być dobry, lotny dzień. A jak mówi stare porzekadło lotniarzy, niewykorzystana pogoda się mści ... więc myślcie poważnie o tym poniedziałku.

Na końcu drugiego weekendu (19-20.08.) prognozy pokazują czający się front, a jak dopisze pogoda, to będzie w Pińczowie fiesta balonowa (18-20.08. => arwp.pl/pinczowska-fiesta-balonowa-2017/ ) - super impreza rodzinna, ale może być problem z holownikiem, dlatego nie jest jednak dobrą opcją odkładanie meetingu na koniec kolejnego tygodnia. Na pewno będzie problem z miejscami w pokojach, bo one są zarezerwowane dla załóg balonów.

Proszę pomyślmy też o technicznej stronie zabawy - czyli zwózki. Jak kto ma możliwość, to przygotujmy proszę tak samochody, żeby można było zwieźć kilka lotni.
Wgrajcie sobie proszę punkty zwrotne, bo później nie ma na to czasu i szkoda opóźniać starty z powodu takich drobnostek.

Będę się starał koordynować aspekty lotnicze spotkania, ale proszę niech każdy zadba indywidualnie o "wikt, nocleg i opierunek".

W sobotę, niedzielę, poniedziałek, wtorek jestem ja, w środę i czwartek muszę do pracy, ale będzie Jarek M. w zastępstwie na holówce Grześka (bo ją zna), piątek, sobota, niedziela w godzinach termiki też będę ja. W zasadzie cały tydzień holowanie jest pewne. Pozdrawiam.

Panowie - zaczynamy w poniedziałek.
Zapowiada się dobra pogoda na najbliższe 3 - 4 dni.



ps. zastanówmy się nad takim rozwiązaniem: wliczamy do meetingu o 1 dzień mniej niż łącznie konkurencji. Wtedy jak ktoś nie będzie mógł być od początku, albo musi wyjechać wcześniej, ma szansę na dobre miejsce (odrzucamy wtedy najsłabszy wynik każdego zawodnika).

Task na dziś:





Dobry dzien, pasujacy do nazwy tej spotkanie, czyli z termiczny kominy.

Ja sie urwalem na 170m ale sie udalo ratowac i zrobilem moj pierwszy w zyciu GOAL.

Siedzimy z Bebikiem na lotnisko w Krasocinie i czekamy na zwozka:





A tu takie maszyny: