Poradniki

Jak się ubrać? Niby banalne... – a jednak nie


    Pewnego dnia, kilka lat temu, ktoś nagrał mi film jak startuję na lotni w chłodny dzień. Moją uwagę najbardziej przykuł furkoczący rękaw od „misia”, w którym leciałem. Wcześniej jakoś nie zwracałem na to uwagi, ale pomyślałem sobie, że dobrze by było mieć taki speedarm, jaki mają porządni lotniarze. Zauważyłem, że producenci lotni mają często w ofercie takie rzeczy. Szybko jednak okazało się, że te firmowe speedarmy to po prostu obcisłe wdzianka z lycry, kosztujące w dodatku ok. 150zł u co tańszych sprzedawców.

Część 2... BLUZY    

Jak się ubrać? Niby banalne... – a jednak nie

    Piękny, lotny dzień. Pogoda jak na zamówienie, wszelkie przyziemne anty-lotniarskie trudności udało nam się na chwilę odsunąć na bok. Jeszcze jesteśmy w samochodzie, ale już bujamy w obłokach, centrujemy w myślach kominy i obmyślamy trasy. Nie myślimy o tym, że za kilka godzin możemy kuśtykać ze zwichniętą nogą lub wściekać się, że przedwcześnie lądowaliśmy z powodu wychłodzonych barków lub skostniałych palców. A wszystko z tak prozaicznej przyczyny, jaką jest niewłaściwy ubiór. W zaskakująco skuteczny sposób może on nam zepsuć sporo przyjemności z latania.
Część 1... BUTY    


______________________________

Artykuł przeniesiony z lotnie.pl-2
______________________________






Od czasu wprowadzenia prawa lotniczego mamy jako statek powietrzny całkiem niezły zakres również przywilejów. Musimy tylko zdać sobie z nich sprawę i nauczyć je egzekwować. Przywilej do użytkowania polskiej przestrzeni powietrznej na równych prawach jest jednym z ważniejszych. Jednak co z niego wynika? I jak go wykorzystać w praktyce?
Prędzej czy później lecąc w długi przelot na jakąś strefę lotniczą natrafimy. Nie należy się bać, nie taki diabeł straszny. Trzeba złapać go za rogi ;-) Ten poradnik pomoże to zrobić.

Na pierwszy rzut oka wydaje się to wszystko totalnym chaosem. Albo jakimś kubistycznym dziełem sztuki:


Ale na szczęście większość z tych wielokątów danego dnia w ogóle nie będzie nas interesowało! I możemy sobie spokojnie wlecieć w nie bez obawy, że ktoś nam zakwestionuje lot na XCC (a loty z naruszeniem przestrzeni powietrznej również w Pucharze Lotnie.pl nie będą się liczyły).



Na początek pierwszy typ, którym musimy się zainteresować:

ODC. 1: Strefa TMA - Terminal Manouverable Area

Jak sama nazwa wskazuje, TMA jest to strefa, w której manewrują samoloty zmierzające do terminala lotniska. Występują zatem strefy TMA w rejonach wielkich lotnisk. Oprzyrządowanie potrzebne do wlotu to radio lotnicze zapewniające obustronną łączność, znaki identyfikacyjne na skrzydle, i (chyba) w zależności od przepisów lotniska-posiadanie transpondera. Przed wlotem trzeba złożyć plan lotu, za pośrednictwem radia lotniczego też.W TMA obowiązuje zakaz lotów na lotniach i motolotniach. Co prawda w oddalonych strefach (C i D) mogą być małe odstępstwa...

Tak naprawdę wielką zaletą TMA jest to, że posiada ono swoją "podłogę". Nigdy nie sięga do samej ziemi. Na wielu obszarach wysokość tej podłogi jest taka, że nie mamy się w zasadzie co przejmować.

I tutaj warto wspomnieć o jednej ważnej jednostce dotyczącej stref, mianowicie FL, czyli Flight Level. Flight Level przeliczamy na angielskie stopy dodając na końcu dwa zera. Czyli FL95 to ok. 2900m

Strefy TMA najlepiej wbić sobie do GPSa i omijać.

Popularne startowiska, które mają do czynienia z TMA:

Pińczów - na zachód od niego rozciąga się strefa C TMA Krakowskich Balic. Nie można lecieć wyżej niż 1700 m n.p.m.

Borsk - bezpośrednio nad Borskiem Strefa D TMA lotniska Gdańskiego (im. Lecha Walesy - bez polskich znaków :P ). Nie można wzlatywać wyżej niż 2000m n.p.m. Żeby to ograniczenie znikło, należy przelecieć ok. 18 km na południowy zachód, albo ok. 50 km na południowy wschód, albo ok. 60 km na północny zachód. Jeśli polecimy na północny wschód, to po ok 30 km sytuacja się pogorszy - znajdziemy się w strefie C, której podłoga jest na wysokości 1350 m n.p.m. Co ciekawsze niedawno jeszcze nad Borskiem było dużo lepiej - TMA zaczynało się od FL95, czyli od 2900m n.p.m.Być może komisja PSP ds. zmian w prawie będzie w stanie to zmienić.

Czasem w TMA można spotkać strefę TSA - dla nas jest to dobry fakt, ale o tych strefach opowiem już w następnym odcinku.



Rys.: Mapka stref TMA w Polsce, do wysokości 2900m n.p.m.. Jak widać nie jest tego tak dużo.




Strefy TMA i wszystkie inne można zobaczyć na stronie <...uaktualnij link...>, klikając na link "elementy przestrzeni powietrznej/ AUP".

Strefy TMA na tle prawdziwej mapy można zoabczyć na stronie www.xcontest.org/world/en/useful-features/map/ , ale pokazane tam strefy nie zawsze są aktualne - jak np. dno TMA rozciągającego się nad Borskiem. Mapkę tą można powiększyć do pełnego ekranu używając przycisku czerwonej lupy.Oznaczenia stref pojawiają się przy zbliżeniu.

I to już wszystko w dzisiejszym odcinku "Jak latać na przeloty i nie zwariować".






Komentarze
nieskie przeloty
Dodane przez z@rzyk w dniu - 2009-05-17 09:53:42
smyk,jest mozliwość zrobic przelot kilkadziesiąt kilometrów na pułapie 100-200m bez napędu??
podział przestrzeni powietrznej
Dodane przez michalo w dniu - 2009-05-17 14:13:23
można znleźć tutaj: 
podział przestrzeni powietrznej
Dodane przez michalo w dniu - 2009-05-17 14:16:11
do z@rzyka: będąc na 100m, trzeba zacząć wychodzić z kokonu i podchodzić do lądowania w wybranym wcześniej miejscu.
Dodane przez smyk w dniu - 2009-05-18 01:39:02
... a miejsce to powinno zostać wybrane kiedy się jeszcze było na ok. 500m ;)
Dodane przez z@rzyk w dniu - 2009-05-18 07:53:43
Aha...to znaczy żeby sobie swobodnie polatać to trzeba jeszcze wyżej wisieć :eek ?Jak dla mnie na początek to pielucha pełna,ale mam nadzieje ze szkolenie krok po kroku zamieni śmierć w oczach na "banana na gębie" :)
Dodane przez smyk w dniu - 2009-05-18 09:39:10
Im wyżej, tym lepiej i bardziej komfortowo się czujesz. W powietrzu jest pusto, czysto i swobodnie. To na ziemi są te wszystkie krzaki, kable, domki i tyczki na plantacjach chmielu. Im dalej od ziemi, tym dalej od tych krzaków, kabli, domków itp. ;)
super Michał, że poruszyłeś ten tema
Dodane przez bartek w dniu - 2009-05-19 00:13:39
.



.

 


Pewnej grupie ludzi wydaje się, że kask to taki modny dodatek do naszego wdzianka. Widać to bardzo często na startowiskach, gdzie piloci się chwalą ..."a mój ma szybkę, a mój - ogonek". Dla innych jest to przereklamowany gadżet, na który nie warto wydać zbyt wiele. Jeszcze inni uważają, że na początek wystarczy cokolwiek, a potem to się zobaczy.
O ile w paralotniarstwie częściej wali się tyłkiem jak głową (chociaż znam gościa co głównie lądował na twarzy i porządny kask ze szczęką mu ją uratował), o tyle w lotniarstwie głowa jest narażona znacznie częściej.



IPPI  i co z tego?

  1. Co to w ogóle jest  i jaki jest program szkolenia
  2. Na jakim poziomie wolno nam latać
  3. Na jakim poziomie można latać w Polsce
  4. Podsumowanie

 

Z lotnią ... za granicę                 Rys. by bartek :o)

Kto w czasie zagranicznych wojaży transportuje swój sprzęt latający zgodnie z przepisami ruchu drogowego, może zaoszczędzić sobie słonych mandatów i niepotrzebnego stresu.
Poniżej przepisy dotyczące transportu lotni na dachu samochodu w odniesieniu do niektórych „lotniowych” państw Europy.

Opracowane na podstawie DHV-Info 109.

 

Poniższa dyskusja została przeniesiona ze starej strony www.lotnie.pl

Poniższa dyskusja pochodzi ze starej strony www.lotnie.pl.

Zawiązała się po lekturze artykułu Darka Lipskiego pt. "Popsuć doskonałość"


Tu link do artykułu

Poniżej linki do materiałów nt. lądowań
(w jęz. angielskim)


 


1. Artykuł: "A DYNAMIC ANALYSIS OF A LANDING FLARE"


2. Lądowanie - DEMO z ludzikami

 

3. Jak dobrze lądować? - Wypowiedzi pilotów z DHV

 

Poniżej Link do artykułu Ryszarda Lutosławskiego:

"TAKTYKA  PRZELOTOWA"