Witam.
Kol. Rusłan proszę nie napinaj się tak, ja cię po prostu lubię.A lubię cię dlatego bo Jesteś lotniarzem i kochasz ten sam sport co ja. Ale to nie znaczy,ze nie można mnie czy Ciebie skrytykować. Kol.Rusłan, to jest forum i panuje tutaj pełna demokracja,tak przy najmniej mnie się wydaje.Jak widzisz ścierają tu się tutaj różne poglądy dotyczące uprawiania naszego kochanego sportu.A ma to na celu, żeby młody człowiek wchodzący w nasz coraz większy światek lotniarski dowiedział się o lotniarstwie, jak najwięcej.Żeby dowiedział się, jakie skrzydła są dobre i bezp.gdzie można je kupić ile kosztują, jakie systemy ratownicze są dobre sprawdzone, gdzie można się szkolić i to wszystko jest na forum. I ZA TO CHWAŁA ADMINOM. Ale jeśli chodzi o merytoryczną dyskusję, to trochę kuleje. Zaraz nas panienka ponosi.A przecież każdy ma prawo mieć swoje zdanie i trzeba to uszanować a nie od razu się napinać- choć czasem człowiek w duchu zgrzytnie resztkami swoich zębów:laugh: jak czyta post kol.o lataniu w tatrach,czytuje" jak idzie ratownik to należy się schować za drzewo a,jak przejdzie to można startować a lądować najlepiej na szlaku a więc na ścieżce " koniec cytatu.Ja myślę,ze dobrze zrobili,ze zamknęli te sklepy zzz wiecie z czym myślę, ze temu kol.wybitnie nie służyły i to pisze człowiek,który podobno jest na etapie nauki poprawnego trzymania skrzydła.No cóż takie egzemplaże ,tez w lotniarstwie widać się zdarzają.Z innej beczki kol.Rusłan jeszcze wrócę do mojego postu wcześniejszego, gdzie zanegowałeś mianowicie moje zdanie i kol. Piotrolota dot. pilotów fabrycznych.Wyjaśnię ci temat bo ,jest ci nie za bardzo znany i nie myśl znowu,ze to jest jakaś złośliwość z mojej strony. Więc po co piloci fabryczni? a no po to,ze czlowiek,który prowadzi duży projekt np.konstruktor Aerosa wymyślił dobre skrzydło,wyczynowe i produkt się np.dobrze sprzedaje na rynku i ciągle rozwija prototypy i przynosi, to firmie duże korzyści materialne.A jak duza firma to przeważnie spółka prawa handlowego a jak spółka to znaczy,ze ktoś zainwestował pieniądze w rozwój firmy i właściciel, albo właściciele nie pozwolą latać dobremu konstruktorowi na prototypach,bo to kol.jest niebezpieczne i przeważnie w umowie ma taki konstr.zastrzeżenie,ze nie wolno mu latać na prototypach, albo wogóle.I dlatego firma zatrudnia pilotów doświadczalnych z reguły są to bardzo doświadczeni lotniarze byli albo aktualni mistrzowie świata europy itd.Widziałeś zeby konstr.np. bolidów formuły I jezdził po torze, ma swoich kierowcow ,bo właściciele stajni mu nie pozwolą na to, bo on prowadzi projekt wart czasem miliony $ i nie pozwolą zeby się zabił, bo wyłozyli swoją kasę.Wojsku , jak konstr. się maszyny myśliwskie gdzie są olbrzymie pieniądze tam również piloci oblatywacze i niema mowy,zeby na prototypie poleciał konstruktor. Przytoczę ci kol.Rusłan pewną ciekawostkę mozesz ją nie znać, bo to jest,już historia lotnictwa polskiego .Otóz cofnijmy się do roku 1935 gdzie wypadku lotniczym ginie znany konstruktor Puławski imię mi umkneło,który był twórcą samolotu myśliwskiego Pc-11 tego samego,który bronił polskiego nieba w 1939r.Na początku lat 30-tych, ta konstrukcja została okrzyknięta rewelacją ale już w 1939r była konstrukcją starą.Przed śmiercią Puławśki rozpoczynał nowy projekt też miał być na owe czasy rewelacyjny podobno miał być lepszy od messersmita a wieć prędkość koło 700 km/godz.Gdyby ten projekt doszedł do skutku to by niemieckie samoloty spadały z polskiego nieba ,jak dojrzałe jabłka.Póżniej jeszcze były dobre konstrukcje, jak- najlepsze bombowce w europie.Niektóre dobre projekty uwalił GŁ.INSPEKTOR ARMII POLSKIEJ generał Zając totalny ignorant z dziedziny lotnictwa. To, tak na marginesie kol.Ruśłan Myślę,ze wyjaśniłem poco są piloci fabryczni to lotniarstwa też w coraz większym stopniu się tyczy.I nie jest to regułą,ze konstruktor lotni musi,być pilotem lotniowym,czy szybowcowym.Z lotniarskim Pulsar:)
Edytowany przez: pulsar1, w: 2010/11/07 03:05