Pracujemy nad relacją, pracujemy..
Chociaż łatwo nie jest po takiej imprezie..
Jak na razie wesołe dialogi z Dnia Lotniarza, niestety tylko niektóre nadają się do publikacji..
Rozmowa 2 panów, o co chodziło, nie wiem.
W pewnym momencie padają słowa:
- Człowieku, co Ty mówisz??
odpowiedź:
- Ja nie jestem człowiek, ja jestem Wyciągarkowy..!
Oświadczyny, których "doznałam" w trakcie Dnia Lotniarza,
aczkolwiek tożsamości mojego "Adoratora" nie zdradzę.
- Aguniu, rzuć tego Twojego chłopa, ułożymy sobie razem życie,
a moja żona da nam na początek pieniądze..
Komentarz żony Adoratora, która przy tym była:
- I jeszcze nawet kota Wam dorzucę..!
Dialog 2 pań w kuchni:
Pani 1:
- Elu, wzięłabym sobie tę pustą butelkę na nalewkę pigwową dla Ciebie..
Ela:
- Ale tam na szafie są jeszcze takie większe..!
Pani 1:
- E nieee, tamte są za duże..
Ela:
- Ale mi to nie przeszkadza!
Rozmowa pewnej Pani z pewnym Panem:
Pani, rozchylając energicznie kurtkę, pyta Pana:
- No i co powiesz??
Pan nie wie, co powiedzieć,
Pani zmieszana dodaje:
- E, oczywiście chodzi mi o koszulkę..!!
Pan:
- Wow, mogę pomacać?
Pani:
- OK, ale tylko nadruk!!
Mówi pewien Pan do pewnej Pani,
podchodząc do niej z miską swojego bigosu:
- Kochana, zjedz proszę ode mnie łyżeczkę bigosiku,
ja mam bardzo przyjazną florę bakteryjną..