TEMAT: Tatry 2019

Panowie Piloci i Panie Pilotki! Tatry 2019! Wyskakuję z pytaniem czy ktoś chcialby polatać nad naszymi Tatrami. Swego czasu była tu taka propozycja i paru aż piszczało. Niestety nic z tego nie wyszło. Endrju zgodził sie na wyholowanie nad Zakopanym poza granicami parku czyli mamy zapewnione legalne latanie. Lądowisko z którego będziemy startować jest w linii prostej 8km od Kasprowego Wierchu. Osobiście myślę o jakimś weekendowym wypadzie. Jeśli ktoś jest chętny, ma pyatnia itp. fajnie byłoby tutaj podyskutować. Aha, żeby taki wyjazd się urzeczywistnił musi być nas min. trzech. Fajnie byłoby móc potem zobaczyć kilka lotni na jakimś zdjęciu nad Giewontem, Kasprowym itd.
pozdrawiam Piotr

Jako ze w Polsce bywam dluzej wylacznie w drugiej polowie sierpnia tylko ten okres wchodzilby u mnie w rachube.
Fajnie by bylo polatac na Tatrami. Patrzac jednak na realia pogodowe to pewnie taka wyprawa mialaby wiecej sensu w koncu kwietnia, przez maj i termiczne dnie w czerwcu. Oczywiscie w innych porach roku tez zdazaja sie super lotne dni ale logistyka takiego przedsiewziecia wymaga gruntownego planowania i fajnie by bylo gdyby zakonczyla sie pelnym sukcesem.
Pozdrawiam

dyskusja jest w lotniarstwie na fejsie. Żałuję tu, niestety...

ankieta z terminami:
doodle.com/poll/86832gapwpiavsus

dopiscie sie, wtedy bedzie wiadomo jakie terminy maja wieksza szansa że bedzie nas sporo

Kolizyjny termin to na pewno 17-18.08. - Pińczowska Fiesta Balonowa.
Z drugiej strony 10-16.08. to początek długiego sierpniowego weekendu z planami na rozegranie konkurencji lotniowych w Pińczowie (w zależności od zainteresowania).

Kapryśna pogoda w Tatrach plus brak kompatybilności praca-pogoda itd., itd. ale w końcu się udało. Jeden raz przelot w Tatry i zgubienie kamerki. Drugi, dojazd z kosą w celu jej odnalezienia, zakończone sukcesem

Z latania swobodnego w Tatrach nic nie wyszło, zresztą lądowisko o którym pisałem jest "trochę" zbyt wymagające do holi. Udało mi się skleić krótki filmik pokazujący piękno naszych gór choć do mojej kamerki i drgającej ręki, można mieć dużo zastrzeżeń. Stabilizacja w edytorze mocno pozbawiała części obrazu. Pierwsza część filmiku pokazuje warunki gdy z Januszem odbyliśmy wycieczkę Zator-Zakopane-Zator. Wtedy nad Tatrami i okolicą zaczynało być zbyt wilgotno. W ostatniej chwili udało się uciec przed deszczem. Druga część, w samotności, lot z delikatną termiką lecz niestety zbyt niską żeby można było wyłączyć silnik. Za to po przeskoczeniu nad termikę, wiatr ze wschodniego zmienił się na południowy i będąc na zawietrznej Tatr dostałem się w delikatne zafalowanie. I powolutku, bez turbulencji, wynosiło mnie wyżej i wyżej, aż poczułem co to jest dokuczliwe zimno...Oblot Tatr w samotności byłby zbyt dużym ryzykiem logistycznym uwzględniając lądowanie awaryjne po południowej stronie choć wg. przelecianych kilometrów wyszło prawie na to samo. Następnym razem...


pozdrawiam, Piotr

Fajny, klimatyczny filmik. Chmurki miodzio.
Patrząc na speedbar nie mogę pozbyć się wrażenia, że lecisz "tyłem do przodu"

Naprawde super. Moze odwiedzisz mnie ze sprzetem w sierpniu w Rabie Wyznej w przyszlym roku. Znam lake z ktorej da sie wystartowac a to tylko jakies 40 km od Tatr Nocleg, parking i piwko inclusiv Tak wlansie marze wystartowac tam na moskito ( zakladajac ze je kiedys nabede..) i poleciec nad Tatry.
Pozdrawiam

Leslaw

Myślę, że tak. Warunek, pogoda i wolne od pracy. Chęci zawsze mam.A może ktoś jeszcze zmotoryzowany się dołączy.