TEMAT: Pęknięcie linki - Aeros Discus C

Piotrolot po pierwsze, już setny raz proszę ciebie pisać po polsku. Bo ledwo rozumiem co ty piszesz.
Co do firmy Aeros, to już pisałem że firma nie chowa się za szafą a stara się natychmiastowo powiadamiać swoich klientów w odpowiednią informacje. W przypadku szekli, to informacja na stronie firmy Aeros była już w połowie maja i rozesłano tą wiadomość do każdego dilera. Ja jak otrzymałem tą wiadomość, to obdzwoniłem wszystkich moich klientów i uprzedziłem ich w tej sprawie. Każdy miał sprawdzić swoją szeklę w skrzydle. A jak chciał to otrzymał od mnie, nową i mocniejszą szekle. Nawet wysłałem kolegom motolotniarzom, co wiele skrzydeł Profi TL pokupowali prywatnie poza granicami Polski. I dla tego ja nie wiem kto jeszcze ma takie skrzydło Profi TL i silą rzeczy nie mogłem go powiadomić o niebezpieczeństwie, jakie może wyniknąć z powody wadliwej szekli. Ale starałem się dotrzeć do każdego i go powiadomić. O tej szekli było głośno i sporo pisało się na rożnych forach motolotniowych i nie tylko. I wiele pilotów motolotniowych widziało o tym. Ta informacja była przekazywana wrawie na każdym lotnisku, bo my piloci, to taka jedna wielka rodzina i staramy się pomagać sobie nawzajem.

Panowie z drugiej strony, to producenci sprzętu, wręcz krzyczą na swoich stronach stronach www, żebyście dokładnie sprawdzali wszystko i w razie podejrzenia o nieprawidłowość, to nie latać a skierować się do specjalisty, mechanika lotniczego. Mechanik obejrzy, sprawdzić i doradzi co robić dalej.

Piotrolot, firma Aeros nie olewa Polską władzę!!!

Piotrolot napisał: Tuszuje sie dalej pekajace rury w locie w Combatach na terenie USA . To tez juz gdzies czytalem .

Piotrolot jak masz konkretne informacje, to napisz o tym zdarzeniu. I po co by ktoś to tuszował? Co za brednie ty piszesz Piotrolot.

Pitrolot w tym wątku mówimy o bezpieczeństwie a nie o plotkach.

Jeszcze raz każdego z Was uczulam. Panowie sprawdzajcie swój sprzęt!!! Trzeba robić przeglądy sprzętu. W Pińczowie można się zwróć do Grześka Cedro, on ma uprawnienia mechanika lotniczego i Grzesiek zrobi przegląd i wystawi metrykę.

Panowie wiele z nas ma samochód i co roku robimy przeglądy naszych samochodów i robimy wszystko co karzą zrobić. Wymieniamy olej, filtry i tak dalej. I jest ok nikt z nas nie burczy pod nosem.

Pitrolot jaszcze raz napiszę to dla ciebie. W przypadku Sterylnego, to że zaniechał wymianę tej linki, to jego wina!!! Widział że coś się dzieje z nią, obserwował i nić nie zrobił. A wystarczyło zadzwonić lub podejść w Pińczowie do mnie i pokazać mi tą linkę i ja natychmiast sprowadzam mu nową linkę na wymianę. Spokojnie mógł podejść do Grześka i zapytać się go w sprawie tej linki.
Piotrolot czemu o tym nie napiszesz? Czemu nie napiszesz że nie kontrolowanie naszego sprzętu może się źle skończyć!!!
Ale ty Piotrolocie, wolisz pisać brednie i prowokacje, bo to ci wychodzi najlepiej!!!

Witam!
Robert napisał do firmy Aeros oto taki mail
www.aeros.com.ua/news.php?lang=russian&id=392

Drogi Robercie, bardzo ci dziękuję, za ciepłe słowa w mój adres

Po kolejnym przypadku zerwania tylnej linki w Discus C jest nowy komunikat producenta (widoczna jest też zmiana retoryki w podejściu do zagadnienia wskazująca, iż decydująca dla ryzyka jest ilość cykli rozłożenia/złożenia lotni):

www.aeros.com.ua/news.php?lang=english&id=408

Pozdrawiam,
air_viking

poprawny link: www.aeros.com.ua/news.php?lang=english&id=408