TEMAT: Greifenburg czyli XC propozycje 2007

Hans Kiefinger po wyladowaniu pod " Czestochowa "

Skrzydlo Corinny

" Wedrowca Przestworzy " Thomas Zisel to ten przystojniak z dlugimi wlosami . Bardzo ciezko jest go sfotografowac . Ta pania z prawej juz znacie .



http://www.embergeralm.at/start_de.html

Edytowany przez: piotrolot, w: 2008/04/05 00:58

Corinna Przeleciala skrzyzowanie dolin po prawej stronie " Krzyza " na miejscowosc Mittersil . Zdiecie z samolotu rejsowego na Zell am See wykonala Roma Adams . W centrum Skrzyzowania dolin widac wyraznie jezioro. Co za sceneria ??? Hans Kiefinger wracal lewa strona pod kadlubem samolotu w kierunku Saalfelden ,



Edytowany przez: piotrolot, w: 2008/04/05 00:40

A jak Wam leci " manualne " tluczenie koordynatow w Wasze GPS-y . U mnie akumulator sie grzeje a bledow cala kupa . Chyba zamiast do celu zalece na O -pole



Michalo masz racje ale ta drozyzna w Bundes jest nie do wytrzymania . Meteo Guide kosztuje 149 Euro , Poland - 199 Euro , Topo D - 199 Euro . Cos musze z tym wymyslec . Poza tym trzeba umiec zawsze wstawic cos manualnie. jak mialem GPS 12 to wstawilem Lotnisko w Jeleniej Gorze tu w Monachium . W czesie wizyty w Polsce poszedlem po lotnisku szukac centrum tego punktu . Jakie bylo moje zdziwienie kiedy go znalazlem ok 50 metrow od centrum . Mysle ze w Naszym lataniu szukanie szczytow , czy schronisk to nie szukanie skarbow. Pozdrawiam

Edytowany przez: piotrolot, w: 2008/04/05 14:24

A czy nie lepiej skorzystać z oprogramowania MapSource które Garmin udostępnia gratis? Oczywiście trzeba mieć do tego jeszcze jakieś cyfrowe mapy.
Wtedy wszystko idzie szybko i bezbłędnie.

Kamerka na Emberger Alm


[url] http://www.embergeralm.at/start_de.html[/url]

Edytowany przez: piotrolot, w: 2008/04/18 13:47

Greifenburg - teren gdzie mozna spotkac w lotny dzien czolowke europejskich pilotow lotniowych i paralotniowych. No i nie dziwota ze wlasnie stad startowano i zakonczono trojkat FAI - ponad 400 km.
Udalo mi sie zaliczyc w tym sezonie dwa lotne dni i jako nie profi spokojnie moge plecic ten teren poczatkujacym pilotom. Zarowno start i ladowisko nie przedstawiaja wiekszego problemu chodz oczywiscie nie nalezy za beztrosko do tego terenu podchodzic.
Szerokie statowisko i w miare ostry spad umozliwia dosyc latwy start - pomimo tego nie mozna zapominac o rozbiegu i powaznie do niego podejsc - gdyz nawet duzy spad moze sie okazac za plaski jesli ogarnie nas lenistwo i rzucimy sie na trapez w nadziei ze lotnia nas juz niesie.
Greifenburg oferuje lotniarzom na roznym etapie wyszkolenia szeroki wachlarz mozliwosci doskonalenia sie. Nie trzeba od razu robic przelotu. Na poczatek mozna zrobic przewyzszennie startu i rozejrzec sie po okolicy. Jak nam sie to znudzi odwazamy sie na przeskok pierwszej doliny. 25 km w kierunku wschodnim to kilka waskich dolin ktorych pokonanie nie przedstawia wiekszej trudnosci. Nalezy pilnowac wysokosci by nie spasc za nisko i nie dostac sie w lapy wiatru dolinowego. Warto probowac pozostawac na szczytami - daje nam to komfort bezstrsowego przeskoku przez doline. Z mojego niewielkiego doswiadczenia doradzalbym trzymania sie blisko stoku - jesli juz znajdziemy sie pod szczytami. W moim ostatnim locie w poczatkowej fazie lub lepiej napisca w jego pierwszej polowie jakos nie moglem dotrzec do pulapu i przesuwalem sie po zboczu probujac znalezc noszenia. Jeden zelb nosil inny nie. Ale wlasciwie nie o tym chcialem pisac. Chcialem tylko powiedziec ze teren ten nadaje sie super do podwyzszania swoich kwalifikacji pilotazowych.
Dla poczatkujacych i nie oswojanych z ostra termika wiosenna pozostaje wczesny start kiedy slonce jescze tak nie operuje lub start popoludniowy - trzeba tylko uwazac bo popoludniu trudniej o wiatr z przodu.
Greifenburg nastawiony jest na lotniowy urlop z calymi rodzinami. Infrastruktura to nie tylko duzo zawsze dzialajacych prysznicow, to rowniez pomieszczenia gospodarcze jak rownie specjalne pomieszczenia do przewijania i kapania dzidzisiow.
W lecie mozna rodzine zostawic na pobliskim jeziorkiem i w miare z czystym sumieniem udac sie na podchmurna wycieczke.
Ten camping nastawiony jest na latajacy ludek.
Ruslan pytal o termin wyjazdu do Greifenburg. Ze wzgledu na miejsce zamieszkania jestem w uprzywilejowanej sytuacji wiec chetnie sie dopasuje i wiedzac ze w Greifenburgu sa lotniarze z Polski chetnie do nich dolacze na koniec tygodnia czy dluzej.
Padlo tez pytanie czy mozna tam jechac bez papierow.
Latanie bez papierow ma w sobie to ze wszyskto jest ok dopoku sie co nie stanie. W Austrii kazdy wypadek zwiazanych z przyjazdem karetki jest automatycznie meldowany zandarmerii. a ta dokladnie wie co nalezy sprawdzac jesli chodzi o papierki.
W tej okolicy dziala tez duzo szkol lotniowych. Pewnie istnieje mozliwosc wykupienia u nich godzin doszkolajacych -co na modle wykupowani dodatkowych jazd w szkole prawa jazdy.
Ja majac dwadziescia lat pewnie wybralbym sie bez papierow wiedzac ze moje umiejetnosci pilotazowe nie stworza sytuacji zagroznie dla mnie samego i innych.
Jak juz wspominalem nie jest to trudny teren ale jednak jest to teren wysoko alpejski i wybierajacy sie tam polatac lotniarz powinien przynajmnie pokrecic sie wczeniej na zboczu Skrzycznego czy Zaru.

i to by bylo na tyle

pozdrawiam

leslaw

ps mam nadzieje ze Piotrolot nie bedzie mi mial za zle ze wlepilem w tym miejscut ych pare slow nie majacy nic wspolnego z propozycjami lataniem XC

Witam!
Dzienki ci Leslaw za info i przyszla pomoc. Panowie mysle ze trzeba powoli zbierac ekipe na wyjazd w Greifenburg. Juz wiele pilotow lotniowych tam latalo i mysle ze chetnie pojada tam jeszcze raz. Poztarajmy sie umowic na taki wyjazd.
Serdecznie pozdrawiam wszytkich i prosze o propozycje na temat tego wyjazdu.
Ruslan

Rozumiem, że na starcie nikt nie będzie mi sprawdzał papierów i spokojnie będe mógł sobie wystartować rano, lub po południu ?