TEMAT: Jedziemy jutro na latanie

Tak jak zopowiedzialem spedzilem miniony weeken w Dolomitach - niestety sam.....Jako ze z ostatniej wyprawy zapamietalem tylko piekne zdarzenia i widoki - te zle zostaly mi przypomnione na miejscu- mianowicie staraj sie nie latac w weekend kiedy paralotniarze z calego swiata zjezdzaja sie w tym czasie.
W sobote w ten sposob czekalem az sie w powietrzu rozrzredzi i rozrzedzilo sie - lacznie z kominami ktore tak sie rozrzedzily ze znikly przede mna. No i byl zlot 12 min. Zlozylem lotnie i z powrotem na gore - I co i gown.... i drugi zlot. Lekko sie podlamalem. Wszyscy lataja a mnie boli szyja i to nie latania a od patrzenia w gore. No coz moze byc tylko lepiej pomyslalem i udalem sie na camping - prysznic musial wyplukac ze mnie depresje.........
Na drugi dzien wstaje i ponownie wjezdzam o 9.00 na gore. W gondoli 20 rowerzystow - czysta perwersja - elektryczne rowery gorskie. Jako ze w tym dniu wracalem juz do domu stwierdzilem ze startuje wczesnie obojetnie ile glajciarzy by nie bylo w powietrzu. Z rana panowal inwersja i dlugo nikogo nie bylo widac w powietrzu



Od 12.30 paru miejscowych bawilo sie przed starten na takich zerkach- wydac ze full profi. Ale potem zaczal sie ruch i ja do niego dolaczylem, wystartowalem chyba krotko po pierwszej no i wbilem sie w to stada szaranczy. Ale ostroznie, oni w centrum a ja niesmialo na obrzezach, ale wystarczylo zeby nie spadac - i tak kroczek ze kroczkiem wzbilem sie i oniemialem..............Zobaczcie sami



Jesli chodzi o obowiazek rac dymnych to miejscowi lotniarze nic o tym nie wiedzieli . Ja jeszcze w Monachium szukalem czegos takiego ale dzieki Bogu nie znalazlem. Notomiast miejscowy lotniarz poinformowal mnie, ze kolejka ma byc przebudowana w najblizszych 2-3 latach i czy po przebudowie lotniarze beda mogli wjechac....na to pytanie na dzien dzisiejszy nikt nie jest wstanie udzielic odpowiedzi........

Pięknie!

Pięknie Lesław - thx za podzielenie się wrażeniami

Nie było ani jednego lotniarza oprócz ciebie ??

Bylo jakies 15 lotni w tym z 4 Atosy

Jako że wszystko wskazuje na dwa dobre dni z południowym wiatrem, wybieram się polatać na Cerną Horę.
Może znowu uda się polatać nad Śnieżką. Wyjazd na start sobota rano na campingu przy lądowisku. Jest już nas dwóch. Może jeszcze ktoś dołączy.

Stranik jutro zaprasza wszystkich..........

Jak tam Cerna Hora i Stranik - pracowały w weekend?

W sobotę nad Cerną mocna inwersja. Pokrywka pod którą kłębiło się w różne strony.... Latanie raczej wymagające, a Śnieżka widoczna z daleka:(
Za to w niedziele, w Mieroszowie bardzo sympatyczny południowy wiatr....

Witam. Straniczek nie zawiódł. Lotni chyba z 15 sztuk w tym 4 z Polski. . Każdy polatal. Nie za wysoko ale byly wyjątki. Trzymało tak od 900 do 1500m . Czasami lekkie akwarium jak warun siadał.