TEMAT: Na wesoło

Andrelo...
Jeśli chodzi o moje osobiste zdanie na temat tego filmiku,
- to jest on uroczy i nie ma nic wspólnego z "treściami wulgarnymi erotycznie".
Bywał już na lotniach częściej, niż jakikolwiek inny filmik, więc skąd nagle wpadłeś na pomysł, że miałby teraz wylecieć...?
lotnie.nazwa.pl/index.php?option=com_kun...art=45&Itemid=2#1490

PS. Andrelo, jak dla mnie to Ty robisz prowokację.

Znowu Ruslan nie czujesz tematu i probujesz zrobic ze strony lotnie " Dobranocke dla doroslych " . Spojrz na obrazek zwrotu glowy Smykolo ? Gdzie tu w Twoim filmiku sa akcenty lotniowe albo paradudkowe ? Chyba faktycznie dlugo nie latales i zabierasz sie za kreskowki dla dzieci . Lepiej wstawil bys Bolka i lolka na lotni to bym chociaz rozumial po polsku . Moze Wilka i Zajaca na lotni , to zmusil bym sie choc zrozumiec tego jezyka , ktorego wciskano mi za komuny do glowy pod Grozba nie zdania z klasy do klasy

Piotrolo ja dałej ten filmik bo jest na wesoło bo się uśmiałem jak dziki. A to że nie czujesz blusa i nie widizsz związku z lataniem to przykro mi.

Ruslan

Piotr. Wątek "Na Wesoło" jak widzę jest w dziale "Poza Lotniowe", więc myślę, że jeśli kogoś śmieszy coś nie związanego z lataniem, to chyba nic złego.
Fajnie jeśli jest to związane z lataniem, ale jeśli jest świetne, to chętnie się pośmieję i bez "lotu" w treści.
Rusłan, na mnie nie działa, bo moja znajomość języka rosyjskiego (?) jest zbyt słaba.

Na grupie paralotniowej niejaki Fickus napisał:

Pamiętam jak żona mi opowiadała rozmowę dwóch kobiet w średnim wieku,
którą podsłuchała siedząc na Żarze, w czasie gdy ja kręciłem kominy nad
szybowcami, a brzmiała ona mniej więcej tak:

- Widziała pani tego gościa co poleciał na spadochronie?
- Nieee, a gdzie on poleciał?
- No tam, w górze lata...
- Jak to w górze, to jak skoczył to nie spadł?
- No nie, tak jakoś jakby poleciał prosto i tak nagle zaczął latać w kółko i coraz wyżej i wyżej aż go prawie nie widać...
- O chyba go widzę - o a pod nim to samoloty latają (w sensie szybowce) pewnie go chcą uratować, czy co?
- A ja to bym za chiny nie usiadła na taką szmatę...
- A ja bym wsiadła jakby mnie kto chciał wziąć i prze... powozić...
- Eee co pani, a to pani nie słyszała ilu takich wariatów co roku ginie?
- Ilu?
- Noo setki...
- O patrzy pani patrzy, poleciał nad żywiec...
- A wie pani ile tam było sznurków przy tej szmacie, i ten wariat to jak chciał lecieć to je chyba z pół godziny plątał i tak się rozglądał dookoła zanim skoczył, jakby się z życiem żegnał...
- O już go prawie nie widać.
- Ciekawe czy taki jaką kobitę znajdzie i czy go nie popędzi od tego latonia...
- Ja to bym popędziła, bo jak taki za grosz rozumu nie ma i nie wie, że człowiek to powinien po ziemi chodzić a nie ze szmatą skakać. Przecież jakby mój chłop wziął jaką szmatę i tak poleciał to bym go ubiła chyba za skrajną głupotę i nieodpowiedzialność...
- Ee tam, chłop musi albo piwko chlać albo kobitki obracać albo i takie dziwactwa jak tamten robić...
- O Boże patrz pani chyba spada, o szmata mu się zwinęła... (Nad Jaworzyną była już zawietrzna i zaczęło tarmosić) ... o patrzy pani jeszcze nie spadł, on chyba jakoś kieruje tą szmatą, bo znów tu leci...
- No co za wariat, ja bym wolała, żeby już chyba piwo cyndolił zamiast takie głupoty robić, wariat jeden.

>>> No i w tym momencie popsuło podsłuchiwanie radio, które moja kobieta miała przy sobie; powiedziałem jej żeby wzięła samochód i podjechała pod szkołę bo tam będę lądował, bo się turbulętnie zrobiło...

Kobitki jak posłyszały, że ta pani obok przy stoliku to kobieta tego wariata, co na szmacie dynda,
to zbladły i zzieleniały, a potem wpadły w histeryczny śmiech i uciekły...
Ot i taka to była historia jednego lotu.

WOW, Rusłan jak zwykle super wylądował!

lotniczapolska.pl/Wielki-Ruslan-znow-wyl...al-w-Jasionce-,23414

Nu ba!!! Zaraz zjem Piotrolota

Pozdrawiam Ruslan

Tia...i teraz wiadomo też dlaczego Rusłan zmienia kokon. Cztery Sokoły upchnąć łatwo nie będzie

Rusłan:

...Zaraz zjem Piotrolota...

Rusłan, Piotrolota zostaw w spokoju, bo to porządny chłop jest