TEMAT: Tuż za miedzą...

... podczas jednej konkurencji na tych samych zawodach, środowisko paralotniowe straciło dwóch wartościowych pilotów. Problemem jest być może dolny limit linek, jaki może być przyczepiony do paralotni?

Paralotnie zbliżyły się do tej granicy... kosztem bezpieczeństwa.

sport.psp.org.pl/pl/gen-news/100-dramat-mistrzostw-wiata

Info wg. DHV

W tym dniu kiedy dwoch paralotniarzy uleglo smiertelnym wypadkom ratowalo sie jeszcze innych 4 paralotniarzy, ktorzy bez obrazen ladowali na zapasach.
FAI na nastepny dzien - 8.7.2011 po dwoch rozegranych konkurencjach przed czasem zakonczylo Paralotniowe Mistrzostwa Swiata w Piedrahita / Hiszpania.

Pozdrawiam

Leslaw

Smyk napisał: ... podczas jednej konkurencji na tych samych zawodach, środowisko paralotniowe straciło dwóch wartościowych pilotów. Problemem jest być może dolny limit linek, jaki może być przyczepiony do paralotni?

Paralotnie zbliżyły się do tej granicy... kosztem bezpieczeństwa.

sport.psp.org.pl/pl/gen-news/100-dramat-mistrzostw-wiata

Ilośc linek (podczepień) ma znaczenie dla stabilności paralotni ale nie to jest najistotniejsze dla bezpieczeństwa w wyczynowych konstrukcjach na których latali wspomniani wyżej nieszczęsnicy. Głowną przyczyna niestabilności tych glajtów jest duże wydłużenie wynoszące ok. 8 w rozwinieciu. W praktyce to oznacza, ze te "szmaty" maja ponad 14 metrów rozpietości w rozwinieciu czyli wiecej niz lotnie, które sa jakby nie patrzec bardzo sztywnymi w stosunku do paralotni.
Jakakolwiek deformacja takiego glajta jest bardzo trudna do opanowania lub w ogóle nie możliwa. By paralotnie z tak dużymi wydłużeniami mogły byc w miare bezpieczne muszą byc bardziej usztywnione podobnie jak lotnie. Nie wiem czy tym sposobem nie dojdą konstrukcje glajtów do aparatów po czesci przypominajacych lotnie.
pozdrawiam

Szkoda tych smialkow z Paragliding Club . W koncu to Nasi Kuzyni . W konstruowaniu lotni rowniez pedzimy w slepy zaulek i bardzo bysmy chcieli byc szybowcem . Mam na mysli sztywnoplaty . Koledzy z Paraglidingu bardzo chcieli by byc Lotniarzami a szybownicy samolociarzami . Samolociarze czesto maza aby byc Heli i latac na " czajnikach " ! Panowie czy na zawodach musimy koniecznie nabijac kasy producentom takich popieprzonych latajacych mutantow ??? Wizionerzy ciagle podnosza stawki glownej wygranej a placimy my za to wlasnym zyciem , straszac nowych adeptow . Ma nas przybywac dla wspolnej zabawy i ma przybywac nowych startowisk - a nie odwrotnie . To takie moje tam ...