@Roland + Andrelo:
Jako, ze rozmawiamy o sprawach dla nas zazwyczaj przyjemnych wazmy tak dobor slow aby po pewnym czasie a moze nawet przy okazji bezposrednich spotkan bez odrazy wracac myslami do wymienionych przy pomocy forum pogladow.
@Andrelo Rozmawiajac o naszym hobby powinnismy trzymac sie pewnych utartych konwencji oraz terminologii. Kiedy piszemy o profilach lotniczych mamy zwykle na mysli przekroj poprzeczny skrzydla rownolegly do naplywajacych strug powietrza. Piszac o profilach samostatecznych (reflex airfoils) uwzgledniamy cala rodzine profili posiadajacych ceche zmiany polozenia srodka wyporu aerodynamicznego przy zwiekszaniu kata natarcia, ktora przy stalym polozeniu srodka masy powoduje powstanie momentu sily przeciwdzialajacego dalszemu wzrostowi kata natarcia.
@dasiu Dyskusje podczas pierwszego kursu instruktorskiego byly zapewne wlasciwe dla miejsca i czasu w jakim znajdowalo sie lotniarstwo. Zapewne dyskusje nie wyczerpaly calkowicie tematu czego posrednim dowodem jest brak rodzimych konstrukcji bezmasztowych. To moze byc wypadkowa ogolnej sytuacji w Polsce okresu transformacji ustrojowej oraz regresu spowodowanego wtargniciem na scene glajtow, ze w momencie gdy w 1998 roku Gerard Thevenot zdominowal scene zawodnicza maszynami ze stajni La Mouette nasi reprezentanci balansowali pod masztowkami o dwie generacje z tylu. Brak ciaglosci pokoleniowej i zwiazane z tym zatrzymanie procesu przekazywania wiedzy trwa pewnie juz druga dekade. Mam nadzieje, ze jest szansa na pewnego rodzaju pozytywne przelamanie za sprawa ludzi, ktorzy do tej pory realizowali sie na glajtach ale napotkali na swojej drodze rozwoju bariere parametrow lotnych jakie daje sie wycisnac z konstrukcji nieusztywnionych. To co sa w stanie wniesc do lotniarstwa to niezawstydzajacy nalot liczony, w niektorych przypadkach, kilkoma tysiacami godzin (to nie pomylka), chec nauki oraz niezaspokojony glod nowej wiedzy technicznej.
Latanie na glajtach w ostatnich latach uczylo dokladnego zrozumienia rozwiazan technicznych tam zastosowanych i nie bardzo wyobrazam sobie aby w przypadku lotni moglo byc inaczej. Wspolczesne lotnie sa znacznie bardziej skomplikowane pod wzgledem mechanicznym niz trzydziesci pare lat temu i pewnie warto by tych wszystkich Edisonow nieco zmobilizowac do zreferowania tematu...
Wracajac do tematu przewodniego po pewnych poszukiwaniach natrafilem na trop profilu, ktory moze miec zastosowanie a powstal (uwaga....) w 1930 roku przy okazji takiego oto genialnego wynalazku:
airandspace.si.edu/images/collections/me...ull/19600323000a.JPG
Chodzi o szybowiec Horten H II L
Poza profilem Horten II mam jeszcze jednego kandydata o oznaczeniu MH 78 opisanego tutaj:
www.worldofkrauss.com/foils/1752
Jakos tak smiesznie wyszlo z odpowiadaniem na wlasne pytanie za co Was bardzo przepraszam
Pozdrawiam,
air_viking