TEMAT: Motolotnie czyli zmotoryzowane Lotnie

Arturze, w którym rejonie Mazowsza najczęściej startujesz. Lotniarzy na Mazowszu jest już pewnie z 10 albo nawet więcej, więc miałbyś kogo holować.

Serwus Artur - w holowaniu nie musisz wiele . Wazne jest silnik 60 KM i powyzej . Skrzydlo najlepiej jedynka o powierzchni 15-17 m2 tak jak bys mogl wisiec w okolicy 60 km/h . Potem liny z dwoma bezpiecznikami zrywu . Uzda do holu taka jak juz ja widziales u nas forum . Na pewno juz to widziales bo jestes juz dlugo u nas Forumowiczem wiec nie bede sie powtarzal . Holujac wazne jest TWOJE Bezpieczenstwo . Pilot holowany to doswiadczony lotniarz ktory ma tak leciec aby nie zadarl Ci ogona do gory . Ma on tylko jedno wyjscie - moze swoja lotnie rozkolysac i WYCZEPIC - innej opcji NIE MA !!!! W tej materii podyskutuj z Panami Grzegorzami z Kielc albo Andrzejem Binkowskim z Walbrzycha . Cieszyl bym sie BARDZO i Nasze Srodowisko jak bys sie tego odwarzyl a przy okazji zdobyl uprawnienie do swojej ksiazki lotow . Pozdrowka

Cześć;
Michalo-
Latam w klubie na południe od Warszawy, w Żyrowie. Od góry jesteśmy ograniczeni CTR i niemal na granicy TMA EPWA. Operujemy nad terenem pokrytym sadami. Z tych powodów u nas w klubie termiczne loty holowane są niemożliwe. Znam natomiast kilka dobrych i przyjaznych lądowisk w strefie G np. pomiędzy Warszawą i Łodzią - w okolicach Skierniewic.
Mam oblatany na pamięć obszar od Sochaczewa, Łowicza pod Łódź i Radom. Są to niezłe tereny tak pod względem termicznym oraz ze względu na możliwość lądowania poza lądowiskiem (dużo zbóż, trochę lasów, odrobinę sadów owocowych, chociaż mało pastwisk).

Piortolot-
oczywiście odrobinę żartujesz:) Przecież wiemy obaj, że holowanie jak wszystko inne co jest związane z lataniem, to nie jest kwestia odwagi, tylko umiejętności. Ja chcę nauczyć się holować, aby to robić bezpiecznie i efektywnie. Dlatego potrzebuję z jednej strony profesjonalnego przeszkolenia, i tu proszę kolegów o pomoc w zrobieniu "wejścia" do odpowiedniej osoby, z drugiej natomiast - sprawdzonego osprzętu holowniczego.
Jeśli chodzi natomiast o maszynę holującą: moc mojego silnika jest ok, zaczep na piastę do "pozyskania", natomiast latam na zbyt małym i za szybkim skrzydle do holowania lotni. Ale znalezienie u kolegów i nawet wypożyczenie jakiejś dużej "La Mouette"ki, czy innej "malakaki" wydaje się możliwe.
Pozdrawiam -
A.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2010/11/10 15:44

Cos mi sie do tylka " przyczepilo "

Artur Caban a moze na mutancie ze Szwarze Minimum i Quadem - Mial bys kombi instrument , reszta to sprawa silnika ?????




Foto Konstruktor Norbert Schwarze

Edytowany przez: piotrolot, w: 2010/12/01 14:06

Oj nie:sick: , bo:
- sidzisko jest tak usytuowane, że nawet przy małym "dziubnięciu" np. w dziurze na kretowisku (zgiąłem tak kiedyś widelec), pilot ma miednicę do naprawy:pinch:
- brakuje przedniej rury (ja latam tylko na wózkach z zamkniętą ramą).
Wolałbym raczej coś takiego:

Pozdrawiam -
A.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2010/12/01 18:47

Volkswagen Käfer - Biedronka w sexi kolorkach . Do tego " Frywolna " sukienusia i obowiazkowo czarne ponczoszki . Ten uklad lasowal mozg wielu tankujacych kierowcow , kiedy Pani brala " pistolet " w swoje dlonie - aby doleac paliwa




Silniki Volkswagen do dzisiaj sa niesmiertelne i napedzaja nam wiele latajacego sprzetu jak Motolotnie i UL samoloty .

Mielismy wiele jednostek napedowy ktore rozwijano od lat trzydziestych , i tak ;

1200 - 34 PS 9 /60 - 12 /86
1200 - 50 Ps 9 /75 - 12 /86
1300 - 40 PS 9/65 - 12 /86
1500 - 44 PS 9/66 - 12 /86
1302 - 44 PS 9/70 - 12 /86
1302S- 50 PS 9/70 - 12 /86
1303 - 44 Ps 9/72 - 12 /86
1303S- 50 Ps 9/72 - 12 /86
1600 - 47 PS - 50 PS

Sam sobie wynalazlem i kupilem taki fajowy rezerwowy silnik do mojej Motolotni



W tle na tym sexownym zdieciu stoja oczywiscie dwaj " Restauratorzy " tego Sprzetu

W watku Budowa Smigla od AirPilarek wypadalo by wstawic efekt koncowy , ktory zobaczylem przypadkowo na Motolotni Pilota Sobanskiego Marka w Mieroszowie . Tadeusz wlasnie wykonal Smiglo dla Marka przez zime

Montaz na osi walu wymagal delikatnej reki i sprawnego wiertla w rozwierceniu otworow

Kiedy zamontowano smiglo , Marek natychmiast odpalil Motolotnie i pokolowal na pas Mieroszowski . Gaz i wjazd na garb pasa wydal mu sie bajecznie sprawny . Czyzby to efekt Profili inz.Borkowskiego ???? Po paru kolowaniach dociazylem wozek moim cielskiem na pasazera - Ponowny wjazd a smiglo wkrecilo sie poprawnie !!!