TEMAT: Bezpiecznik do uzdy

Witam!
Wczoraj na holu urwał mi się bezpiecznik. Na filmie widać, jak nie wiele potrzeba żeby bezpiecznik bezbłędnie zadziałał. Ja przegapiłem moment, kiedy trzeba było przyspieszyć i ciach!!!

Z tym, ze to wyglada jak by Ci sie poprostu wyczep zwolnil.. Bezpiecznik przeciez jest u gory na uzdzie..
Chyba ze sobie zalozyles i tu i tu, to wtedy ten matalowy haczyk od wyczepu bedzie bezpieczniki przecinal, bo jest kanciaty..

Jacku zobacz dokładnie, że uzda urywa się najpierw na górze i jednoczesne wypina się z wyczepu

A to dziwne, bo moim zdaniem w wyczepie powinna zostac.
W kazdym razie dobrze ze w paszczu nie poucil czyms i ze ladowal poprawnie.

Hejka,

Faktycznie bezpiecznik Rusłana zrywa się jako pierwszy a zamek wyczepu otwiera się samoczynnie ułamki sekund później. Ciekawe co daje impuls do cofnięcia rurki wyczepu? Może po zerwaniu bezpiecznika pod kilem na uździe powstaje fala jak podczas tzw "strzału z pejcza"? Warto sprawdzić czy konkretny egzemplarz wyczepu jest podatny na tego typu otwarcie i go ewentualnie wymienić na taki, którego pasowanie tulejki i taśmy jest nieco ciaśniejsze. Szkoda gubić uzdy.

Pozdrawiam,
air_viking, któremu gubienie uzd nieobce

Faktycznie bezpiecznik Rusłana zrywa się jako pierwszy a zamek wyczepu otwiera się samoczynnie ułamki sekund później. Ciekawe co daje impuls do cofnięcia rurki wyczepu?....

Dokładnie jest jak piszesz dalej. Zbyt luźna tulejka powoduje że gdy znika napięcie uzdy, to haczyk przestaje na nią wywierać nacisk, który to uniemożliwia jej swobodne przesuwanie. O ile w powietrzu nie stanowi to większego problemu niż uszczuplenie swoich zasobów o kolejną uzdę, to w trakcie jazdy na wózku może dojść do bardziej niebezpiecznej sytuacji. Może się zdarzyć, że pilot leżący na wózku, gotowy i podpięty w trakcie ostatnich poprawek np. kół, nie zauważy lekkiego zsunięcia się tulejki wyczepu. Potencjalnie w trakcie holu może dojść do zwolnienia wyczepu. W trakcie "wychodzenia" z wózka będzie to szczególnie niebezpieczne.
Tulejka powinna przesuwać się z zabezpieczonym haczykiem z lekkim oporem.

Dzięki Mesiek za komentarz. Mam jeszcze pytanie (dla mnie mocno na czasie) o rekomendacje doboru wytrzymałości bezpiecznika tak aby nie zrywał się z błachego powodu ale zabezpieczał w sytuacji realnej potrzeby przy znaczącym przekroczeniu siły na linie holowniczej. Chodzi o system dwupunktowy z uzdą. Moja masa startowa to ~128Kg Możesz podpowiedzieć konkretny rodzaj linki stosowanej w bezpieczniku a sprawdzonej wieloletnią praktyką? Sprawa na czasie bo z tych, którymi zostałem obdarowany w Pińczowie ostał się już tylko jeden...

Pozdrawiam,
air_viking

Bezpiecznik powinien wytrzymywać około 40kg. Jeśli używasz bezpiecznika wykonanego z linki to raz na kilkanaście lotów warto go wymienić ponieważ z czasem zmniejsza się jego wytrzymałość a zgodnie z tym co napisał Mesiek, nie powinien się zrywać z byle powodu np. tuż po oderwaniu od wózka.

Bezpiecznik nie wymieniałem nawet nie pamiętam ile czasu. To mogło spowodować że jego wytrzymałość zmniejszyła się o .....%
Trzeba choć raz w sezonie wymienić na nowy, żeby nie było podobnej sytuacji.
Co do mojego wyczepu, to jest ok. Może dam troszeczku grubszą uzdę, żeby nie było aż tak luźno.
Bezpiecznik ma mieć 40kg dla uzdy, to sprawdzone i działa. Jak dać z większą wytrzymałością, to można się zdziwić w trakcie nieprzewidywalnej sytuacji. To sprawdzone w praktyce i nie ma co tego zmieniać.

Nasi niemieccy koledzy za Odrą stosuja dwa bezpieczniki na linie. Od strony motolotni 120kg i od strony pilota 100kg. Robia wielokrotnie wiecej holi niz my, wiec chyba mozna zaufac ich wyliczeniom. oznacza to tyle, ze spokojnie mozemy zakladac bezpieczniki o wytrzymalosci pomiedzy 40 a 50kg w naszym ukladzie. Bedzie mniej zerwan przypadkowych, a poziom bezpieczenstwa pozostanie na odpowiednim poziomie. Tak przynajmniej dowodzi ich praktyka.