A to niespodzianka
- b. dziękuję Agi za kubek i poproszę o przesłanie pocztą (Jak przekazać adres?).
Admin - oblodzenie płatowca nas raczej nie dotyczy, bo w chmurach nie latamy
, ale wiadomo, że zakres warunków atmosferycznych sprzyjających oblodzeniu układu zasilania silnika, a głównie oblodzeniu gaźnika występuje w temp. -7 do + 21st.C i wilgotności 60 - 100%, a więc jest dość szeroki i oblodzenie zagraża nie tylko zimą. W naszym klubie stosowany bywa nadmuch powietrza ogrzanego tłumikiem wydechu. Są też dostępne, testowane przez kolegów w kraju i podobno sprawne, angielskie podgrzewy zasilane elektrycznie. W czasie prezentowanego na zdjęciach lotu w strefie nie stosowaliśmy podgrzewu gażnika, ale nieprzypadkowo lot był wykonywany parą dla ubezpieczenia kolegi. Przesłonięte natomiast zostały chłodnice - tak, że silnik trzymał wymagane temperatury. A tak na marginesie, to w chłodnych porach roku należy szczególnie płynnie operować przepustnicą. Zdarza się, że schłodzony silnik (zwłaszcza R582) pracujący kilkadziesiąt - kilkaset sekund na biegu jałowym po nieumiejętnym, raptownym dodaniu gazu robi pyr, pyr, pyr i ...gaśnie.
Pzdr -
A.