...dymanie w pocie czoła z lotnią pod górę...
Piotrze nie znam szczegółów odnośnie zmian jakie wprowadzono i kiedy ich dokonano, ale jak byłem tam w sierpniu 2006 na górę wiedzie szutrowa droga, ale na tyle dobra że śmiało i bez problemów wyjeżdża się na samą górę samochodem osobowym.
Natomiast do nauki jest niezła.Można stopniować wysokość startu,pracować nad podejściem do lądowania i poprawić kondycję wnosząc lotnię na górę
Tu się zgadzam. Na trening w noszeniu
,startowaniu i lądowaniu na szkolnej lotni górka jest całkiem dobra.
Stranik i Jaworowy to górki raczej nie do szkolenia.Tam po starcie jest kilkaset meterków do matki ziemi,co może spowodować u pilota nieobytego z powietrzem i wysokością mocny dupościsk lub coś zupełnie odwrotnego.
oczywiście Stranik jest dla takich początkujących którzy jednak zaliczyli już jakiś wyższy lot i technikę krążenia, lądowania, maja już opanowaną na lotni szkolnej. Jaworowy w zasadzie podobnie, tyle że przy starcie bardzo ważna jest prawidłowa ocena kierunku wiatru i ląduje się daleko od kolejki. Ponadto zbocze ma słabsze nastromienie i start wybacza ..hmmm... mniejszą ilość drobnych błędów;)
Carol mam film ze startami zarówno ze Stranika jak i z Jaworowego , tyle że muszę uzyskać jego zgodę na umieszczenie go na lotnie.pl
Zadzwonię do niego jutro i sie odezwę.