TEMAT: Latanie w Płocku.

Dzięki za informacje. Ten i kolejne może sezony to kurs i uzyskiwanie ŚK. Potem pewnie polatywanie i w końcu latanie z prawdziwego zdarzenia. Do polatywania rzeczywiście szuka się terenów blisko domu.

Acha, i jeszcze doprecyzuje. Jestem z Plocka, ale od kilku lat mieszkam w Warszawie, wiec skoro jest kilka osob ze stolicy, to mam nadzieje na wspolne wypady w przyszlosci. Najpierw kurs.

Z tego, co się dowiedziałem, w połowie tego roku ma być remont skarpy w Płocku. Może to dobra sposobność na wybudowanie tam rampy...

Trzeba działać, spróbuję poruszyć ten temat w psp

Trzeba to zrobic szybko, bo za kilka miesięcy ruszają prace. Rampę mozna zbudować niejako obok projektu remontu skarpy - budowa rampy może się odbyć niezależnie.
Rozmawiałem przed chwilą z jakąś panią z Urzędu Miasta Płocka. Ogrodzenie po remoncie ma być dość niskie, do tego przy pomniku Krzywoustego ma być otwierana brama dla glajciarzy. Jako, że ogrodzenie będzie niskie, brama nie musi byc szeroka, pilot mając na sobie lotnię spokojnie przejdzie nawet, jesli lotnia w zdecydowanej większości będzie przechodziła nad ogrodzeniem. Ważne jest to, że pilot lotni nie będzie musiał przeskakiwać przez płot. Rampy nie przewidziano, Polskie Stowarzyszenie Paralotniowe jeśli sie włączy w prace na etapie projektowania, to może powstać rampa dla lotniarzy i paralotniarzy. Pytanie, czy tylko ja tam będę chciał latać i czy tam w ogóle da się latać na lotni. Myslę, że to ważne, żeby ktoś doświadczony tam pojechał i sprawdził, oczywiście przy okazji. Dużo zalezy od zainteresowania pilotów lotni. Od biedy, jesli stwierdzicie, że tam nie sa dobre warunki do latania, z rampy skorzystają glajciarze, tak więc PSP nie będzie się wstydzić, że się włączyło w temat.

Za każdym nawet najmniejszym działaniem, które odbywa się pod szyldem PSP stoją konkretni ludzie. Jeśli komuś zależy na tym aby tam była rampa powinien zapisać się do PSP i zacząć działać. W przeciwnym wypadku nawet najlepszy pomysł upadnie po kilku kolejnych postach na forum.

Pozdrawiam.
Michał O.

W innym wątku to ja poruszyłem temat latania na lotni w Płocku, więc odpowiadam tak jak umiem.

Byłem tam raz i nie latełm, choć chciałem (miałem ze sobą glajta). Skarpa jest wysoka i skoro glajty są w stanie na niej latać to można latać też na lotni. Co do lotni bezmasztowych sie nie wypowiem.

Płotek miał (ma?) otwierana brameczke. Skoki przez płotek to ekstrawagancja.

Żadnej rampy de fakto nie trzeba tam budować. Po co? Jak wieje 10m/s to wystarczy zrobić 1 krok z krawędzi skarpy i jesteśmy w powietrzu. Może raczej podest, ponieważ skarpa jest pod ochroną.

Zamiast pisać elaboraty na grupie nalezy zadzownić do członków PSP i pogadac o tym oraz skontaktować się z lokalnymi pilotami. Jest to proste ponieważ na facebooku jest grupa parapłock albo coś podobnego. Można też podjechać w dzień lotny (dla glajciarzy przynajmniej) i popatrzeć a może nawet odpalić

Pozdrawiam!

Aha.

W okolicach Bydgoszczy byłem tylko raz. Na startowisku Starogród. Zrobiłem tylko zlota. Miejsce bardzo fajne - moim zdaniem. Pozostałe krawęzniki doliny Wisły są chyba podobne. Listę miejsc do latania w tamtych okolicach można znleźć tutaj: www.kujpomteam.paralotnie.pl/miejsca-w-k...pomorskim-do-latania

Rekord (?) przelotu z krawężnika jest tutaj: www.xcontest.org/2013/world/en/flights/d...zczu/18.7.2013/12:17

To się zapisujmy. Przemyślałem to. Trzeba działać razem to będzie skutecznie.

A to widzieliście?
psp.org.pl/index.php/homepage/przepisy/a...rowania-terenu-plock

Wygląda z tego, że PSP zaopiniowało projekt, dzięki czemu glajciarze mają w projekcie zapewnioną bramkę. Warto, żeby zrobiono coś dla lotniarzy i zbudowano choćby namiastkę rampy, o ile byłaby wskazana na tej skarpie.