Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT: Na czym polegają kursy za 500zł ?

Na czym polegają kursy za 500zł ? 2016/08/19 11:02 #2021097

Cześć :)
Jestem nowa i nie bardzo się orientuję więc za głupie pytania od razu z góry przepraszam ;)
Ostatnio latałam na motolotni w mieście w którym motolotniarze mają swoje stowarzyszenie i stwierdziłam, że chciałabym się tym zajmować. Jest jednak wiele niejasności. Otóż motolotniarze z tego stowarzyszenia mówili, że aby latać motolotnia wydali ok 20tyś na pozwolenia/szkolenia itp. Ostatnio sporo tego czytam i znalazłam jakiś kurs za 500zł

www.prezentzycia.pl/pl/o/Kurs-pilotazu-m...eferral#.V7bJ9K1CZpA

Czy ktoś może mi to wyjaśnić?
Najchętniej chciałabym w jakiś sposób po nabyciu uprawnień być właśnie w tym stowarzyszeniu i latać razem z nimi i chętnymi mieszkańcami na loty widokowe, które tutaj mimo ceny 80zł za 10min cieszą się sporym zainteresowaniem.

Nie planuje kupować swojej motolotni w tej chwili bo na to potrzebuję doświadczenia i obeznania w temacie, ale na tą chwilę głównie chodzi mi o to abym mogła nabyć na to papiery i umiejętności i w takim stowarzyszeniu latać razem z resztą lotniarzy na loty widokowe.
Bardziej w przyszłość narazie nie wybiegam ;)

Z góry dziękuję za pomoc :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Na czym polegają kursy za 500zł ? 2016/08/19 17:30 #2021098

  • art_c
  • art_c Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Cześć Iskra2011,

Aby zostać samodzielnym, uprawnionym pilotem, także motolotniowym, trzeba ukończyć kurs teoretyczny i praktyczny prowadzony przez ośrodek posiadający kwalifikacje i uprawnienia do szkolenia, i zdać egzamin teoretyczny i praktyczny.
Proponuję, abyś przejrzała rejestr tzw. podmiotów szkolących i wyszukała sobie taki, który jest blisko Ciebie i prowadzi szkolenia oznaczone symbolem PHGP, czyli do świadectwa kwalifikacji pilota motolotni. Świadectwo kwalifikacji jest odpowiednikiem licencji.

www.ulc.gov.pl/_download/osrodki_szkolen...an_na_05.08.2016.pdf

Koszty szkolenia motolotniowego, które są konkretne, zwykle można rozłożyć w czasie i rozliczać na bieżąco za wylatane godziny.
Szkolenie lotnicze to jednak nie jest kurs weekendowy, tylko proces, ale i wielka przygoda.
Szczegółów dowiesz się u instruktora lub w ośrodku, z którym się skontaktujesz.

Ogłoszenie, które zamieściłaś nazywa się "kurs zapoznawczy" i ma, jak się domyślam stanowić zachętę dla ewentualnego kandydata.

Spróbuj koniecznie i nie pękaj,

Pzdr,
Artur.
Podziękowali: Iskra2011

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Na czym polegają kursy za 500zł ? 2016/11/15 20:39 #2021806

  • fotolot
  • fotolot Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot-Uczeń, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot-Uczeń, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 169
  • Oklaski: -33
  • Otrzymane podziękowania: 89

art_c napisał: Cześć Iskra2011,

Aby zostać samodzielnym, uprawnionym pilotem, także motolotniowym, trzeba ukończyć kurs teoretyczny i praktyczny prowadzony przez ośrodek posiadający kwalifikacje i uprawnienia do szkolenia, i zdać egzamin teoretyczny i praktyczny.
Proponuję, abyś przejrzała rejestr tzw. podmiotów szkolących i wyszukała sobie taki, który jest blisko Ciebie i prowadzi szkolenia oznaczone symbolem PHGP, czyli do świadectwa kwalifikacji pilota motolotni. Świadectwo kwalifikacji jest odpowiednikiem licencji.

www.ulc.gov.pl/_download/osrodki_szkolen...an_na_05.08.2016.pdf

Koszty szkolenia motolotniowego, które są konkretne, zwykle można rozłożyć w czasie i rozliczać na bieżąco za wylatane godziny.
Szkolenie lotnicze to jednak nie jest kurs weekendowy, tylko proces, ale i wielka przygoda.
Szczegółów dowiesz się u instruktora lub w ośrodku, z którym się skontaktujesz.

Ogłoszenie, które zamieściłaś nazywa się "kurs zapoznawczy" i ma, jak się domyślam stanowić zachętę dla ewentualnego kandydata.

Spróbuj koniecznie i nie pękaj,

Pzdr,
Artur.



Cześć Arturze, Agi i Bartku.
Napewno to ja powinienem się tłumaczyć za swoje "ostrożne" nieco nieufne powitanie Artura. Zacytowałem ten wpis jako wyjaśnienie owej nieufności i prośby o intencje.
Jestem na forum jakiś czas ale właśnie jedynie ten Twój wpis zapamiętałem,gdyż przeraził mnie on jako "nieświadoma stręczycielska porada". (proszę przeczytać też zapytanie)
Teraz przeczytałem kilka innych Twoich postów i bardzo się cieszę że byłeś i jesteś z nami , piszesz bardzo merytorycznie i z dystansem ,a ten powyższy wpis to pewnie wynikł z nieświadomości "niekontrolowanych i nieobliczalnych procesów szkoleniowych" do których poddania się nakłaniałeś raczej skromną finansowo Panią. Mi się udało nie wpaść w ręce "miłościwego usługodawcy"(motolotnię kupiłem i jeszcze szybciej po męsku zdążyłem sprzedać) gdyż w porę ostrzegł mnie kolega z którym się przyjażnię do dziś i czasem wspólnie latamy jednak paralotniami. Michał przeszedł traumę wpadając w ręce instruktora motolotniowego, perfidnego alkoholika, który ciągle był "na głodzie" męczył Go doliczając kolejne dodatkowe godziny mimo iż kolega sobie bardzo dobrze radził- nie wytrzymał nerwowo stracił całe oszczędności, godność,marzenia , a dziś na wspomnienie "motolotniowej miłosnej przygody" dostaje trzęsiawy i robi się blady(- takich pojedynczych historii mogą być dziesiątki lub setki ,swawolność ta jest powszechnie wiadoma). Oczywiście nie wszyscy nauczyciele są, aż tak perfidni ale niestety nie ma nad nimi żadnej kontroli poza tym jako fachowcy zawodowcy zabezpieczyli się przepisowo(?) jedynie wg. własnych koncepcji. Idąc za dobrą radą za samo zapukanie do polskiego ośrodka szkoleniowego(zamiast np. czeskiego) Kobieta mogła stracić ok.6tyś zł (a w efekcie końcowym może i godność) .Nie odpowiedziałem wtedy na ten post bo Pani została wcześniej ostrzeżona przez kolegów , że w PL trzeba w sumie na sam wstęp do tej elitarnej zabawy uiścić ok. 20tyś .Czy skorzystała z reklamy i fachowej dobrej rady od forum lotniarzy by wesprzeć "polski motolotniowy upadły dla skromnych ludzi proces"dajac się podskubywać choćby na raty na ile wytrzyma.......?Oby nie odpisała historią podobną do Michałowej,a tego typu bezwstydne zgorszeniowe koszmary jednak nie wkroczą marszem na nasze przyszłe minitrajkowo-lotniowe podwórko.

Arturze cieszę się że będąc Motolotniarzem z wielką mocą i polotem jestes jednak też z nami,a temat ten rozwinąłem nie przeciw Tobie i jak myśle nieświadomemu poleceniu "przygody" z polskimi procesami szkolenia, a jak zwykle ostatnio bardziej w kontekście obrony granic przed "monstrolotniowymi "zalotami do podniecającego tematu ewentualności narzucenia z góry zmyślonych bez nas zniewoleniowych przepisów na super lekkie ok.25-35kg(tak jak napęd Mosquito lecz o wiele łatwiejsze i bezpieczniejsze) zgrabne pomocnicze minitrajki . Aby bezpiecznie doprowadzić do ich dopuszczenia z latającymi Lotniarzami posiadającymi swoje świadectwa kwalifikacji można by zainicjować dodatkowo mini przeszkolenia(w1 dzień=kilka godzin? za 500zł?) w kołowaniu,odrywaniu i lądowaniu z lotniowych startowisk. Najbardziej zainteresowani taką płodną ideą są mniej sprawni fizycznie Lotniarze, także niektórzy latający Pionierzy długi czas z powściągliwym apetytem oczekują takich niezależnych uniesień z łona całej przyrody ojczystej.


Płętując odnośnie niezależnego rozwoju: " wolne lekkie ptaki do 120kg niech się wzajemnie wiernie porozumiewają w celach przemyślanego(odpowiedzialnie planowanego) bezpiecznego rozpleniania populacji(-ryzacji), a latające słonie do 450kg niech szukają miłości i układają stosunki partnerskie w swoim gatunku co oznacza, że fajna jest naturalna różnorodność i warto z ostrożną uwagą wsłuchać się w radosny ryk słoniowej trąby czy przeanalizować niezależnie takie jakby egzotycznego ptaka zaskakujące odgłosy :)

Pozdrawiam Wiesiek.
Podziękowali: henryk.doruch

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez fotolot.

Na czym polegają kursy za 500zł ? 2016/11/16 23:53 #2021822

  • art_c
  • art_c Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Cześć Wieśku,
Aleś wziął mnie na celownik... no, ale niech Ci będzie :) Sprawy, o których piszesz ja widzę trochę inaczej.
Instruktorzy;
To, że Twój znajomy miał nieudaną przygodę ze szkoleniem na motolotniach nie oznacza, że opisana niekompetencja dotyczy wszystkich instruktorów. Przypuszczam też, że wspomniana osoba nie miała aktualnych uprawnień.
Znam instruktorów z prawdziwego zdarzenia w Kielcach, Łodzi, Olsztynie, Powodowie, Toruniu, Warszawie, we Wrocławiu, którzy znają ciężar odpowiedzialności, szkolą zgodnie z zasadami, a niektórzy są wspaniałymi instruktorami. Ja obecnie finalizuję uzyskanie uprawnień instruktora motolotniowego i wiem, jakie są aktualne wymagania i warunki, i trudno mi wyobrazić sobie, że aktualne uprawnienia ma osoba nieodpowiedzialna, bez odpowiednich kwalifikacji.
Szkolenie;
Współczesne zaawansowane motolotnie mają osiągi i możliwości operacyjne w wielu przypadkach zbliżone do samolotowych i m.in. dlatego pełne wyszkolenie ucznia trwa i kosztuje. Ktoś, kto posiada świadectwo kwalifikacji PHGP ma w zasięgu operacyjnym całą Polskę, a nawet część Europy i po prostu musi umieć samodzielnie zaplanować, obliczyć i wykonać trasę nawigacyjną, samodzielnie ocenić warunki meteo i umieć podjąć decyzje taktyczne, znać strukturę przestrzeni, umieć prowadzić korespondencję ze służbami informacji i stacjami lotniskowymi, bo dzisiaj bez tego nie wleci się już legalnie do ATZ.
W świecie motolotni jestem od 20 lat i w tym czasie byłem na niejednym pogrzebie głównie z powodu braków w wyszkoleniu, brawury, braku lotniczej pokory, i z tego m.in. powodu uważam, że szkolenie lotnicze to jest proces pod opieką instruktora , a nie akt - kilkudniowy kurs zwieńczony samodzielnym wykonaniem kręgu o zachodzie słońca. Ale to każdy sam musi rozważyć.
Koszty;
Szkolenie i zakup sprzętu są drogie... Tak wiem i też się z tego nie cieszę. A ponieważ koszty uprawiania motolotniarstwa zbliżają się do samolotowych to m.in. z tego powodu znacznie zmalało zainteresowanie motolotniami.
Minitrajki;
Zgadzam się, że są świetne np. do latania w strefie. Zgadzam się też, że uproszczone uprawnienia do latania nimi byłyby zasadne.
Pzdr,
A.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez art_c.
  • Strona:
  • 1
Moderatorzy: Leslawsterylnymichalo
Zasilane przez Forum Kunena