Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie

TEMAT: Latanie zawodnicze

Latanie zawodnicze 2015/11/23 20:18 #2019455

  • VEGA
  • VEGA Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 990
  • Oklaski: 16
  • Otrzymane podziękowania: 295
Greg, tak na szybko, bo kolację muszę zrobić synowi.

Pkt. 7 jest chyba najważniejszy dla dobrych pilotów.
Możesz być RZECZYWIŚCIE najlepszy, ale bez wiary w siebie, przegrałeś już na starcie!

A pkt. 6. ...kopiuj, ale nie lataj za nim. Nigdy Go nie dogonisz!
...z własnego doświadczenia.

PS. Może ma ktoś jakieś kontakty lub pojęcie o wydaniu książki.
Bo pierwsza jest już w końcowej fazie i będzie po polsku.
Proszę o kontakt.
Pozdrawiam Pawel by VEGA
Lotniowe aktualności z Austrii i Niemiec, wyniki VEGA XC-CUP, historia lotniarstwa, zawody, techniczne porady itp - zapraszam na:
www.vega-lotnie.eu
Podziękowali: Madziar, greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez VEGA.

Latanie zawodnicze 2015/11/24 07:41 #2019462

  • grzybol
  • grzybol Avatar
  • Wylogowany
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 261
  • Oklaski: 21
  • Otrzymane podziękowania: 275

Mikołaj napisał: Chłopaki,

Mam pytania:

- jak zaczynaliście starty w zawodach to co według Was złożyło się na pierwsze sukcesy?


Zeby byly pierwsze sukcesy to niestety ale musisz zaplacic "frycowe". Stare powiedzenie ktore w ogole nie dopuszczalem do siebie ale po latach dotarlo do mnie ze to swieta prawda. Tu od razu alarmuje - nie zrazaj sie! Tak jest na calym swiecie - latwe rzeczy latwo wszystkim przychodza ale te trudne to juz tylko"wybranym" ;) - tak na prawde to tym ktorzy zapracowali na to. Wiedza, doswiadczenie i ta iskra od "Szefa z gory".

Pamietam moje pierwsze zawody (latalem juz 1.5 roku). Pierwsza konkurencja - po calej nocce nieprzespanej bo gralem w pokera do 6.30 rano a pozniej drapnalem uprza i na PKS w Bielsku zeby dojechac na Zar. Bylem przeciez wtedy najlepszym pilotem na Swiecie! Nie potrzebuje spac i tak im doloze! Zawody skonczylem na 18 pozycji na 19 startujacych. Ten dziewietnasty mial chyb biegunke. Dotarlo do mnie ze nie tedy droga. Zaczalem obserwowac roznych pilotow (ja bylem najmlodszy wikiem i starzem) jak Oni przybieraja taktyke. Wszyscy wtedy latali na Jozka Korola (taki guru z lat Pawla). Ja wtedy postanowilem sie uczyc i w danym dniu przy danych warunkach podejmowalem moje wlasne decyzje jak polece konkurencje. Wiedzialem ze kopiujac kogos niczego sie nie ucze. Pamietam jak dzis po kolejnch dwoch latach latania stoimy na polnocy na Zarze, wiatr polnocny wschod 80% pokrycia , docel w Andrychowie i wlasnie jeden z pilotow o wiele lat starszy pyta Korola jak dzisiaj poleciec. Korol na luzie odpowiada "startujesz i po prostej". Do dzisiaj widze buzie tego pilota ! Ja juz wtedy mialem jakis plan, nie zadzialal ale nie bylem zagubiony jak ten co zawsze latal "na Jozka". Nik nie dolecial tegodnia ale juz mialem satysfakcje ze co wiem wiecej, co moge juz sam wyciagnac wnioski po tym jak niebo wyglada i jakie zadanie musimy zrobic. Wiele jeszcze razy duzo moich kumpli "przelecialo mnie" bo polecieli za Jozkiem a ja po swojemu i znowu moja taktyka nie zapracowala. Pozniej analizowalem dlaczego, przecierz warun mowil to a w powietrzu bylo tamto. Pomalu dochodzilem sam do wnioskow ktore dzisiaj sa dla mnie oczywiste ale wtedy to byla magia.
Po 5 latach od rozpoczecia lotow na lotni zdobylem tytul Mistrza Polski. Oplacilo sie uczyc samemu. Oczywiscie teoria byla podparta bardzo skromna literatura jak na tamte czasy. Dzisiaj jest o wiele wiecej materialow szczegolnie w swiadku paralotniowym gdzie sa niesamowici piloci. Naprawde czapki z glow!

Wiec podsumowujac i krotko odpowiadajac na pytanie pierwsze. Opanuj podstawy meteorologi, zacznij samemu je analizowac i zgodnie z tym co wymyslisz badz konsekwentny w powietrzu i sprawdzaj czy to pracuje. Mozesz pojsc na skroty jesli spotkasz zyczliwego pilota na starcie (np. Jak Tomasz Suchanek) i On szybko podpowie co warto dzisiaj w powietrzu zrobic a czego nie warto. Nie wstydz sie pytac glajciarzy - Oni umieja latac! Ja tu nie mam takich w okolicy ale Wy tam w Europie jestescie w pepku swiata przelotowcow glajciarzy. Obserwuje wyniki ...

Mikołaj napisał: Chłopaki,
Mam pytania:
- czy latając w zawodach i na przelotach jesteście ciągle w zasięgu bezpiecznego lądowania czy nie zawsze tak jest?



Odpowiedz: TAK!!!
Tylko idiota stawia swoje zycie i zdrowie na ostrzu noza.

Pamietaj ze jednego dnia znajdowanie sie w danym miejscu jest bezpieczne a jutro juz znalezienie sie w tym samym miejscu jest katastrofa. Wiadomo zalezy to od warunkow meteorologicznych.

Tu musze sie przyznac ze raz postawilem w "ciemno" na pokera ale widzialem 4 karty ...

To bylo chyba 8 lat temu. Floryda. Trzecia konkurencja, trojkat cirka 110km. Wystartowalem jako jeden z 4 pilotow w pierwszym oknie startowym. Trzeci bok, jestem sam z przodu po zrobieniu 2 pktu mam 900m i pelne pokrycie nieba tak grubym cirrusem ze nie widze jasniejszej plamy na niebie gdzie jest slonce. Wiatr cirka 4 m/s 90° z lewej. Kaszana ... Do mety cirka 35km. nad glowa i po kresce tylko cirrus. (ktory badzo szybko sie nasunal) Zero Cumulusa. Okolo 35-40 stopni w lewo od kreski (nad bagnami/drzewami) w odleglosci moze 3-5 km jest jeden Cu. taki czarny pod Cirrusem wszystkie Cu wygladaja czarno. Ciezko ocenic odleglosc. Na budziku mam 850m. Podjalem blyskawiczna decyzje - zamiast leciec po kresce nastepne 10km i ladowac, ryzykuje i odpalam w lewo. Teraz jesli dolece do noszen to dobrze podstawa jest ho ho bardzo wysoko cirka 1700m a jesli noszenie sie skonczy i bede za gleboko to nie mam powrotu do punktu w ktorym sie znajduje. Zadecydowalem tam leciec ale ... z zalorzeniem ze lecac pod slaby wiatr w lewo od kreski tak daleko az strace 420m. Jesli nie zdolam doleciec do noszenia to powracam znad krokodyli do pierwszych pol z wiatrem - powinno wystarczyc wysokosci aby calo wyladowac na ziemi a nie w bagnach. Ten odcinek lotu nie zapomnie ... dolece nie dolece - to jedyna szansa na zrobienie mety! Wysokosciomierz pokazuje juz tylko 510 a na wariometrze caly czas -2m/s ... , 450 m i widze ze na mojej wysokosci w odleglosci chyba 0.5 km kraza 3 sepy. Cholera juz powinienem powracac ale postawilem na te sepy i pociagnalem dalej . Mialem 380-390m na wysokosciomierzu jak duszenie zmalao i majestatycznie lecac po prostej dokoptowalem do sepow. Teraz w bardzo laminarnym 2.5 m/s pocalewalem podstawe i prawie z prostej do Quest Air. Podparlem sie po drodze nad lotniskiem szybowcowym w pol meterku przez chyba 25 minut i w koncu dolecialem do mety ladujac 3 metry za kreska.
Tu bardzo wazny punkt. Podjalem ryzyko niedolotu gdybym nie mial noszenia. Bylo to malo prawdopodobne bo sepy krazyly na mojej wysokosci wiec prawdopodobienstwo wlecenia w noszenie bylo prawie 1. Gdyby te sepy byly nedemna to prawdopodobienstwo juz jest duzo mniejsze od jedynki i ryzyko wzrasta bardzo. Tylko i wylacznie zryzykowalem bo widzialem "cztery karty" ;)

To bylo raz i nie chce byc znowu w takiej sytuacji.

Mikołaj napisał: Chłopaki,
Mam pytania:
...
- jak wyszukujecie kolejne noszenia?


Temat rzeka. Proponuje poczytac "Performance Flying" na poczatek a pozniej "Secrets of Champions". Sam czytam i czytam ta druga ksiazke i zawsze cos nowego wyczytam. Kopalnia wiedzy ktorej tak nam brakowalo w latach 80-tych.
Proponuje robic notatki i w kolko czytac. Ta ksiazka zastapila 10 lat latania w latach 80 tych. nie chce zebys myslal ze sie wymiguje od odpowiedzi ale sam wiesz ze tyle jest roznych zmiennych od ktorych zalezy noszenie ze nie sposob tak prosto odpowiedziec. Jesli bedziesz mial jakis przyklad (teren, warunki pogodowe) to podaj sprobujemy przeanalizowac i wybrac wariant z najwiekszym prawdopodobienstwem gdzie znalezc komin ...

Sorki za bledy ale juz mam po polnocy i nie chce mi sie sprawdzac ...
“Jesli w wieku 20 lat nie jestes liberalem to znaczy nie masz serca, jeli w wieku 40 lat nie jestes konserwatysta to znaczy nie masz rozumu” – Winston Churchill.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez grzybol.

Latanie zawodnicze 2015/11/24 09:32 #2019464

  • Leslaw
  • Leslaw Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 809
  • Oklaski: 13
  • Otrzymane podziękowania: 397
Kiedys przetlumaczylem artykul z DHV "Ocena ryzyka w rejonie alpejskim." (Dzial na Forum: Znalezione na DHV")

Peter uzyl do zobrazowania ryzyka swiatel na skrzyzowaniu: czerwone zolte i zielone a Krzysztof kart pokerowych :)
Lotnia: Wills Wing RamAir 154
Seedwings Merlin 148
Finsterwalder Funfex
Seedwings Spyder 14
Podziękowali: greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Latanie zawodnicze 2015/11/24 09:35 #2019465

  • greg
  • greg Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 104
  • Oklaski: 7
  • Otrzymane podziękowania: 62

grzybol napisał: Zeby byly pierwsze sukcesy to niestety ale musisz zaplacic "frycowe".

"Frycowe" ma zabarwienie pejoratywne, dlatego osobiście wolę stosować termin: "rozpoznanie walką". Jest to nieodzowny element nauki i należy go wręcz wpisać do strategii podnoszenia kwalifikacji ;-)
Za to pokerowe terminy w ocenie ryzyka - brzmi nieźle ;-)
"Latanie dostarcza wrażeń najrozmaitszych - od strachu do zachwytu, od radości i satysfakcji do znużenia i zniechęcenia. Mają one wspólną cechę: zawsze są autentyczne, dotyczą rzeczywistości i nas samych." - Jacek Kibiński "Lotniarstwo dla każdego"
Lotnie: Libre-II, Vega SST, Zefir-2
KL-1988 - Jeżów Sudecki

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Latanie zawodnicze 2015/11/24 09:37 #2019466

Cześć. Chciałbym włączyć się do dyskusji, pod koniec sezonu wykonałem lot, po którym zastanawiałem się czy moja decyzja o kierunku szukania ostatniego w tym locie komina była dobra, czy może mogłem wybrać lepiej. Z jednej strony byłem zadowolony, że jednak znalazłem jakieś noszenia tam gdzie tego się spodziewałem ale z drugiej strony nie były one tak silne jak kilka poprzednich w tym locie co w rezultacie po kilku minutach zmusiło mnie do lądowania.
Jak widać na tracku ostatnie noszenia znalazłem nad kilkoma stawami, zanim wybrałem ten kierunek lotu brałem pod uwagę czy nie skierować się nad miejscowość Korytnica na lub nad las przy miejscowości Podgózd.
Czy mogłem podjąć lepszą decyzję podczas tego lotu?

Pogoda w tym dniu: zachmurzenie 0/8, wiatr 2-3m/s, noszenia kończyły się na 1000m, temperatura 32C.
www.xcontest.org/2015/world/en/flights/d...halo/30.8.2015/11:52
Lotnie:
Air Wave - Magic Kiss 144,
Wills Wing - HP AT 158
Moyes - Xtralite 147,
Seedwings - Spyder 14
Quasar - Relief 215C
ŚK - od 2007r.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez michalo.

Latanie zawodnicze 2015/11/24 13:17 #2019474

  • Marcin GIE
  • Marcin GIE Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • The key is to FLY FREE
  • Posty: 140
  • Oklaski: 9
  • Otrzymane podziękowania: 87
Peweł, jesli interesuje Cię wydanie książki zastanów się czy nie chciałbyś twgo zrobić w formie e-booka??? Kolega napisał kiedyś krótki poradnik jak kupować i sprzedawać domy, wystawił za kilka dolarów w wersji elektronicznej i co miesiąc wpada mu kilkadziesiąt $. Dobrym aspektem takiej publikacji jest to, że nie czekasz na wydanie kilka miesięcy, skraca się droga pomiędzy autorem a odbiorcą. Wiadomo, że fajnie jest czytać książkę papierową, ale ebook też ma swoje zalety. Np kiedy pogoda się spitoli na lotniowym wyjeździe, otwierasz ją w telefonie albo czytniku e-booków i uzupełniasz wiedzę. I to wszystko bez taszczenia knigi w plecaku ;)
Kolega zrobił to w serwisie Amazon. Jest jeszcze Kindle. To zależy w sumie jakiego czytelnika bedziesz miał. Na twoim miejscu wydał bym to jeszcze w języku niemieckim i angielskim.
Pozdrawiam i powodzenia! ;)
Marcin
Podziękowali: dane usuniete, VEGA

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Marcin GIE. Powód: błędy

Latanie zawodnicze 2015/11/24 23:29 #2019487

  • VEGA
  • VEGA Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 990
  • Oklaski: 16
  • Otrzymane podziękowania: 295
Dzięki Marcin. Też już dostałem ten typ. To zmieni trochę koncepcje, ale co się odwlecze, to...

Michalo, obejrzałem trasę na satelicie i zastanowiło mnie, czemu leciałeś doliną rzeki, nad mokrym terenem.
Z jakiego kierunku był wiatr, bo to też w tym przypadku istotne.
Nie znam za dobrze tych okolic. Ja raczej unikam mokrego, zimnego podłoża.
Jego granicę, tak, jako (nie wiem jak to po polsku - de -Abrisskante) linię odrywania się bąbli termicznych.
Granicę różnic temperatur. Wieczorem po upalnym dniu, woda czasem nosi.
Tu było prawie południe. Woda raczej zimniejsza od pól. Jak nosi, ok. Ale też jeszcze szybciej ściąga Cię do parteru.

Grzybol napisał:

Tu bardzo ważny punkt. Podjąłem ryzyko niedolotu gdybym nie miał noszenia. Było to mało prawdopodobne, bo sępy krążyły na mojej wysokości więc prawdopodobieństwo wlecenia w noszenie bylo prawie 1. Gdyby te sępy były nede mną to prawdopodobieństwo już jest dużo mniejsze od jedynki i ryzyko wzrasta bardzo.

Święte słowa! W zawodach i przelotach chętnie wykorzystujemy "vorfliegerów"(znowu mi brakuje polskiego odpowiednika).
Zamarkowany komin jest jak lep na muchy. Ale potrafi też dosłownie złapać w pułapkę.
Ile razy dolatujesz do zamarkowanego komina, trochę niżej od markującego i ... gdzie on jest!?
Gdzieś jest, albo go już nie ma. Skąd wiesz, czy ta lotnia nie zabiera się w resztkach bąbla?
W tych poszukiwaniach często robi się też duży błąd, obserwując cały czas lotnię wyżej.
A nie szuka się też jednocześnie miejsca, z którego odchodzi termika.
Czas ucieka, wysokość maleje, nerwowość wzrasta!
Jasne, że prawdopodobieństwo znalezienia jest większe.
Chodzi mi tu o te sytuacje, kiedy jest, był i go nie ma... a ten wyżej już znika pod chmurą!

W zawodach można ładnie obserwować na "live", jak pulk leci ławą i jak jeden coś znajdzie,
natychmiast wszyscy są w centrum "kołowrotka".
A wystarczy, że ci z tyłu dolatują za minutę i kręcą do dołu.
Rozlatuja się coraz szerzej w poszukiwaniach, tracą wiele metrów i z coraz gorszej pozycji
zaczynają nowe poszukiwania. ...a po drodze do "pewnego" komina odpuścili dużo lepszy,
bo pulk najlepszych też jest jak ten "lep" i działa na psychikę.
Pozdrawiam Pawel by VEGA
Lotniowe aktualności z Austrii i Niemiec, wyniki VEGA XC-CUP, historia lotniarstwa, zawody, techniczne porady itp - zapraszam na:
www.vega-lotnie.eu
Podziękowali: dane usuniete, michalo, Marcin GIE, greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Latanie zawodnicze 2015/11/25 06:25 #2019493

  • grzybol
  • grzybol Avatar
  • Wylogowany
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 261
  • Oklaski: 21
  • Otrzymane podziękowania: 275

michalo napisał: Cześć. Chciałbym włączyć się do dyskusji, pod koniec sezonu wykonałem lot, po którym zastanawiałem się czy moja decyzja o kierunku szukania ostatniego w tym locie komina była dobra, czy może mogłem wybrać lepiej. Z jednej strony byłem zadowolony, że jednak znalazłem jakieś noszenia tam gdzie tego się spodziewałem ale z drugiej strony nie były one tak silne jak kilka poprzednich w tym locie co w rezultacie po kilku minutach zmusiło mnie do lądowania.
Jak widać na tracku ostatnie noszenia znalazłem nad kilkoma stawami, zanim wybrałem ten kierunek lotu brałem pod uwagę czy nie skierować się nad miejscowość Korytnica na lub nad las przy miejscowości Podgózd.
Czy mogłem podjąć lepszą decyzję podczas tego lotu?

Pogoda w tym dniu: zachmurzenie 0/8, wiatr 2-3m/s, noszenia kończyły się na 1000m, temperatura 32C.
www.xcontest.org/2015/world/en/flights/d...halo/30.8.2015/11:52


Tez bym wycial z tego zerka dalej tak jak Ty to zrobiles. Wg mnie dobra decyzja. Po ponownym znalezieniu (ostatniego) komina tu bym bardziej sie przylorzyl bo ... byles juz w okolicach jak nie ponizej 50% max wysokosci (inversja na bezchmurnej termice) i jesli w tym dniu nie zabieralo z ziemi to jest pierwszy dzwonek do zwolnienia. I teraz jesli masz jakiekolwiek noszenie to wykorzystaj to zeby podreperowac wysokosc jesli nie masz albo masz zero to nie masz innego wyboru jak ruszac dalej i szkac az do ziemi. W Twoim przypadku miales noszenie i to niezle jak na ten dzien (mowie o ostatnim kominie) bo przed momentem "rzezbiles w zerku" i to cie nie zabralo. Wiec wniosek ze warun nie jest rekordowy wiec trzeba juz uwazac. Bedac w tym ostatnim noszeniu troche skonociles centrowanie komina. Wiem trudne bo byla bezchmurna. Za bardzo robiles poprawke w kierunku zachodnim a nie trzymales sie loza wiatru. Druga sprawa - jesli traciles noszenie to zdecydowanie szukales go na zawietrznej komina. Miales racje bo w 70-80% tam nam komin ucieka ale przy wiaterku 2-3 m/s (11km/h) to trzeba bylo wracac na nawietrzna.
Tu sie prosila technika centrowania "max wskazan vario" - 270° ...

Dobrze to widac tutaj:


Wedlug mnie blad numer 1 to fakt ze nie postarales sie przetrwac (wiem to trudne kiedy chce sie "gnac do przodu").

Gdyby udalo ci sie wykrecic w tym ostatnim kominie to tez starabym sie uciekac od wody - bardziej w kierunku N a nawet NE.
“Jesli w wieku 20 lat nie jestes liberalem to znaczy nie masz serca, jeli w wieku 40 lat nie jestes konserwatysta to znaczy nie masz rozumu” – Winston Churchill.
Podziękowali: Mesiek, michalo, frnandu, greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez grzybol.

Latanie zawodnicze 2015/11/25 10:23 #2019494

Dzięki za analizę mojego lotu i filmik, dopiero na filmie gdzie siła noszeń jest odwzorowana kolorem linii dostrzegłem swój błąd, faktycznie gdybym w ostatnim noszeniu zrobił drobną (30-50m) poprawkę w kierunku E dalszy przebieg lotu potoczyłby się inaczej. Pamiętam też, że komin był bardzo wąski i może dlatego nie dałem rady utrzymać się w nim, wychodzi brak wprawy.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź.
michalo

PS. Jestem ciekawy jakiego programu użyłeś do zrobienia tego filmu?
Lotnie:
Air Wave - Magic Kiss 144,
Wills Wing - HP AT 158
Moyes - Xtralite 147,
Seedwings - Spyder 14
Quasar - Relief 215C
ŚK - od 2007r.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez michalo.

Latanie zawodnicze 2015/11/25 10:35 #2019495

  • Mikołaj
  • Mikołaj Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 1014
  • Oklaski: 10
  • Otrzymane podziękowania: 451
Krzysiek,

Co to za technika "max wskazan vario - 270 stopni"?
"Każdy lot ma swoje dostojeństwo" Saburo Sakai

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Leslawsterylnymichalo
Zasilane przez Forum Kunena