Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bezpieczeństwo!!!

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/02 15:44 #2018355

  • piotr6641
  • piotr6641 Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 585
  • Oklaski: 29
  • Otrzymane podziękowania: 452
Dobrze Piotr, że jesteś cały i dalej uśmiechnięty!!!!
Dobrze wiem, co cię czuje jak się widzi połamaną sterownicę w locie ;)
Lotnia: Atos, Seedwings Merlin 158, Atlas,
napęd własnej konstrukcji
ŚK od 2011

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/02 17:42 #2018356

  • Piotrolot
  • Piotrolot Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 4295
  • Oklaski: -258
  • Otrzymane podziękowania: 583
Dzieki za kazda krytyke ;) Po tym pojechalem do Greifenburga lamac psyche. Zlapalem klatke po trzecim chyba susie kiedy powinienem byc w powietrzu . Tak sie nie stalo i wpadlem nogami na "czerwone swiatlo" rozrytego zbocza . Wyzej bylo lepiej i stromiej . Wybralem moment kiedy welenka na lince dziobowej zapracowala . Wszystko bylo by Ok gdyby to byla lotnia klasy 1 z mocno wysklepionym profilem , albo gdyby mocniej wialo . Marzeniem byla by Rampa startowa i gaz w nogach . Niestety bywaja takie sytuacje jak moja ze majac predkosc skrzydlo zabierze ten caly sztot w powietrz. Powinienem przy tym wietrze stac na stromiznie laki a nie na polce . Uzbrojcie sie w cierpliwosc a filmik moze bedzie w rodzaju spowolnienia jak przy starcie Fexm z Kopy pod Sniezka . ;) Narazie jutro i Sobote testuje Funfexa siedzac
Pilot Szybowcowy 326 h. Prak Instr. kl 2. Mech.Osługi s-ków do 5700 kg według CZLZ-4i-1311/4/78. Pilot Motolotni Nr. 1072 (25 h) Pilot Moskito - 1 h

Delta Piotrolot
Podziękowali: grzybol

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Piotrolot.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/02 18:15 #2018358

Najlepiej jak zapodasz film w normalnym tempie i rozdzielczości. Może być nawet cały film z lądowaniem, to będzie dobra informacja poglądowa.
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/02 20:18 #2018359

Niezła historia i na prawdę dużo szczęścia, że ramię wytrzymało do samego lądowania. Swoją drogą to musisz mieć niezłe wtyki u boga, który daje umrzeć 24000 dzieci dziennie :-)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Michał.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/03 08:22 #2018360

  • Mesiek
  • Mesiek Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Jezu jak się cieszę z tych króciutkich wskrzeszeń.
  • Posty: 970
  • Oklaski: 9
  • Otrzymane podziękowania: 148
Piotr! Tyłek się marszczy na samą myśl, co by było gdyby! Tym bardziej, że byłem dokładnie w takiej samej sytuacji! Jak widzę to zgięte ramię, to jakbym to widział własnymi oczami w realu. W moim przypadku jeszcze zluzowana linka boczna owinęła mi się wokół ośki kółka, które było zamocowane na zewnątrz. Nawet zgadza się strona lewa. Przypominają mi się te nerwowe myśli o rzucaniu paki i niepewne uspakajanie samego siebie "że będzie dobrze". Potem wdzięczność po lądowaniu matce ziemi, że nie przywitała mnie zbyt "energicznie" i oddalanie myśli "co by było gdyby".
Moim zdaniem analiza na podstawie zdjęć i filmików szerokokątną kamerą, nie oddają rzeczywistości pozwalającej ocenić błędność decyzji i techniki startu. (Rusłan, kurcze weź zmień słownik zachowań i słów...)
Mi Maestro, po tym jak mu o mojej sytuacji odpowiedziałem, zwrócił tylko uwagę - "ja bym rzucił paczkę"
Po głębszym zastanowieniu trudno było mi się z nim nie zgodzić. Odejść od zbocza, wybrać miejsce, uwzględnić w miarę możliwości kierunek i siłę wiatru i rzucić paczkę.

Zbyt dużo rzeczy może pójść nie tak, żeby ryzykować...
np złamanie ramienia nisko nad ziemia przy lądowaniu...
Dobrze że wyszedłeś z tego bez szwanku!
lotnie: Atlas, Moyes GTR, WW RamAir, Laminar MR700

Sklep/serwis MOTOR
ul. Bystrzańska 75
43-300 Bielsko-Biała
www.sklepmotor.pl
www.sklep-motor.pl
Podziękowali: sterylny, art_c, Piotrolot

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/03 09:36 #2018362

Mesiek napisał: (Rusłan, kurcze weź zmień słownik zachowań i słów...)


Mesiek ty pewnie za pierwszym razem nie rozumiesz jak do ciebie mówią. Możesz zwracać uwagę swojej żonie, że chciałeś racuchy a nie pierogi ruskie!!! :lol: A co do mojego pisania, to ja staram się pisać poprawnie i nie zaśmiecam pisowni. A jak próbuje przeczytać wypociny stroboskopa, to mojej cierpliwości wystarcza na jedną max dwie linijki. B)
Wracając do całego zdarzenia, to z foto widać że był fatalny start. I teraz trzeba obgadać co i jak było nie tak z całą procedurą startu i tak dalej. To jest najważniejsze w tej sprawie pod względem bezpieczeństwa. A wypisywanie bajek z orgazmami i ochami, to nie na tym forum!!! :lol:
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/03 18:01 #2018364

  • Andrelo
  • Andrelo Avatar
  • Wylogowany
  • Czasowo zablokowany
  • Czasowo zablokowany
  • Posty: 1347
  • Oklaski: -172
  • Otrzymane podziękowania: 35

daf napisał: @Piotrolot : To tylko moje wrażenia z zamieszczonych kadrów w momencie rozbiegu i przy uderzeniu, ale wygląda jakby rozbieg można było zacząć z innego miejsca. Z Twojego opisu wygląda jakby pośrednią przyczyną upadku była nierówna powierzchnia rozbiegu, gdzie nawet można było potencjalnie skręcić staw skokowy, pomijam kąt natarcia...biegnąc po równym też może byś go przypilnował(to bez złośliwości).

Półka to najgorsza rzecz na starcie - trzeba uważać na startach paralotniowych bo im nie przeszkadza, a dla nas dykwalifikuje start. Pamietam kiedyś jeszcze na szkoleniu - lotnia troche się unosi, a po chwili przyziemienie na półce. Tego się nie da utrzymać na nogach.
Lataj, wnusiu, nisko i powoli
i zwalniaj na zakrętach

Finsterwalder Funfex

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/07 11:23 #2018385

ku przestrodze...
Ktoś, nie pamiętam kto, ostatnio pisał: "...mam nadzieję że dożyje emerytury..." mało brakowało.

La Mouette Sphinx > Seedwings Merlin 148
ŚK - 2014

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/07 17:26 #2018387

  • frnandu
  • frnandu Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot 100+
  • Pilot 100+
  • POLtugalczyk
  • Posty: 716
  • Oklaski: 2
  • Otrzymane podziękowania: 207
ważne komentarz od NMERider z www.hanggliding.org/viewtopic.php?t=33099 :

(jakby ktoś mogłby tłumaczyć na polski...)

"Pilots please listen up before one of you becomes the next dead pilot this year who I personally knew. Tuning had absolutely nothing whatsoever to do with Wolfi's glider flip. It was a flip and not a tuck or a tumble. It was flip and not all that different from the flip that killed a friend of ours just a week or so later at Sylmar.

I guess not everyone was listening when Wolfi admitted to just flying off uninformed without consulting an experienced local, John Heiney. He flew straight into an area known as The Tuck Zone and did so at trim speed. I know he was at trim since he was flying straight and level with one hand just prior to the flip. I suspect that was ~26-28 mph at most. This left him with no spare airspeed with which to maintain a positive-G loading in the event that turbulence got him which it did. The glider at Sylmar was a very pitch-stable Freedom 170 and it flipped just as fast and broke just as quick.

At least Wolfi is an experienced BASE jumper who is accustomed to tossing his laundry as a matter of practice plus he stated that he practices tossing his laundry in that same harness with both reserves while on the ground. How many of you HG-CSIs out there asking the wrong questions have tossed your reserve containers at least once on each harness that you fly with during the past 12 months?

Now let's talk about super-adiabatic surface conditions. How many of you just off the tops of your heads and without having to look it up anywhere first can state what 'super-adiabatic' means and how you would have forecast this about Elsinore on the morning of the day of this accident?

In addition to that, how would you forecast how much turbulence to expect based upon other readily available online data for that matter?

My guess is that none of you ever checks these models and nobody can blame you either because very few of us nerds ever does. I did because I wanted to fly that day but unfortunately wasn't able to. But I admit to being somewhat nerdy.

I will also admit that when I went to High Energy Sports for a couple of re-packs and tosses that it took me an unacceptably long time to toss the reserve on my Covert harness on the first toss. After a re-install it came out acceptably fast. My Flylite-3 harness surprised me at how fast I whipped it out.

You see, even if Wolfi had flown into The Tuck Zone with an extra 10-15mph airspeed he still may have needed to deploy. The extra airspeed is good insurance but no guarantee. Had he pulled the proper forecasts first, then consulted an experienced local and avoided the area where the air mixes and thermals generate rotors then maybe he would have still gotten bounced but not flipped.

At least he was prepared and experienced at reserve deployment? At the very least are each and everyone of you prepared and experienced at reserve deployment? If not now then when?"
Czy Leci z Nami Pilot?
……………………………………………………………………………………
Lotnie: Aeros Combat L , Wills Wing U2 160 , Seedwings Space 14 , Synairgie Club 15 (ŚK od 2011)
Motolotnia: Jazz2000 Stratus P2L Rotax 582 (ŚK od 2012)
Podziękowali: grzybol, Marcin GIE, Mikołaj, greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezpieczeństwo!!! 2015/07/09 19:54 #2018409

  • grzybol
  • grzybol Avatar
  • Wylogowany
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Instruktor, Sponsor lotnie.pl 2015
  • Posty: 261
  • Oklaski: 21
  • Otrzymane podziękowania: 275
Fernando, pytasz ? Masz. ;) - zartuje.

Dobrze ze przystanales tu w tym temacie – moze ktorys z nas znajdzie sie w podobnej sytuacji (oby nie !) i bedzie przygotowany odpowiednio aby sie uratowac …
Ten text jest po czesci polemika z innymi pilotami ale sedno i przekaz jest jednoznaczny…


Piloci - prosze wysluchajcie tego zanim bedziecie jednym z tych martwych pilotow ktorych znalem osobiscie tego roku. Regulacja lotni nie ma nic wspolnego z “polbeczka” Wolfiego. To byla polbeczka a nie tzw. petla odwrocona (tuck, tumble). To byla pobeczka niewiele rozniaca sie od polbeczki ktora byla przyczyna smierci naszego przyjaciela w tydzien pozniej w okolicach Sylmar (California).

Przypuszam ze nie wszyscy doslyszeli jak Wolfi nadmienial ze latal tam wtedy nie konsultujac sie z miejscowym doswiadczonym pilotem John Hainey (znacie Go – ten od akrobacji) na temat warunkow lokalnych. Wolfi wlecial prosto w obszar tak nazywany “Strefa petli odwroconych”, malo tego wlecial tam na predkosci trymowej. Wiem ze lecial na trymowej sterujac jedna reka az do momentu “polbeczki”. Podejrzewam ze co najwyzej mial predkosc 26-28 mph (42-45 km/h). Nie mial odpowiedniego zapasu predkosci aby utrzymac dodatnie obciazenie skrzydla w turbulentnych warunkach. Skrzydlo z Sylmar bardzo szybko wpadlo w polbeczke jak rowniez szybko polamalo sie pomimo tego ze bylo bardzo stateczne podluznie “Freedom 170”.

Wolfi is conajmniej doswiadczonym “BASE jumper”–em ktory jest przyzwyczajony do rzucania paki w praktyce jak rownierz nadmienil ze zawsze cwiczy na ziemi rzucanie obydwu spadakow w uprzezy w ktorej lata. Ilu z Was przynajmniej raz przecwiczylo w waszej wlasnej uprzezy rzucenie paczki w ostatnich 12 miesiacach?

Teraz porozmawiajmu o “super-adiabatic” wrunkach. Ilu z Was tak z glowy bez zadnego zagladniecia w ksizaki moze powiedziec co znaczy “super-adiabatic” I jak moglbys przewidziec to w Elsinore tego poranka kiedy wydarzyl sie ten wypadek?

Poza tym, jak mozesz prognozowac wystapienie turbulencji na podstawie latwo dostepnych danych z internetu ?

Przypuszczam ze nikt z Was nigdy nie sprawdzal danych tego modelu I nikt nie bedzie Was za to obwinial poniewaz tylko kilku z nas “kujonow” kiedykolwiek to robi. Ja to zrobilem bo chcialem tego dnia latac ale niestety nie moglem. Przyznaje sie przy tym ze jestem “kujonem”.

Przyznam sie tutaj ze kiedy pojechalem na kurs przekladania I rzucania spadochronow (w firmie High Energy Sports), rzucenie spadochronu po raz pierwszy z mojej uprzezy “Covert” zabralo mi dlugi czas - nie do zaakceptowania. Po przepakowaniu bylo duzo lepiej. Milo mnie tu zaskoczyla uprzaz “Flylite-3”, tu wyszarpniecie bylo duzo szybsze.

Gdyby Wolfi wlecial w “Strefe petli odwroconych” ze zwiekszona predokoscia o 10-15 mph ( 16 - 24 km/h) to wciaz mogl by rzucac paczke. Ta dodatkowa predkosc jest zabezpieczeniem ale nie gwarancja. Czy sprawdzil pierw odpowiednie prognozy po czym skonsultowal sie z doswiadczonymi tubylcami-pilotami aby uniknac miejsca gdzie termika + scierajace sie masy powietrza generuja rotory ? – moze wtedy troche by nim porzucalo ale nie obrocilo.

Przynajmniej on byl dobrze przygotowany i doswiadczony w rzucaniu spadochronu. Czy kazdy z was jest przygotowany I przeszkolony do rzucenia spadochronu ratunkowego?

Jesli nie teraz to kiedy ?

To tyle z tlumaczeniem ...

Rozmawialem (podczas zawodow na Florydzie) z Wolfi na temat tego wypadku. Powiedzial mi ze byl po prostu bezradny. To byl ulamek sekundy kiedy lotnia weszla w polbeczke. Po pierwsze to bylo niesamowite zaskoczenie, po drugie ta turbulencja byla tak potezna ze nie byl w stanie nic zadzialac. Jedynie co, to od razu siegal po spadochron. Samo otwarcie trwalo troche (widac to na filmie) i przy tym mial duuuzo szczescia bo otworzyl sie tuz nad sama ziemia. Szybko doszedl do siebie i rozmawial juz o tym incydencie w czasie przeszlym.

Podczas Mistrzostw Swiata w Mexyku Laurent Thevenot mial podobna polbeczke niedaleko startu w miejscu o nazwie "G-spot" (nazwa nadana przez pilotow! (nie mylcie z innym znaczeniem ;) ) - zawsze mozna bylo tam znalezc noszenie ale nie zawsze bylo to mile, moja lotnia zawsze
machala" tam skrzydlami, raz bardziej raz mniej).
Laurent przeszedl z polbeczki w petle odwrocona ale szczesliwie rzucil zapas i wyladowal na drzewach z malymi odrapaniami. Po dwoch dniach dalej latal w zawodach.
“Jesli w wieku 20 lat nie jestes liberalem to znaczy nie masz serca, jeli w wieku 40 lat nie jestes konserwatysta to znaczy nie masz rozumu” – Winston Churchill.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez grzybol.
Moderatorzy: sterylnyLeslawmichalo
Zasilane przez Forum Kunena