Dwa lata z Jano trike
Po dwóch latach od pierwszego oblotu mojej konstrukcji chciałbym napisać parę słów jako pilot i konstruktor .
A więc od początku ;
Moja przygoda z lataniem zaczęła się już dosyć dawno , początkowo a właściwie dosyć długo jako pilot lotni , później FLPHG czyli popularne Moskito . Niestety w lataniu swobodnym ilość startowisk w Polsce stała się bardzo ograniczona , natomiast w FLPHG samo latanie piękne , wolność, swoboda, niezależność , niestety z przygotowaniem do startu jak i samym startem wiązały się już pewne trudności, mam na myśli ukształtowanie terenu, kierunek wiatru ,transport (nie zawsze można podjechać samochodem ) itp.
Po długich długich przemyśleniach razem z kolegą Piotrem doszliśmy do wniosku że trzeba sobie ułatwić życie i stworzyć jednoosobową lekką konstrukcję na kołach doczepianą do normalnej Lotni .W moim projekcie również bardzo pomogli mi Wiesiek,Andrzej ,Marcin ,no i przede wszystkim Grzegorz Kocjan
Podstawowymi i za razem bardzo ważnymi założeniami jakie postawiłem sobie przy projektowaniu były :
-Mała masa konstrukcji ,nie wiele większa od FLPHG.
-Możliwość wykorzystania zwykłej Lotni do latania swobodnego bez zmiany konfiguracji.
-Cała trajka musi zmieścić się w normalnym samochodzie typu Kombi bez demontażu części ,jak również składać się i rozkładać bardzo prosto, szybko i łatwo.
- Podczepienie wózka do lotni musi być łatwe i proste w wykonaniu jednej osoby.
- Konstrukcja musi być jak najbardziej aerodynamiczna umożliwiająca loty termiczne z wyłączonym silnikiem .
- No i oczywiście bezpieczeństwo .
Wszystkie te założenia w pełni udało się zrealizować .
Rdzeniem całej konstrukcji jest oczywiście Aluminium , niektóre elementy z blachy nierdzewnej , tylne podwozie to włókno szklane dzięki czemu start i lądowanie stało się delikatniejsze i przyjemniejsze . Obecnie całość pomalowana jest proszkowo w dwóch kolorach a Waga gołej trajki bez silnika i paliwa zmieściła się w osiemnastu kilogramach .
Lotnia na której latam to obecnie GhostBuster , sztywnopłat przeznaczona do lotów swobodnych, został tylko wzmocniony Kil oraz dołożony element mocowania wózka co w żadnym stopniu nie wpływa na jej pierwotne przeznaczenie.
Trajkę oczywiście można podpiąć pod zwykłe miękkie skrzydło typu delta ale w przypadku skrzydeł typu Atos czy w moim przypadku GhostBuster tradycyjne mocowanie Lotni do wózka nie sprawdza się ponieważ bliskość podczepienia z węzłem sterownicy powoduje kolizje ramion sterownicy ze słupkiem wózka co jest bardzo niewskazane , dlatego razem z Piotrem opracowaliśmy własny system podczepienia z jednoczesnym zastosowaniem tulei metalowo gumowej co dodatkowo niweluje przekazywanie drgań z silnika na skrzydło i amortyzuje chwilowe siły skrętne względem wózka . Na dzień dzisiejszy uważam że jest to jedno z najlepszych systemów które można zastosować do tego typu skrzydeł. Podczepienie Lotni można wykonać na dwa sposoby, tzw. łamiąc ramę siedziska z demontażem zbiornika paliwa ,gdzie cały maszt pochyla się do przodu ,albo tzw. łamiąc górną część masztu bez konieczności demontażu zbiornika . Wszystkie te czynności z łatwością wykonuje jedna osoba co dla mnie przynajmniej jest bardzo ważne .
Czynności które trzeba wykonać do rozłożenia i złożenia trajki to wyjęcie jednej przetyczki i jednej szybkozłączki ,demontaż zbiornika paliwa , i demontaż śmigła w przypadku śmigła trójłopatowego , demontaż śmigła dwułopatowego nie jest konieczny .