Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie

TEMAT: nanotrike

nanotrike 2006/11/04 06:56 #2000105

  • art_c
  • art_c Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Witam -
Zamierzam w rozpoczynającym się właśnie "sezonie" jesienno - zimowym skompletować zestaw składający się z:
- specjalnie zbudowanego lekkiego wózka typu "trike", wyposażonego w silnik o niewielkiej mocy (jak do PPG);
- odpowiedniego pod względem przewidywanego obciążenia skrzydła lotniowego, przeznaczonego do przelotów.
Genezą był pomysł wykonywania bezsilnikowych przelotów z możliwością dolotu do strefy lub pierwszego komina na silniku, wyłączeniu silnika, a po wykorzystaniu ostatniego noszenia wygodny powrót do domu ponownie na silniku.
Wiem oczywiście, że pomysł nie jest odkrywczy i istnieje kilka sprawnych systemów bezwózkowych, ale wymagają one przecież znacznego zaawansowania w obchodzeniu się z lotnią beznapędową. Ja natomiast posiadam pewne doświadczenie, ale jedynie motolotniowe (10 lat, ok. 650godz.)i zakładam, że posiadając odpowiedni sprzęt będę mógł "z marszu" wykonywać próby przelotów. Zresztą od paru już sezonów wykonuję loty termiczne na motolotni z wyłączonym silnikiem lub zredukowanym gazem, ale jej właściwości nie pozwalają na wykonanie przeskoków międzykominowych.
Przebadałem wstępnie rynek w zakresie b. lekkich wózków i oczywiście poważne wytwórnie oferują takie zestawy. Ale ich ceny są "światowe". Wiem też, że w Polsce przynajmniej jeden z wytwórców wykonuje taki lekki zestaw na zamówienie (ma go nawet mój klubowy kolega), ale nie o takim myślę - bo ma skomplikowany, stawiający duże opory, duralowy wózek i wolne skrzydło z odkrytym dżwigarem. Jest to znakomite do latania termicznego w strefie, ale nie do przelotów.
W powyższym przydługim wstępie świadomie nie poruszam jeszcze spraw technicznych, bo tymczasem chcę poprosić kolegów lotniarzy, lotniarzy - motolotniarzy o weryfikację tej koncepcji;
- czy ktoś już przetarł u nas tę drogę?
- czy realne jest wykonywanie przelotów na nanortike\'u porównywalnych z lotniowymi?
- czy dostępne są odpowiednie skrzydła, jakie to i w jakich cenach?
- jakiego pogorszenia doskonałości i opadania należy się spodziewać po skrzydle po podwieszeniu wózka?
- czy wystąpią ograniczenia w użytkowaniu takiego zestawu w stosunku do lotni bez napędu? (jeśli masa obciążenia przewidziana dla danego skrzydła nie zostanie przekroczona).
Pozdrawiam-
Artur Caban.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 06:57

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 06:58

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 07:00

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 09:01 #2000106

A czy nie lepiej polatać na lotni z napędem typu "mosquito"?
Lotnie:
Air Wave - Magic Kiss 144,
Wills Wing - HP AT 158
Moyes - Xtralite 147,
Seedwings - Spyder 14
Quasar - Relief 215C
ŚK - od 2007r.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 16:24 #2000107

  • Agi
  • Agi Avatar
  • Wylogowany
  • Sympatyk, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Sympatyk, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 2953
  • Oklaski: 19
  • Otrzymane podziękowania: 338
Też mi się tak wydaje - Mosquito.

Jeśli możesz, przyjedź na Żar 18/19 listopada, dwóch kolegów (typowi FreeFly-owcy) będzie opowiadało o swoich wrażeniach z latania w tym sezonie na takim sprzęcie.
Potrzebne informacje znajdziesz w wątku "Zakończenie sezonu - Żar 18-19.11.2006r"

pozdrawiam
Agi

Edytowany przez: Agi, w: 2006/11/04 16:27

"Dzień bez zaglądnięcia na Forum, jest dniem straconym" - Dr Flatter
"Jak jest?? Jest lotnie!!"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 18:27 #2000110

Czesc Artur,

Spojrz moze na strone DHV w dziale lotni uzywanych "gebrauchtmarkt". Jest tam komplet ktory cie interesuje.Moze dyskusja z wlascicielem rozwieje twoje wątpliwosci??

http://www.dhv.de/typo/Gebrauchtmarkt.1137.0.html




Zródło www.dhv.de [/color][/i]

Pozdrawiam, Jarek

Edytowany przez: bagger, w: 2006/11/04 18:30

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 19:09 #2000111

  • art_c
  • art_c Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Hej-
ale nie o to mi chodzi.
Nie umiem startować i lądować na nogach. Aby latać na Mosquito muszę zacząć szkolenie lotniowe od "zera".
Oceniam, że przy dużym zaangażowaniu, aby wpiąć się w Mosquito lub Minimum potrzebuję nie mniej niż 2-3 sezony. Koszt systemu jak Mosquito jest porównywalny z kosztem motolotni i to też mnie nie zachęca.
Chcę natomiast kupić skrzydło, silnik i zbudować wózek i żeby całość była podobna do tego.
Artur.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 19:53 #2000112

Hej
Sprawa powiem Ci jest super ciekawa. Pracuję w tunelu aerodynamicznym w Krakowie. Tak ogólnie szacując to moim skromnym zdaniem opór czołowy zwiększy się o jakieś minimum 30%-40%. Wiadomo, im bardziej będziesz "leżał na plecach" w tym wózku tym lepiej. Zatem tak prymitywnie patrząc d=cl/(4/3cd)= 3/4(cl/cd).
W takim razie doskonałość całego układu spadnie o około 25%.
I to jest przy warunku, że Pilot będzie jak najbardziej leżał. Moim zdaniem waga wózka gra drugorządną rolę (zawsze można kupić większe skrzydło). Podstawa to opływ/opór wózka.
Budowałęm kiedyś wózek motolotniowy i wiem że to nie igraszki (zeresztą na pewno to wiesz). Ja bym poszukał/kupił schemtat gotowego wózka i próbował go budować. W życiu bym się nie pakował w ekseprymenty z własną konstrukcją jeżeli chcesz to zbudować w jeden sezon.
Mam też taki pomysł. Można by trochę pokesperymentować w tunelu z tym oporem czołowym. Tzn zbudować bardzo prosty/prymitywny model wózka i zbadać jego opór czołowy w tunelu. Pobawić sie w jego zredukowanie-znając opór dopiero dobrać skrzydło. Jakbyś z tym tematem wyskoczył rok temu to bym go sobie wziął chętnie na pracę magisterską :) :).Te wózki co je widze na Twoich zdjęciach są super.

Pozdrowienia

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 21:24 #2000117

Czesc Artur,

Zdjecie ktore ci zalaczyłem sugeruje ze na tej lotni sie startuje i laduje na kolach...nie wiem dlaczeo odrzucasz cos co dziala i upierasz sie do wozka ktory ma dwie wady:

- opor;
- masa;

Chcesz stosowac lekki, malej mocy silnik. Do staru przy duzej masie bedziesz potrzebowla gladkiej powierzchni, pasa, a to juz ogranicza zastosowanie urzadzenia. Napisz co cie odpycha od rozwiazania z mojego zdjecia??



Pozdrawiam Jarek.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 21:53 #2000118

  • bartek
  • bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 1236
  • Oklaski: 16
  • Otrzymane podziękowania: 263
100% zgoda z PiotrkiemM! Obniżając wagę wózka wprawdzie nieznacznie zmniejszysz prędkość minimalnego opadania, jednocześnie jednak ograniczasz prędkość, przy której osiągasz maksymalną doskonałość, czyli zasięg dolotu, np. do następnego komina. Szczególnie dotkliwie można będzie można to odczuć w locie pod wiatr czy w zwiększonym opadaniu (czyli samo życie).

Można to świetnie zobrazować tabelami lub wykresami doskonałości tego samego układu (lotnia + pilot => czyli ten sam opór powietrza) przy różnej jego wadze.
Tu link z danymi dla Atosa A.I.R.: http://www.a-i-r.de/pages-d/Polare%20ATOS-VR.htm

Legenda do tabelki z linku:
v: prędkość lotu,
w: prędkość opadania,
E: doskonałość

Tak więc w lataniu przelotowym walczyć należy z oporem, a nie z wagą – nie zapominając oczywiście o zasadzie złotego środka (bo przecież dla danego latadła nie da się zwiększać prędkości przez obciążanie w nieskończoność, he he). Dla przykładu szeroki uchwyt na sterownicy przy 15st. pochylenia uprzęży lotniowej ogranicza doskonałość o 3 punkty (mówimy o ww. Atosie)!!! To daje do myślenia.

pozdrawiam
bartek


Edytowany przez: bartek, w: 2006/11/05 08:21
Atos VR, Aeros Discus C, Mosquito NRG
(wcześniej Aeros Discus, UP TRX, Kanion Bravo)
ŚK 2001

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 22:03 #2000119

  • art_c
  • art_c Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Czołem PiotrkuM-
Oczywiście masz rację w kwestii eksperymentów z własną konstrukcją. Zamierzam to rozwiązać wzorując się na wózku typu PIPISTREL, na którym zresztą latam, i który został u nas wyprodukowany w dużej ilości. Modyfikacja będzie dotyczyła geometrii (m.in. konieczności zapewnienia separacji długiego, lotniowego kila i tarczy śmigła)raz odchudzenia konstrukcji. Wg wstępnych przymiarek, aby masa podwieszenia nie przekroczyła 115 -120kG, na szkielet wózka z łożem silnika i podwoziem pozostaje 18 - 20kG. Wykonanie szkieletu zamierzam zlecić zaufanemu wykonawcy.
Zadanie jakie sobie stawiam w pierwszej kolejności to stworzenie poprawnej (nie awangardowej)koncepcji.
Na optymalizację, wykonanie owiewek itp. będzie czas w następnych sezonach, jeśli okaże się że takie coś działa i jest warte rozwijania.
Pozdrawiam - Artur.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 22:06

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 22:08

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

nanotrike 2006/11/04 22:38 #2000121

  • art_c
  • art_c Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot Motolotni
  • Pilot Motolotni
  • Posty: 383
  • Oklaski: 14
  • Otrzymane podziękowania: 205
Czołem -
Zgoda na wszystko, ale pisząc o zmniejszeniu masy podwieszenia mam na myśli tylko to, że niemodyfikowane skrzydła lotniowe pozwalają na 115 -120kG. A ja chcę zastosować sprawdzone, typowe, certyfikowane skrzydło.
Mam świadomość znacznego spadku osiągów. To co mnie teraz najbardziej interesuje, to czy w ogóle można na takim sprzęcie wykonywać przeloty.
Jeśli tak, to zalety jakie widzę dla lotni z napędem
(w tym wypadku wózkowym z pewnych przyczyn)- to całkowita niezależność i możliwość dużej aktywności i uzyskania wartościowych przelotów bez dalekich wyjazdów, czekania z urlopem na warunki, organizowania startu itd. Mam to wszystko w trasach motolotniowych,ale chcę latać tak bez silnika.:woohoo:
A.
PS. A co do tego układu bezwózkowego na kołach, to ja po prostu chcę latać zabezpieczony szkieletem wózka. Latam już dość długo i sporo dziobnięć widziałem. I wiem, że w przypadku wózka zwykle kończy się tylko na uszkodzeniu sprzętu.

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 22:50

Edytowany przez: Artur Caban, w: 2006/11/04 23:35

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Leslawsterylnymichalo
Zasilane przez Forum Kunena