Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Sekretny klucz Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rekordy 2011

Odp: Rekordy 2011 2011/07/03 22:18 #1602

Wcześniej nie sprawdzałem rekordów lotniowych w Polsce i jakoś byłem przekonany, że sa znacznie powyżej 200km ale okazuje sie że nie. Czyli że przelot Romka Rocławskiego (powyżej 150km) jest najdłuższym obecnie wykonanym w Polsce ? W stosunku do glajtowych wyników to znacznie poniżej możliwości. Nie zgodzę się ani ze Smykiem ani z Andrelo, że to kwestie psychiczno-logistyczne sa powodem tych wyników w lotniarstwie. Lotnie dysponuja znacznie lepsza doskonałością i predkosciami od glajtów. Warunki do lądowania sa podobne dla glajtów i lotni. Przeloty powinny byc więc znacznie dłuzsze od glajtowych srednio o 40-50%. Moim zdaniem to sprawa ilości osób latających na tych dwóch róznych aparatach latających. Obecnie na glajtach na przeloty (z różnym skutkiem) lata (potrafi latać) w skali PL grubo ponad 250 osób. Na lotniach ta liczba wynosi ... dokładnie nie wiem ale szacuje na ponad 20. Może sie myle, więc proszę o poprawienie mojej oceny. Statystyka pokazuje więc, ze zrobienie długiego przelotu na szmacie jest bardziej prawdopodobne niż na lotni.
To moja opinia ale nie upieram się, że jedyna i słuszna :))

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/03 22:44 #1603

Sztuka latania w zawodach czy przelotowo, wymaga od pila wiele poświęcenia i nie tylko. Pilot musi być wszechstronnie przygotowany, trzeba mieć wylatane wiele godzin i cały czas być w formie. A co do tego potrzeba? Trening czyni MISTRZA :)
Obecnie w Polsce nie ma pilota lotniowego, który jest przygotowany na ustalenie rekordowych przelotów. Przykro mi to pisać ale taka jest prawda, bo jesteśmy nie przygotowani i żeby to zmienić, trzeba latać i pokazywać rezultaty. A rezultaty lotniowe powinni się zaczynać z odległości powyżej 200km. Ciekawy rezultat powinien się pokazywać od 400km i wyżej, co w warunkach Polski jest do zrobienia.
Serdecznie pozdrawiam Ruslan
P.S. Panowie trzeba trenować i pomagać sobie nawzajem tylko tak można się zbliżyć to tych liczb odległościowych, czego Wam i sobie tego życzę :woohoo:
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 08:19 #1608

Gazda napisał:

Warunki do lądowania są podobne dla glajtów i lotni.

Z tym twierdzeniem nie mogę się zgodzić. Lądowanie na lotni wymaga dużo więcej miejsca i jest o wiele trudniejsze od lądowania na paralotni. Różnice w stopniu trudności lądowania uwidaczniają się szczególnie gdy lecimy na skrzydle wyczynowym i lądujemy w terenie przygodnym a właśnie podczas przelotów takie lądowania są najczęstsze.
Tak więc czynnik psychiczny jest jak najbardziej istotny.
Lotnie:
Air Wave - Magic Kiss 144,
Wills Wing - HP AT 158
Moyes - Xtralite 147,
Seedwings - Spyder 14
Quasar - Relief 215C
ŚK - od 2007r.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 10:48 #1610

  • Leslaw
  • Leslaw Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Pilot 100+, Sponsor lotnie.pl 2016
  • Posty: 809
  • Oklaski: 13
  • Otrzymane podziękowania: 397
To teraz ja dorzuce swoje trzy grosze.

Zeby latac na przeloty trzeba w miare pewnie ladowac - tzn ladowac blisko punktu ktory juz z powietrza jako punkt ladowania definiujemy.
Zeby latac na przeloty to trzeba w miare pewnie okreslic miejece potencjalnego wznoszenia i jak sie to wznoszenie znajdzie to trzeba to w miare dobrze wykreci i wykorzystac. Aby te dwa warunki spelnic trzeba latac - duzo latac.
I takie pytanie - ktory z lotniarzy w Polsce wylatuje regularnie przynajmniej 50 godzin rocznie? Ilu mamy takich lotniarzy?
Niestety checi do latania same nie wystarczaja. Trzeba miec:
1. CZAS i to czas na znalezienie sie z lotnia w miejscu gdzie akurat jest lotna pogoda.
2. PIENIADZE - zeby miec srodki aby w miare szykbo znalezc sie w miejscu gdzie jest lotna pogoda no i na reszte rzeczy ktorych wyliczas nie bede. Niestety obawiam sie ze w Polsce nie ma ani jednego lotniarza ktory bylby na tyle dyspozycyjny czasowo aby przy kazdej sprzyjajacej pogodzie latac i latac i latac.
Jedynie drastyczny wzrost liczby lotniarzy moze ta sytuacje zmienic - gdyz im wiecej lotniowych pilotow tym wieksze prawdopodobienstwo na znalezieni takiego lotniarza ktory spelnialby wymienione przeze mnie u gory warunki.

Pozdrawiam

Leslaw
Lotnia: Wills Wing RamAir 154
Seedwings Merlin 148
Finsterwalder Funfex
Seedwings Spyder 14

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 14:30 #1612

Ja wiem jedno, że z momentu rozpoczęcia latania na lotni w Pińczowie, to nasz poziom bardzo się podniósł. Na razie to pogoda nie pozwala nam latać a reszta to określona grupa pilotów ma. Przede wszystkim chęć do latania i to latania aktywnego. Na pewno za jakiś czas to zaprocentuje i nasze przeloty będą coraz, to dłuższe i ciekawsze.
Warunki jakie daje nam lotnisko w Pińczowie to:
1 wprawie zawsze depozycyjna holówka
2 start i latanie nad płaskim terenem
3 profesjonalne zaplecze i wsparcie techniczne i nie tylko
Pozostało tylko wykorzystać to wszystko w prawidłowy sposób.
Mam nadzieje że nasza nieliczna grupa lotniowa, będzie teraz napierać w kierunku przelotów.
Serdecznie pozdrawiam Ruslan
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 18:21 #1613

  • Smyk
  • Smyk Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Pilot 100+
  • Pilot 100+
  • Habet et musca splenem
  • Posty: 1600
  • Oklaski: -5
  • Otrzymane podziękowania: 59
Nagadaliście mi, nagadaliście, i śniło mi się dzisiaj jak lecę 200 km :D

A tak na serio, to faktycznie jest coś takiego jak czynnik psychiczny, bo jak wywalczyłem sobie wreszcie w zeszłą niedzielę miejsce pod podstawą i przeleciałem ze 20 km, to przełączyłem gpsa na mapkę (chcąc sprawdzić czy Nowy Korczyn jest wrzucony jako jeden z waypointów przez Grzyba). I zobaczyłem że mam całkiem blisko do Kazimierzy Małej. Przelot na pewno to skróciłoby, zmniejszyło szanse na więcej kilometrów, ale za to była niedziela, łatwiej byłoby mnie zwieźć, bo tą trasę już mamy obcykaną... a jakbym doleciał na rozsądnej wysokości, to jeszcze może bym wrócił...

Wiatr 20 km/h, a ja myślałem o zamknięciu trójkąta :D Gdybym był paralotniarzem, nawet przez myśl by mi nie przeszło. I pewnie lądowałbym po 170 km, czy coś.

Więc coś z tym czynnikiem psychicznym jest...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 19:31 #1615

Michał trzeba się dokładnie umawiać i ustalać trasę przelotu. Jak wieje to lecieć po prostej jak nie nie wiej to trójkąt.
Bardzo ważne, to zwózka z przelotu. Maszyna powinna ruszyć za pilotami wprawie od razu, bez czekania na lotnisku. To również daje psychologiczny spokój w trakcie lotu.
Decyzja o przelocie robią minimum 2 piloty i samochód co jedzie po nich. Reszta ustala się na miejscu, przed startem. Myślę że jeszcze w tym roku padnie nowy rekord lotniowy.
Serdecznie pozdrawiam Ruslan
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/04 22:27 #1617

No tak, tak to by wygladalo. Predkosci wieksze, doskonalosc wieksza, to hulaj dusza, powinno byc lepiej. Ale..

O ladowaniach wspomnial juz Michalo, ale z konkretow to ladowanie w zbozu na paralotni? Smiech, luzik, ot siupniecie i tyle, wygodnie bez stresu. ladowanie w zbozu na lotni? Wystarczy sobie pomyslec co sie moze zdarzyc. Predkosc o wiele wieksza niz na paralotni, no i 50kg sprzetu na sobie, ktory jak zlapie sterownica o klosy, to robi sie bardzo twardy. Nie jest wesolo i to zarowno jesli chodzi o straty w kosciach jak i w rurach. Nie poprawia to sytuacji lotniarza. Ladowanie w terenie pagorkowatym na paralotni, hmm przy pochylonym terenie, nie ma wielkiego problemu, koncowka skrzydla wysoko, nawet w zakrecie, brak zjawiska wplywu ziemii czyli niesienia sie skrzydla daleko do przodu.
lotniarz to wszystko ma, jeden podmuch i ladujemy 50 metrow dalej, taki podmuch zmieni paralotniarzowi dolot o gora 10 metrow. Smyk moze cos powiedziec o ladowaniach pod klonowka. na paralotni luzik z wmieszczeniem sie, wlascwie nie ma najmniejszego problemu. Lotniarz za to ma wielki problem, sciagnie sterownice to sie rozpedza i tnie z wplywem ziemii potem wlasciwie nie zblizajac sie do gruntu. niewesolo.

Ale dosc o ladowaniach.Samo krecenie komina na lotni jest o wiele trudniejsze, bo dochodzi jeszcze jeden chybotliwy parametr do pilnowania - predkosc.

Na paralotni zaciagamy hamulec i ona kreci, na lotni wejscie w zakret wiaze sie ze wzrostem predkosci i to zaleznym od tego w jakim miejscu komina jestesmy. jak nas wlasnie wypluwa to przyrost predkosci bedzie bardzo duzy, mnie zdarzalo sie na extralicie osiagac 80kmh zanim sie zdazylem wprawic. Znowu wejscie w komin na niektorych lotniach powoduje zadzieranie i wyhamowywanie, trzeba na to zwracac uwage i kontrowac.

No i kolejna rzecz, wielosc mozliwosci o ktorej moi szanowni przedmowcy juz wspomnieli. czyli, paralotniarz leci z wiatrem krecac kolejne kominy do konca, a potem dalej z wiatrem, bo inny kierunek nie ma za bardzo sensu. Lotniarz natomiast moze latac wlasciwie w kazdym kierunku. mielismy ze Smykiem taki dzien kiedy lecielismy blisko siebie i w pewnym momencie on zdecydowal leciec z wiatrem pod TMA Poznan, a ja wracac pod wiatr o predkosci 25kmh. I ten powrot mi sie zreszta udal, przelecialem nawet jeszcze na przedpole lotniska zachowujac duza wysokosc. Paralotniarz wogole nie ma tego w opcjach. Dlatego jak ja robie skromny trojkacik, oni sobie leca z wiatrem i robia 3 razy tyle.

Jeszcze kwestia odejscia w byle czym. Paralotniarz moze odchodzic z wiatrem majac 200-300 metrow wysokosci, jesli tylko ma jakies zerko. jak z tego zerka cos bedzie, poleci na przelot, jak nie, to wyladuje 2-3km od lotniska, zwinie sprzet w plecak, przyjdzie spowrotem i wystartuje za chwile znowu. jak ja zrobie cos takiego lotnia, to nawet sie jej nie da przeniesc ulica te 2km. trzeba zlozyc, poczekac na samochod zwozkowy, rozlozyc i probowac ew. dalej, ale cala ta operacja paralotniarzowi zajmuje 30 minut, a lotniarzowi 2 godziny jak sie bedzie bardzo spieszyl. i to sa 2 godziny pracy przy skladaniu i rozkladaniu lotni, oraz jej mocowaniu na samochod itd. Tak wiec nikt tego raczej za czesto nie robi, wolac poprostu nie odchodzic z zerkiem w nadzieki ze sie z tego zrobi komin. lepiej wyladowac na lotnisku i probowac w nastepnym holu.

Tak to mi se widi..

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/05 06:03 #1618

Jest wiele plusów i minusów każdy z nas wiedział co wybierał i narzekanie to tylko dowód braku doświadczenia. Lekarstwo jest jedno, to latać i ćwiczyć.

Jacku nowoczesne paralotnie też mają nie złą doskonałość i lądowanie na nich nie takie prościutkie jak by się wydawało. Z drugiej strony pilot na lotni ma spadochronik hamujący co mocno pomaga przy lądowaniu.

Udany hol - to tylko motolotnia

Kręcenie kominów - jak dla mnie to nie widzę żadnej specjalnej różnicy, łatwiej ma glajcie czy na lotni. To tylko kwestia opanowania sprzętu i umieć kręcić kominy na tym sprzęcie.

W tym wszystkim porównaniu to jedynie bardziej kłopotliwe jest zwózka z przelotu. Z glajtem zawsze wrócisz stopem czy jakoś tak a na lotnie nie tak łatwo, trzeba organizować zwózkę.

Serdecznie pozdrawiam Ruslan
Lotnia Aeros Combat 13.5GT, Paralotnia NIVIUK ARTIK5
www.aeros.com.ua
www.aerospara.com
www.kievprop.com/index.html
www.youtube.com/user/RuslanBushchak/videos
www.facebook.com/ruslan.bushchak
Skype: ruslan-b,
tel. +48 503 547 987
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Rekordy 2011 2011/07/05 09:16 #1619

  • Kruk
  • Kruk Avatar
  • Wylogowany
  • Pilot
  • Pilot
  • Transformacja...
  • Posty: 368
  • Oklaski: 6
  • Otrzymane podziękowania: 36
Żeby były rekordy są potrzebni piloci! A żeby byli piloci potrzebne są szkoły i promowanie tego pięknego sportu! Panowie może w tym Pińczowie coś otworzycie? Warunki chyba są, górki, holówki i dużo starych, dobrych pilotów! Słowna onanizacja przelotowych efektów nie da! Pozdrawiam!
Bautek Skip

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Leslawsterylnymichalo
Zasilane przez Forum Kunena