TEMAT: Które szkolenie wybrać

Roland od jakiegoś czasu zauważyłem u ciebie jakąś dziwną napinkę. Co chcesz osiągnąć?
Każdy z nas chce normalności i żeby było wszytko ok a nie odwrotnie.
Mamy narazie przetarte trzy drogi szkolenia. Mieroszów, Słowacja i na Krymie. Informacje o tych szkoleniach jest bardzo dokładnie napisana i opisana. Każda z tych dróg ma swoje plusy i minusy. Niech kursant sam wybierze co mu bardziej pasuje i co mu się bardziej podoba.
A cel każdej szkoły jest jeden - nauczyć kursanta prawidłowo i bezpiecznie latać
Serdecznie pozdrawiam Ruslan

pozdrawiam

Co do dróg szkolenia to jest ich więcej bo jest sporo polskich lotniarzy w Niemczech Austrii i oni jakoś nie namawiają do szkoleń u siebie. Choć słyszałem że w 2 tyg robisz licencje pozwalającą latać w całej europie a koszt to 800 euro.
Na pewno też nie robicie tego charytatywnie wiec zrozumiałe jest dla mnie to że namawiacie na szkolenie na Słowacji czy Krymie bo trza za coś żyć.
Ja bardziej pytam czemu nie zrobicie kwitów i nie otworzycie swoich szkół bo fajnie by było gdyby było ich więcej niż jedna w różnych miejscach w kraju.
W tedy byłą by to dobra i zdrowa konkurencja.
Ciekawe by było gdyby Kolega Rusłan działał w PL z programem Ukraińskim a Smyku z Słowackim.
Takie jest moje zdanie.

Ruslan jak zwakle z kultura odpowiedzi jest ci daleko ....

Cytuje twoje

Piotrolot nie wprowadzaj tu znów swoich nawiedzonych stwierdzeń bo nikt o nie tu nie prosi i nikomu one tu nie potrzebne.

OK - Co znaczy monopol Mieroszowa . To Smyk i nowa generacja " Ambitnych " zazdrosci Binkowskiemu , ze posiada uprawnienia instruktorskie . Ta nowa generacja to poprostu lenie , ktore gdybaja i nic nie potrafia zrobic w sprawie uprawnien . Ci lenie chcieli by wszystko miec podane na talerzu . Binkowski szkoli od ubieglego wieku i dopasowuje sie do rzeczywistosci produkujac sobie mlodych - dzikich i zazdrosnych konkurentow !!!
Tak biore pelna odpowiedzialnosc za te slowa .

Pada pytanie dlaczego nie jezdze samochodem Polonez i dlaczego nie dalem zarobic szkole w PL - odpowiem ci na twoja niesamowita ciekawosc ! Poniewaz ucieklem z PRL-u w 1986 za zelazna kurtyne jak jeszcze sikales w pieluchy a na lecaca lotnie mowiles do mamy " o PAPULOK ".

Kiedy rozpoczolem szkolenie lotniowe w 1998 Polska byla jeszcze kandydatem do EU i obowiazywalo mnie prawo juz zawiazujacego sie EU .

Dalej co do towjego niepojetego dlaczego ??? Dlaczego masz problemy z uznaniem Licencji ukrainskiej w UE - Poniewaz ukraina nie jest czlonkiem EU . Latajac w EU moze spelniasz wymagania wyszkoleniowe ale nie spelniasz warunkow Unijnych wyplywajacych ze wspolnego Certyfikowania Szkol i Uprawnien . Dalej poszukaj sobie w dziennikach ustaw bo jak zwykle prowokujesz i nie mam ochoty wiecej sie meczyc z toba !!! Slowacja jest czlonkiem EU a Ukraina tych standardow nie spelnia . Wiec mozesz latac w EU ale jak mieszkasz i pracujesz w EU musisz papiery Certyfikowac . Przezylem to samo w Bundes kiedy przyjechalem z PRL-u .

Wiec prosze poczytac moj poprzedni post i zabierac sie do roboty bo generacja seniorow jest juz generacja " Poborowa " czekamy na mlodziez

A oto Panowie zjednoczeni w Unijnym Uscisku poprawiaja prawo i przepisy pod jednym dachem EHPU . Dlatego Piloci z poza Uni Pracujacy i Mieszkajacy w Unii a chcacy tu latac musza Certyfikowac swoje uprawnienia . Temat nie dotyczy Turystow z aktualnymi uprawnieniami Krajowymi plus Ubezpieczenia . Czyli jak kiedys pisalem tzw Prawo Meldunkowe zamieszkania . Przez to wszystko przeszedlem dostajac nerwicy ale dzieki Bogu Polska jest juz od 2004 w EU i problem zniknol . Dlatego wybierajcie jak " nie kochacie Mieroszowa " szkoly Unijne

pozdrawiam

Roland ja nic nie piszę że w Mieroszowie zła metoda szkolenia i że wszystko tam do dupy. Stary poczytaj moje wypowiedzi i później pisz.
Bardzo się cieszę że w Mieroszowie taka poprawa i cały czas się rozwija. Oby tak dalej i do przodu.
Co do twojego stwierdzenia że my tu za mało latamy to każdy sam decyduje ile i kiedy ma latać. I lepiej nie wdawaj się w ten temat bo to ciebie nie dotyczy a tylko i wyłącznie każdego pilota osobiście.

Piotrolot w 1988r ja już byłem w wojsku i daruj sobie kolejne swoje ...... wypowiedzi!

Serdecznie pozdrawiam Ruslan
P.S. Roland od jakiegoś czasu jak do mnie dzwonią i pytają o szkolenie to polecam Mieroszów. A jak ktoś pyta o szkolenie na Krymie to odpowiadam że prawdopodobnie będę jechać w jesieni.

Witam.

Dawno nie zabierałem głosu ,a ponieważ ostatnio rozgorzała ostra dyskusja,które szkolenie wybrać to pozwólcie ,ze i ja w trące moje trzy grosze. Powiem szczerze ,ze jestem podbudowany wypowiedziami nie których kolegów a mianowicie,ze szkolmy się u nas w Polsce mamy jedną szkołę lotniową z prawdziwego zdarzenia naszą bo polską.Mamy doświadczonego instruktora i szefa wyszkolenia,który zęby zjadł w tym temacie. dbajmy o tą szkołę wspierajmy ją i pomagajmy ją budować żeby była coraz lepsza i bogatsza w sprzęt.Żeby służyła następnym pokoleniom ,gdyby tej naszej szkoły nie było to rzeczywiście dla wielu młodych ludzi droga do lotniarstwa była by zamknięta.A ci bardziej majętni musieli by szkolić się za granicą. A sam proces szkolenia wydłużył by się kilkakrotnie. I szkolenie np. na Ukrainie wyglądało, by tak instr.do kol. Rusłana kol.Rusłan do ucznia pilota,uczen pilot do kol.tłumacza Rusłana kol.Rusłan do instr. fajne szkolenie prawda? to samo na Słowacji a ile z tego powodu nie porozumień a to przecież rzutuje na proces szkolenia nie mówiąc już o bezpieczeństwie kursanta. Moim zdaniem szkolmy się u nas a póżniej pokażmy w świecie ,jak latają polscy lotniarze.Czy 6-krotny mistrz świata w szybownictwie pilot Kawa na którego nie ma siły i konkurenci nie potrafią odebrać mu palmy pierwszeństwa pyt.czy szkolił się za granicą nie,był szkolony w Polsce.Czy wielokrotny mistrz świata w akrobacji szybowcowej Makula gdzie był szkolony oczywiśćie w w polskim aeroklubie w Rybniku.A samolotowe latanie precyzyjne od 20-lat niema siły na naszych pilotów tych przykładów można by bylo mnożyć przecież.Wspierajmy nasze to się nazywa patriotyzm .Kiedyś kiedy byłem młody i przystojny hi hi:) i uprawiałem lotniarstwo to o prawdziwej szkole moje pokolenie lotniarskie mogło tylko pomarzyć.Zdrowo grzmociliśmy w glebę naszymi nosami bo uczyliśmy się sami i w polskim lotniarstwie zostawali i latali wtedy uparci i twardzi ludzie ,i dzisiaj tacy są. I z tego jestem osobiście dumny pozdrawiam. Pulsar

Pulsar nie byłeś na Krymie i nic nie wiesz jak dokładnie wygląda tam Szkolenie. Nic nie wiesz o tym jakie ma ogromne doświadczenie i wiedzę instruktor z tej szkoły. A zabierasz głoś na temat Krymu.
Szkoda gadać nawet na temat twojego pisania. Chore!!!
Tak dla przykładu żebyś zobaczył jak wygląda miejsce do szkolenie

Serdecznie pozdrawiam Ruslan

Serwus Pulsar - Dzieki za Powrot i dodawanie otuchy Polskim Szkolom i mlodym kandydatom polskim na instruktorow . Nie daj sie zdolowac " najwazniejszemu lotniarzowi z Ukrainy - slowa 5177 czy jak mu " . Licencje z poza Unii Europejskiej sa tylko tektura na sciane i nalezy je Certyfikowac .

Inny proble melduje EHPU we Francji - Instruktorzy zagraniczni chca szkolic pilotow Francuskich i zagranicznych we Francji . Policja sciga ich za nielegalne szkolenia poniewaz nie posiadaja oni wymaganych zezwolen . EHPU dyskutuje i ujednolica rozne prawo Narodowe do poziomu EHPU ! I to jest piekne .

Szkolmy sie tylko w Unii a zaoszczedzicie nerwy - Pozdrawiam

Rusłan nie ekscytuj się tak. Każdemu, kto słyszy o szkoleniu za granicą, niezależnie gdzie by to nie było, przychodzi na myśl potencjalna bariera językowa. A dogadywanie się na stoku jest niezmiernie ważne w tym procesie. Zamiast pisać "chore" napisz po prostu jak sobie z tym radzicie na Krymie i już. Nikt nie neguje tu przecież wysokich kwalifikacji słowackich czy ukraińskich instruktorów i kropka. Podoba mi się osobiście dynamika szkolenia na Krymie. Sam się tak szkoliłem dawno temu w Jeżowie Sudeckim.