TEMAT: II edycja Pucharu Lotnie.pl - propozycja zasad

1) Kto do Dnia Lotniarza 2010 będzie miał najwięcej punktów zarejestrowanych na portalu www.xcc.paragliding.pl , ten zostanie zwycięzcą II edycji Pucharu i wygra nagrodę.

Kategorie
2) Kategorie pucharu są dwie:
2a) Do kategorii Polska zaliczane będą przeloty, których start nastąpił nie dalej niż 100km od granic RP;
2b) Do kategorii Reszta Świata zaliczają się pozostałe przeloty;

Kryteria zaliczenia przelotu
3) Przelot, aby był zaliczony do punktacji Pucharu, musi spełniać następujące warunki:
- miejsce lądowania dalej niż 2,5km od miejsca startu lub 10 km długości zliczone przez portal xcc;
- dla startów holowanych wyczepienie bliżej niż 5km od startu i poniżej 1000m AGL;

Sposób naliczania punktacji
4) Punktacja za przelot obliczana będzie przy pomocy następującego wzoru:
P=xcc*k
Gdzie:
xcc to punkty zliczone przez portal xcc.paragliding.pl
k= współczynnik skrzydła

Skrzydło sztywne (klasa FAI5): k=0,6
Lotnia miękka bezmasztowa: k=0,8
Lotnia miękka masztowa
(z zakrytym dźwigarem): k=1
(z odkrytym dźwigarem): k=1,4

Warunki uczestnictwa w Pucharze
5) Udział mogą wziąć tylko piloci, którzy podczas trwania Pucharu przynajmniej raz zalogowali się na stronie lotnie.pl;
6) Udział w Pucharze liczy się od dnia rejestracji użytkownika lotnie.pl;

Nagroda
7) Nagrody są dwie, zrzucamy się na nie wspólnie na konto:
02 1140 2004 0000 3302 2783 7563
Michał Smyk
dopisując na jaką kategorię przeznaczona jest kwota.
7a) Pierwsza nagroda - dla zdobywcy największej ilości punktów
7b) Druga nagroda - dla zawodnika, który weźmie udział w Pucharze i będzie miał najkrótszy okres od pierwszego lotu na lotni (obojętne, czy odbędzie go w kategorii Polska, czy Reszta Świata)
Wpisowe jest dobrowolne. Całość wpisowego idzie na nagrodę. Jest tylko jedna nagroda w każdej klasie. Wysokość nagrody w danej klasie ustalona będzie proporcjonalnie do wysokości wpłaconych pieniędzy w danej klasie.

Edytowany przez: smyk, w: 2009/10/05 22:23

3) Przelot, aby był zaliczony do punktacji Pucharu, musi spełniać następujące warunki:
- miejsce lądowania dalej niż 2,5km od miejsca startu lub 10 km długości zliczone przez portal xcc;
- dla startów holowanych wyczepienie bliżej niż 5km od startu i poniżej 1000m AGL;

Troche to niepotrzebnie pokomplikowane. Wczesniej mowilismy o przypadku lotow holowanych gdzie minimalna odlegloscia zaliczana do pucharu bylaby 20-to krotnosc wysokosci wyczepienia. Czyli hol na 300 metrow wymagalby przelecenia minimum 6km. Hol na 1000m wymagalby przelecenia 20km do zaliczenia przelotu.
Parametr mowiacy o wyczepieniu max 5km od miejsca startu moze byc nietrafiony. Jesli ma zapobiegac przegieciom, typu holowanie pod wiatr i powrot z wiatrem to jasne, ale.. Jest sobie np. taki wolsztym w okolicach ktorego stacjonuje motolotniarz Henryk Orwat. Ma sprzet do holowania lotni, ale nad jego ladowiskiem jest tma, musialby lotniarza odcholowac na kilka km poza tma i tu juz mamy problem. Bo jak sie naucze wkoncu za motka to jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze bedzie mnie holowal wlasnie on..


Sposób naliczania punktacji
4) Punktacja za przelot obliczana będzie przy pomocy następującego wzoru:
P=xcc*k
Gdzie:
xcc to punkty zliczone przez portal xcc.paragliding.pl
k= współczynnik skrzydła

Skrzydło sztywne (klasa FAI5): k=0,6
Lotnia miękka bezmasztowa: k=0,8
Lotnia miękka masztowa
(z zakrytym dźwigarem): k=1
(z odkrytym dźwigarem): k=1,4

Boje sie, ze te wspolczynniki moga byc nieco przegiete.
Moja propozycja:
0,8
0,9
1
1,2
(z odkrytym dźwigarem i Ruslanem na pokladzie) k=1,5

Też jestem za zmniejszeniem różnic we współczynnikach.

Witam!
Ja nie mogę, Smyku ale jesteś wapniakiem!
Jak pamiętasz naszą rozmowę razem z Vegą na ten temat, to Paweł Wierzbowski ( Vega) otwarcie powiedział ci, że trzeba podzielić na 3 kategorie i że nie masz racji w tym co ty mówisz. Smyku ja rozumiem że nie chcesz słuchać tego co ja mówię, ale widzę że nie dociera do ciebie to co mówią ci bardzo doświadczeni piloci. Paweł ma takie ogromne doświadczenie i wiedzę że powinno ci wystarczyć tego co on powiedział i nie dyskutować dalej na ten temat. Smyku powiedz poco się tak upierasz rogami w mur?
Teraz co do twoich wyliczanek. Jak może się ścigać bez masztówka z masztówką i na dodatek z otwartym dźwigarem po twoich wyliczankach?
Lotnie wyczynowe maja doskonałość 17 a szkolne 8-9 a więc różnica minimum w 2 razy. Teraz masztówki, doskonałość to 10-12 a więc trzeba mnożyć na 1.7-1,5 wtedy można próbować mówić i przybliżonej sprawiedliwej liczbie po przeleceniu kilometrów.
A żeby nie robić takiego zamieszania to trzeba podzielić na 3 kategorie. Wtedy będzie tak jak należy bez kombinowania. I liczyć punkty tak jak to liczą na XCC bez żadnych dodatków.
I jeszcze jedno, trzeba nagradzać w każdej kategorii pierwsze 3 miejsca tak jak to jest w każdym normalnym sporcie. Wprowadzić wpicowe na przykład w wysokości 50zł. Myślę że taka kwota nie jest zabójcza i każdy spokojnie wpłaci taką kwotę. Osobiście uważam że jedna nagroda dla jednego to nie dobrze. Będzie o wiele przyjemniej jak każdy kto będzie startować w Pucharze na zakończeniu otrzyma bardzo fajny podkoszulek i tak dalej. Będzie to o wiele przyjemniej dla każdego a wyróżnieniem będzie właśnie wejście na pudło:)
Serdecznie pozdrawiam Ruslan

Paweł ma takie ogromne doświadczenie i wiedzę że powinno ci wystarczyć tego co on powiedział i nie dyskutować dalej na ten temat. Smyku powiedz poco się tak upierasz rogami w mur?

Maestro też ma ogromne doświadczenie i doradził mi współczynniki.
Poza tym jest nas za mało żeby robić 3 kategorie.
Poza tym to ja wymyśliłem ten puchar, na dwóch kategoriach i co? Wszyscy latali w jednej.

Na 3 nagrody nie będzie pieniędzy.
Wpisowe kłóci się z ideą Pucharu. Tu tak naprawdę nie chodzi o nagrody Rusłan.

Michalo ja też nie jestem pewien współczynników, ale myślę że te są sprawiedliwe, bo Rusłan chce je zwiększyć, Ty i Jacol zmniejszyć. A jeśli wszyscy są niezadowoleni, to musi to być sprawiedliwe

Jaca 20krotność wysokości wyczepienia kłóci się z ideą nagradzania każdego opuszczenia lotniska.

Co do Wolsztyna - sprawdź ile Cię będzie musiał wyholować. Ale wtedy hol za moto będzie jeszcze bardziej krzywdził lotniarzy startujących z wyciągarek. Już teraz jest trochę niesprawiedliwe - oni mają szansę 1/3 na komin, a ja na holu prawie 90%.

Zastanawiam się natomiast nad wprowadzeniem podkategorii "Rusłan Buszczak".
Ta podkategoria będzie miała trzy podpodkategorie: Rusłan Buszczak Masztowe z Zakrytym Dźwigarem, Rusłan Buszczak Bezmasztowe, Rusłan Buszczak Masztowe z Odkrytym Dźwigarem, Rusłan Buszczak Sztywne.
W każdej kategorii będą wygrywały pierwsze trzy miejsca i nagroda specjalna za liczbę postów na lotnie wyzywających innych od sztywniaków, spiętych ludzi, uparciuchów.

Smyku tu jest cały problem że ty uważasz że wymyśliłeś Puchar:) Nie ma nasze wspólne a jest Smykowe i nie ważne jakie, byle moje:)
Jak wiesz Smyku, a jak nie wiesz, to podpowiem ci, że nasza wspólna strona jest po to, żeby pomagać sobie nawzajem we wszystkim jak tylko możemy. Dzięki naszemu wspólnemu zamiłowaniu do latania tworzymy bardzo ciekawą i miłą rodzinkę pilotów. Czasami iskrzy ale kroczek po roczku rozwijamy się i idziemy dalej. Z roku na rok nasza rodzinka jest coraz większa i silniejsza. Czy ty Smyku tego nie widzisz? Czy ty musisz być aż taki, jak to mówi Maestro, BETONEM i kurczowo trzymać się swojego przekonania , że to ty właśnie wymyśliłeś rower!!!
Napiszę ci jeszcze raz jak sam tego nie rozumiesz. Żeby zachęcić do udziału w twoim Pucharze to muszą być jasne i proste zasady. Żeby zmotywować to musi być bodziec.
I jeszcze jedno Smyku, mnie nie interesuje kasa w twoim Pucharze!!! Mnie interesuje tylko dobra i bezpieczna zabawa lotniowa dla każdego, kto lata razem z nami.
Serdecznie pozdrawiam Ruslan
P.S. Michał i proszę cie nie używaj mojego imienia. Wchodzisz na cienki lód.

Ruslan widze, ze do Ciebie nie docieraja zadne rzeczowo umocowane w realiach argumenty. Ani nawet ironia do ciebie nie trafia, nic zupelnie. Na takich jest tylko jeden sposob i Smyk go wlasnie stosuje, a ja bede wspieral.
Uparles sie na bezsensy i nic cie nie przekona ze czarne jest czarne, a biale jest biale..
Pawet Vega ci powiedzial, ze dla 8 zawodnikow powinno byc 9 miejsc na pudle i 9 nagrod? Watpie..
Nawet jakby liczba uczestnikow w przyszlym roku zwiekszyla sie o polowe to by bylo tak, ze wieszosc by stala na pudle a 3 nie. Wiesz jak tym trzem byloby przykro?
Pozatym 3 kategoria, lotnie z masztem i odkrytym dzwigarem to sa lotnie dla uczniow pilotow i oni z zasady powinni cwiczyc na nich pilotaz w celu przejscia na lepszy sprzet, np z masztem i schowanym dzwigarem, a nie latac na dhv 1 na przeloty.
Oczywiscie mozna startowac maluchem w rajdach, ale to jako ciekawosta, a nie na powazniej.

Smyk ma racje co do wspolczynnikow, dzieki temu nie bedziemy mnozyc kategorii przy tak nielicznych uczestnikach. Jednoczesnie sztywne skrzydla nie zostana na banicji.

A Smykkolo, gdzie ci sie kloci 20krotnosc z idea? To nie ma byc warunek jedyny tylko dodatkowy, wlasnie wyrownujacy szanse tych co za moto z reszta. Nawet pokusilbym sie o zwikszenie tego mnoznika do 25 np.
Chodzi o to ze jak sie za motka wycholujesz na 1000m to 10km przelecisz slizgiem za lotnisko bez kontaktu z jakimkolwiek noszeniem. A jak powieje troche to moze sie okazac ze i 20km dasz rade. I po to tylko on jest. Ma dzialac zawyzajaco a nie zanizajaco.
Czyli: hol na 400, dystans trojkat 9km = lot niezaliczony przy ladowaniu na lotnisku.
Ale hol na 1000 przelot trojkat 12km z ladowaniem na lotnisku to juz bez mnoznika lot zaliczony, a ja chce zeby nie byl zaliczony ze wzgledu na mnoznik, ktory w tym przypadku wymusi 20km, comprende?

Edytowany przez: JacekJJ, w: 2009/10/06 03:25

W tym roku wystartowało 8 pilotów, jeśli byśmy ich podzieli na 4 kategorie to każdy startujący miałby szansę na minimum 2 miejsce, według mnie właśnie to nie ma sensu.
Kiedy startujących będzie 30 to wtedy będzie można podzielić zawody na więcej kategorii. Współczynników idelanych też nie da się określić bo jedna masztówka lata lepiej a inna gorzej, zawsze ktoś będzie pokrzywdzony.

A dla odmiany napiszę co mi się podoba w tych zawodach.
- to, że nawet początkujący pilot może zrobić na lotni z odkrytym dźwigarem 10 lotów po 5km (np. ze Skrzycznego) i będzie lepszy od takiego co na bezmasztówce zrobi jeden lot w sezonie 50km
- to, że wpisowe i jego wysokość jest dobrowolne, dla jednego 100zł to niewiele dla innego to może być już całkiem sporo
- to, że każdy może latać tam gdzie chce i startować w dowolny sposób
- oraz to, że zawody promują latanie w Polsce i najbliższej okolicy

Ja też uważam, że pomysł z mnożnikiem to dobry pomysł. Jeśli go nie będziemy stosować to osoby holujące się za motolotnią będą miały zdecydowaną przewagę na resztą. Nawet jak będzie ten mnożnik to i tak holujący się za moto będą mieli przewagę bo prawie przy każdym starcie pilot ma zagwarantowany komin i tym samym przelot, ale trudno wszystkim nie da się dogodzić.
Ja bym tylko tego mnożnika nie zwiększał, 20 wydaje się w sam raz. Zbyt duży mnożnik może zniechęcać do odejścia na przelot, szczególnie w niepewnych warunkach i słabych noszeniach.

Nie macie sie o co potykac. Popatrzcie na XC partalotniowe, tam tez sprzet jest zroznicowany i podzial jest prosty i staly. Moim zdaniem w lotniach rowniez powinno byc prosto i konkretnie. Nawet jestem za tym aby zadnych przelicznikow nie stosowac, tylko od pilota zalezy na jakim sprzecie lata. Sam wielokrotnie widzialem ze nie koniecznie na super sprzecie mozna dokonac dobrego wyniku, w koncu to nie sprzet lata tylko pilot. Pozniej jak bedzie wiecej startujacych to moze poza konkursem wprowadzicie puchary nagrody np. dla najbardziej ambitnego pilota itp zreszta juz tak zrobiliscie. A rywalizacja powinna byc jedna.
Teraz pomyslcie jak rozpoczac nowy sezon a nie jak go sobie komplikowac.
Mirek