TEMAT: Transport lotni

Ostatnio na "Krzyku" pojawiła się żywa dyskusja nt. transportu lotni na dachu samochodu. Ponieważ znalazłem jeszcze parę zdjęć na ten temat, postanowiłem dalej pociągnąć ten już dawno temu rozpoczęty na forum wątek.

Jeżeli ktoś ma jakieś ciekawe własne lub zaobserwowane doświadczenia/ propozycje/ pomysły dot. usprawnienia przewozu lotni na dachu, proszę tu wstawiać.
W razie kłopotów z wstawianiem zdjęć chętnie pomogę.


pozdro
bartek

Edytowany przez: bartek, w: 2007/08/11 08:59

Jeżeli ktoś dysponuje busem lub vanem, sprawa jest wyjątkowo prosta - trzy punkty podparcia na dachu w zupełności zapewnią stabilny transport (zawsze zabezpieczone miękką otuliną do rur CO)


Foto by Agi

cdn.

Edytowany przez: bartek, w: 2007/08/11 08:43

Większość z nas dysponuje samochodem typu sedan, hatchback, lub combi. W tych przypadkach montujemy jak wiadomo tylko 2 belki bagażnika dachowego i całość kilku-metrowej konstrukcji wymaga dodatkowych usztywnień.
W użyciu są rozmaite patenty. Np:

Kolega Maciek zastosował usztywnienie konstr. nośnej (bagażnik + drabina), wykorzystując hak holowniczy:

Foto by Agi


Foto by Agi

Edytowany przez: bartek, w: 2007/08/11 09:00

.
Kolega Janusz również zastosował podparcie drabiny na haku, proponując rozwiązanie nieco inne:

Foto by Agi


Foto by Agi


cdn...

Edytowany przez: bartek, w: 2007/08/11 09:09

Rozwiązanie Janusza jest prostsze. Podparcie w osi pionowej od haka holowniczego nie powoduje powstawania siły chcącej przy nadmiernym obciążeniu tyłu wyrwać pałąki bagażnika z mocowań. Siła nie jest duża, ale przy skrajnym położeniu np 3 lotni i podjeździe pod górę mi się to przytrafiło. Tak to jest gdy tworzy się rozwiązanie na jeden wyjazd, a ono potem funkcjonuje znacznie dłużej:laugh: Prowizorka jest baaaardzo trwała....

JAdąc w maju na Krym, wymyśliłem (skopiwałem) coś na kształt patentu Piotrolota. Jak zwykle zabrakło mi jednego dnia na wypieszczenie pracy, więc powstało to, co widać na zdjęciu. NIewielkie, dziecinne wiadereczko do którego zamocowałem odblaski z trójkąta ostrzegawczego.
DLaczego w takim kształcie? ABy odróżniało się to od wszystkiego co można spotkać na drogach, aby kierowca z tyłu, jadąc w nocy zastanowił się, że to coś nietypowego i trzymał się z daleka

POzdrawiam.
Arti_

100 Euro za deske i dwie obejmy . Musi byc ze zlota

Edytowany przez: piotrolot, w: 2007/12/29 21:27

Ceny mieszkan , ceny paliwa , ceny latania , ceny malzenstwa zmuszaja nas do miniaturyzacji w zyciu. Jak juz musimy to robic to najlepiej z mala azjatka , na malej lotni w malym samochodzie

Ciekawy patent !!! - przede wszystkim w sensie ideologicznym !

oj sory! chodziło mi o ten kubełek z odblaskami, kilka postów wcześniej.

Edytowany przez: carol, w: 2008/01/11 23:22