TEMAT: Transport lotni

Witam!
BArdzo ciekawe rozwiązanie transportu lotni.
deltaplaneenfrance.free.fr/pics/ddd_010_2.jpg
Mozna jeszcze uleprzyć ten wuzek, zamiast podpurek przyspawac aluminiowe drabiny i to wszystko w jakiś sposób przykryć. Zrobić dodatkowe miejsce na uprzęże i szpeje. Myślęjak jakaś firma w Polsce zrobi taką przyczepę to napewno znajdzie wiele zainteresowanych ze strony klubów i organizatorów zawodów.
Pozdrawiam Ruslan

OJ oj oj, chyba nie u nas.
TAka przyczepka przewiozłaby chyba wszystkie lotnie wszystkich lotniarzy jakich udałoby się zebrać w jednym miejscu na raz... TRudno tu mówić o zapotrzebowaniu na taki sprzęt.
PEwnie, że na wyjazdy by sie przydał, ale sam widzisz, jakie jest zainteresowanie wyjazdem na KRym.

INna sprawa, że przyczepka ta wygąda jak przyczepka na kajaki lub łódki klasy OPtymist. Jak podjadę do miasta (jakbym mieszkał na wsi :- )to wejdę do YAcht KLubu i się przyjżę czy nie dałoby się takiej przyczepki \'dopasować\' do potrzeb i ewentualnie dogadać o pożyczanie. TAk na przyszłość.

POzdrawiam.
Arti_

Artur dobry pomysl z ta przyczepa na kajaki.

Ale ja w tym miejscu chcialbym zaapelowac do AGI.
Jako obeznana ze strona DHV AGI znalazla tam przepisy dotyczace przewozu lotni na terenie niemiec i pewnie tez tyczy to austrii. Ja mialem pare razy problem z niemieckimi celnikami i policja.
Agi mozesz przytoczyc ten dokument?
pozdrawiam
Jacek

Agi na jakiś czas nieosiągalna, zobaczę może uda mi się to gdzieś odnaleźć...

pozdro
bartek

Serwus - moze bede mogl Wam pomoc bo pracuje w moim drugim zawodze jako kierowca kombi autobus-Tramwaj. W przewozeniu lotni w Niemczech obowiazuja te same przepisy co w Polsce bo Europe mamy jedna!!! Wyjatkiem jest Italia bo tam policja zyczy sobie z tylu za ladunkiem wiekszej tablicy ostrzegawczej z " kocimi oczami odblaskowymi "
W ruchu drogowym z lotnia obowiazuja przepisy STVO i paragraf § 22
Hinausragende Ladung - Wystajacy Ladunek !
Lotniarze posiadaja prawo jazdy i nie ma sensu na stronie cytowac tekstu z paragrafu.
Wiadomo ze lotnia nie moze wystawac poza przedni zderzak. Z tylu w dzien wystarczy czerwona szmatka a w nocy czerwone swiatlo. Najprosciej swiatlo czerwone zaadoptowac od roweru na kawalku kontownika . Calosc wiazemy gumami . Nie wskazane jest przelanczanie swiatla czerwonego na swiatlo pulsujace bo wscieka kierowcow jadacych za nami w korku drogowym .
Ja poszedlem za daleko i zamontowalem swiatlo zolte na tablicy odblaskowej zasilanej pradem z wtyczki pod hakiem . Pozostal mi problem skladania tablicy i zwijania kabla. Troche tego duzo.
Mieszkam w Niemczech i nigdy nie zostalem zaczepiony przez Policje z powodu transportu lotni . Do Polski rowniez przyjezdzam z lotnia na dachu i jedyne co przezylem to scene z celnikiem polskim ze wziolem za duzo lotni. Zadal on od mnie licencji pilota i nie chcial wpuscic do kraju bo na glowe pasazera przysluguje jeden sprzet sportowy.
Jak wozimy lotnie w Angli w ruchu prawostronnym nie wiem bo napewno nie bede tam latal

No wlasnie nie tak do konca tak samo jest wszedzie.
Ja juz mialem dwie ciezkie przeprawy. Jedna z celnikiem austryjackim (zreszta bylismy tam ze Smykiem)a druga na granicy z niemiecka policjantka.
Generalna zasada jest taka, ze jak prymityw widzi cos dlugiego to patrzy za koniec pociagnac lub sie uwiesic.
celnik np zaczal tarmosic lotniami tak jakby chcial je wyrwac z dachem razem, po czym stwierdzil ze tak to sobie mozemy wozic lotnie w polsce a nie w austrii i nas nie wpuscil. Na szczescie na przejsciu granicznym obok juz nie bylo problemu.
Znowu niemiecka policjantka uwiesila mi sie na przodzie lotni przed maska tak ze az cos uslyszalem, okazalo sie ze tak napiela blace na dachu ze az cos tam sie odksztalcilo. Wiadomo ze lotnia to dluga dzwignia i w srodku powstaja duze sily jak sie na koncu nadusi, tak jak z brecha, ta sama zasada.
Wyzwalem ja od idiotow i dumkopfow, tymbardziej ze balem sie ze to w lotni cos moglo peknac. Poszli sie zastnawaic z kolegami po czym przyszli powiedziec ze lotnie powinienem wiezc na przyczepie!!!
Chcieli mi wlepic 60 euro mandatu, ale bylem bardzo zly na nich, zrobilem mala awanture na granicy, ostatecznie zgodzilem sie na 30 euro, bo faktycznie zamocowalem lotnie tak ze 10cm wystawala przed mache.
I tu wlasnie jest roznica. W polsce moze wystawac 50cm przed maske z zastrzezeniem ze nie bedzie to jednak wiecej niz 150cm przed kierowca, ale to nieprecyzyjne dane. Natomiast z tyly w polsce moze wystawac do 2m a u niemcow 1m, wiec jednak roznice sa.
Tymczasem ja jadac np latac do bassano nie chcialbym liczyc na to ze trafie po drodze na samych laskawych policjantow, nie chce liczyc na ich dobry humor.
Chcialbym byc pewnym ze mam wszystko wporzadku.
Agi wspominala mi kiedys, ze znalazla na stronie dhv cos o przewozeniu lotni dlatego ja wywolalem przy tej okazji.
pozdrawiam

Poniżej link do strony, gdzie są przepisy transportu. Oni mają ten materiał z DHV.
Wszystko niestety po niemiecku...


Przepisy transportu lotni w wybranych państwach Europy


W wolnej chwili przetłumaczę, no chyba że wszyscy mniej-więcej kapują o co chodzi...?



pozdro
bartek

Uwaga, ponieważ otrzymałem sygnały że nie wszyscy "kapują", przetłumaczyłem najważniejsze fragmenty i wrzuciłem na str. główną (patrz artykuł: "Z lotnią za granicę") [/b]

Edytowany przez: bartek, w: 2007/08/11 09:06

Serwus - dobrze za mamy kogos w Europie kto uwielbia porzadek zwlaszcza w ruchu drogowym i powietrznym . Przez to mamy jeszcze wolne od oplat najlepsze autostrady na ktorych sami wlosi moga szalec swoimi Ferrari ! Nie stety u siebie przed karabinierami chodza jak przytulne owieczki! Mysle tu o przepiasach i autostradach niemieckich.
Wiadomo ze stosujac sie do paragrafu § 22 i paskudnej tablicy w kraju makaronu nie bedziemy mieli problemow z transportem lotni.
Te glupie miny celnikow z okolicznych wsi pochodza z nieuctwa bo praca trafila im sie za stodola. Wielu z nich juz jest na bezrobociu bo bylo im za daleko do pracy na granicy wschodniej!!!Dostali auta i teraz sa mobilni napadaja nas z nienacka . Inni zagaduja co za armate przewozimy bo biladena widza ich szefowie wszedzie. Wieszanie sie na lotni notowal bym pisemnie wlacznie z nazwiskiem i stopniem sluzbowym . Nie pozostawil bym tego bez echa. Moze wreszcie w szkole Grenzschutzu - w Monachium na Lothstraße przerobiono by ten problem na wykladych u Pana Polizeidirektor!!! To samo dotyczy Policji austryjackiej ktora rowniez szuka frajerow do wykasowania. Nie stety to co wozimy musimy im pokazywac bo krepujemy im ruchy kiedy musza wchodzic na dach naszych aut . Niech przy kazdym posterunku stawiaja sobie drabinki aluminiowe a nie wieszaja sie jak malpy na naszym sprzecie bo wystarczy ze wisi na nim nasze ZYCIE

Czesc przewoznicy sprzetu . Aby lepiej rozpoznawac ][bZIELONYCH LUDKOW [/b]na granicy i autostradzie przesylam instrukcje obslugi.
Moze ktos ze strony polskiej podwiesi instrukcje obslugi KLEKSOW .

Tak podwieszona tablica na sznurkach gumowych i przymocowane czerwone swiatlo odstrasza zielonych ludkow. Obecnie czerwone zdemontowalem i w srodku tablicy skladanej zamontowalem plaskie zokte swiatlo zasilane z wtyczki pod hakiem.