TEMAT: Bezpieczeństwo!!!

Serwus Bodzio @ , zawsze startujemy z napieta tasma uprzezy Natomist przy slabym wietrze na polplaskim startowisku i na dodatek startujac lotnia wyczynowa istnieje ryzyko kasacji sprzetu . Dlatego im stromiej na zboczu i im mocniej wieje mozemy ze spokojem brac rozbieg. Na polplaskim przy slabym wietrze najlepiej zachowuja sie do startu lotnie " Relaxowe " kl-1 bo maja mocno wysklepiony profil .

Pozdrowka


Pomalu zajmne sie tlumaczeniem Ladowania opisanymi przez Petera Crönigera

Chyba tak trochę nie do końca jest, że startujemy z napiętą taśmą podwieszenia. Zobacz chociażby na trzecim zdjęciu przy napiętej taśmie podwieszenia jak by wyglądałby Twój chwyt lotni na postoju. Może w kokonie typu rybka taśmę da się napiąć natomiast w prawie każdym innym kokonie jest to niemożliwe.
Najważniejsze przy starcie moim zdaniem jest prawidłowe trzymanie lotni na przedramieniu, żadnego zwisu i bieg. Lotnia podczas biegu (przy dobrym kącie natarcia) po chwili sama się uniesie napinając taśmę podwieszenia wtedy przekładamy ręce i po dłuższym lub krótszym biegu sama nas zabierze.
A w ogóle to trening czyni mistrza...

Cześć Piotrze!
Przetłumaczenie tego artykułu to super sprawa. Brawo! Jednak nie byłbym sobą (Paskudą) gdybym nie zwrócił Ci uwagi na jedną rzecz.
Dosłowne tłumaczenie,szczególnie zwrotów typowo lotniczych i lotniarskich, bardzo utrudnia zrozumienie tekstu. Ale myślę, że mając tak dobry kontakt z Andrzejem, znajdziesz na to jakiś sposób i następny artykuł (a takich ciągle mało na naszym forum) będzie już SUPER.
Pozdrawiam i zachęcam do następnych tłumaczeń. Pa

No wlasnie Nie jestem Magistrem germanistyki . Natomiast jestem pewny , ze nawet taki fachowiec mial y problemy z textem

Trzeba bylo " lornetki " na nosie aby zauwazyc cieniutka Nitke pekniecia napinacza koncowki skrzydla .

Proponuje obejrzeć prawie wszystkie filmy z playlisty, przeanalizować i samemu znaleźć przyczyny, co by się to nam nie przytrafiło...


do obejżenia

Pozdrawiam,
tasior424

Manfred Rumer testuje klipy profili i prowokuje Spiralle . Tim Grabowski na Spadaku Ratunkowym i obitym nosem ?????? Tu szybownicy mieli by problem . Aby wyprowadzic ze Sprali szybowiec nalezalo by oddac draga i dac lotke przeciwna do przechylenia . W lotniarstwie nalezy sciagnac sterownice i cialo przechylic przeciwnie do przechylena ...........

Huligani Zaczynaja nas straszyc Drohnami . Taki nalot przezyl Pilot Glajta w Bavarii . Poprostu Drohn scigal Pilota , aby go zmusic do extremalnego manewru . Wingover Glajtem uratowal przed kolizja . Na Latanie Drohnem w obrebie 1,5 km od ladowisk Lotniowych i Glajtow " operator " musi miec zezwolenie . Jak odleglosci te sa lamane dzwonimy do Operacyjnych

Wiadomosc z TZ 2.11 .16

1. Co zrobic kiedy linka uprzezy wplata sie w wozek holowniczy ?

2. Co zrobic kiedy nie mozemy uwolnic sie z tasm uprzezy np kiedy zawisniemy na drzewie ?

3. Co zrobic kiedy po wypadku z Paraglajtem jego linki wplataja sie w lotnie ?

4. Co zrobic kiedy po wyladowaniu np w gorach zostaniemy zaatakowani np przez niedzwiedzia brnatnego ?

Wydaje mi sie , ze taki noz sluzacy tylko do przecinania tasm i schowany gleboko w uprzezy - nie uratuje nam zycia. To musi byc taki noz jaki uzywaja skoczkowie wojsk desantowych , czyli noz o obustronnym ostrzu . Za jednym pociagnieciem przecinamy linki Paraglajta i uwalniamy lotnie z sytuacji extremalnej . Uwazam , ze powinnismy taki noz przymocowac do ramienia lotni bo w sytuacji naglej np jaka mial Leslaw w Greifenburgu nie bedzie czasu na Ratowanie. Mamy wiec kolejne usprawiedliwienie noszenie takiego noza w czasie wykonywania czynnosci lotniczych .

Pozostaje tylko problem wspolczynnika oporu szkodliwego wytworzonego od ksztaltu pokrowca noza i pokrowca swiecy dymnej