TEMAT: Stabilizator w uprzezy

Witam!
Znalazlem ciekawe video

Widac ze pilot steruje lotnia jedna renka. Ciekawie czy ktos robil taki stabilizator i latal z nim? Prosze podzielic sie swoimi wrazeniami na ten temat. Moze ktos ze znajomych latal z takim stabilizatorem i cos opowiadal na ten temat?
Sredecznie pozdrawiam Ruslan

widzialem juz faceta latajacego z proteza od kolana w dol Widzialem kobiete startujaca na wozku inwalidzkim na paraglajcie ale nigdy bym nie przypuszczal ze mozna latac na lotni z jedna reka.
Ja w pewnych kominach zyczylbym sobie trzeciej reki do pomocy ....
To robi wrazenie i ciekawie jak daleko ta pletwa stabilizuje lot.
Wyrazy podziwu i szacunku dla pilota.

leslaw

Również jestem pod wrażeniem!!! pomijam już sam fakt radzenia sobie w trakcie lotu z jedna ręką, ale lądowanie !!!! W ogóle nie wyobrażam sobie siebie w tej fazie lotu ze sprawną tylko jedną ręką!!!

Edytowany przez: Mesiek, w: 2007/12/11 03:46

I bez kółek na sterownicy !!! Facet jest ... SZACUNEK.

HEj, bez jaj, widać cień - dwie ręce wypychające sterownice przy lądowaniu...
POmijam rękawice na sterownicy.

Arti masz racje w locie widac lewa lape wzdluz kokonu wsadzona chyba w kieszen spadochronika hamujacego a przy ladowaniu widac wyraznie cien .
Sterowanie jedna reka to super trening przy holu za motolotnia kiedy lotnia zaczyna holendrowac . Wpadlem na to przypadkowo

Na filmie widac ze ma obie rece. Pilot pokazuje jak stabilna jest lotnia jak latasz w uprzezy z takim stabilizatorem. To bardzo interesujace i napewno warte zeby przetstowac to. Spoboje takie cos zrobic u ciebie i wyprobowac.
Pozdrawiam Ruslan

Witam!
Myslalem nad tym stabilizatorem i jestem zdecydwany ze zrobie sobie taki. Ale mam pomysl i chce Waszej opinji na ten temat.
BArdzo wazna jest pozycja ciala w trakcie lotu a mianowicie na przeskokach. Nikt dokonca niewie jak ustawic prawidlowy kant natarcia uprzazy zeby jak najmiej chamowac w trakcie przeskoku. Nowoczestne uprzeze maja mechanizmy zmieniania konta pochylenia uprzezy, sluzy on do pochylania sie do przodu lub do gory. Jak przyspieszamy to wiadomo ze zwiekasza sie opadanie i lecimi bardziej stromo ku ziemi. W trakcie tego manewru nasza uprzaz dziala jak hamules aerodynamiczny i zeby temu zapobie zmieniamy kont w uprzezy. Na filmie widac jak jeden pjonowy stabilizator ulatwia lot, robiac go stabilnym. Ja pomyslalem czy nie zrobic naprzyklad pjonowy i poziomy stabilizator, lub 3 piurowy jak w rakiecie. Tym samym mozna rozwiazac dwie problemy, jedna to stabilnosc a druga to za kazdym razem jak lecimy po prostej to stabilizatory beda ustawiac nasze cialo w odpowiednia pozycje do oplywu strug. Tym samym nasz lot zawsze bedzie bardziej wydajny i prawidlowy. A to oznaczaa ze mozemy zaleciec o wiele dalej i szybciej.
Co myslicie na ten temat?
Serdecznie pozdrawiam Ruslan

Rzeczywiscie

slepne coraz bardziej, facet ma dwie rece wiec cofam wyrazy szacunku )
No i sie uspokoilem bo juz wpadlbym w kolejne kompleksy ,)

Dzieki kolegom za sprostowanie

pozdrawiam i juz teraz zaciskam na sterownicy (wyimaginowanej) moje dwie czasami bardzo niezdarne rece.

Leslaw

A dyć faktycnie