TEMAT: Koszty Szybownictwa kontra Lotniarstwo

Rusłan:

Agnieszka może ty się troszeczku pogubiła, ale nasz forum nazywa się lotnie pl.

Rusłan, po pierwsze:
Nie: "nasz forum", tylko "nasze forum". TO FORUM=ONO=RODZAJ NIJAKI. Pliz naucz się tego wreszcie...

po drugie:
myślisz, że to ja się pogubiłam...? Widzisz, mam dokładnie takie samo zdanie o Tobie.
I coś mi się nieśmiało wydaje, że duża część Użytkowników tej strony również...

po trzecie: mamy na stronie taki dział jak "poza lotniowe" i żebyś nie wiem, ile tupał nogami i protestował i czepiał się innych,
to i tak nic to nie da. Jak ktoś chce pisać o szybowcach, paralotniach czy innych letadłach, to może to u nas robić.


W sąsiednim wątku napisałeś coś takiego:
"Samo bycie na lotnisku, bardzo mocno naładowało moje akumulatorki nastrojowe i na jakiś czas wystarczy."

Czyli jak to jest? Im mocniej masz naładowane akumulatorki nastrojowe, tym bardziej czepiasz się innych?
Rusłan, wyluzuj plz.
I peace.

Ruslan Bushchak napisał:

musick napisał: mnie tez jest zdecydowalnie blizej do szybowcow jak paralotni i Twoje argumenty Ruslanie zupelnie do mnie nie trafiaja. Z checia poczytam o szkoleniu w Niemczech z racji tego ze mieszkam przy granicy i na "Flugplatz" mam az 3km.

Co ma piernik do wiatraka? Jak chcesz poczytać o szybowcach i o szkoleniu, to raczej szukaj forum szybowcowego. Jeżeli ktoś na poważnie podchodzi do tematu, jaki go interesuje, to na przykład w wyszukiwarce GOOGL pisze tak - forum szybowcowy. Chyba że ty piszesz lotnie z myślą o szybowce A-a-a-a to najmocniej przepraszam!!!

Kolejny raz pokazales ze jakakolwiek dyskusja z Toba nie ma zadnego sensu. I daruj sobie te usmieszki w postach bo to co wrabiasz tu na forum raczej nikogo nie smieszy.
Faktem jednak jest ze czasem cos madrego zdarzy Ci sie napisac. Szkoda ze w tym temacie Ci sie to kompletnie nie udalo.

Agi napisał: Rusłan:

Agnieszka może ty się troszeczku pogubiła, ale nasz forum nazywa się lotnie pl.

Rusłan, po pierwsze:
Nie: "nasz forum", tylko "nasze forum". TO FORUM=ONO=RODZAJ NIJAKI. Pliz naucz się tego wreszcie...

po drugie:
myślisz, że to ja się pogubiłam...? Widzisz, mam dokładnie takie samo zdanie o Tobie.
I coś mi się nieśmiało wydaje, że duża część Użytkowników tej strony również...

po trzecie: mamy na stronie taki dział jak "poza lotniowe" i żebyś nie wiem, ile tupał nogami i protestował i czepiał się innych,
to i tak nic to nie da. Jak ktoś chce pisać o szybowcach, paralotniach czy innych letadłach, to może to u nas robić.


W sąsiednim wątku napisałeś coś takiego:
"Samo bycie na lotnisku, bardzo mocno naładowało moje akumulatorki nastrojowe i na jakiś czas wystarczy."

Czyli jak to jest? Im mocniej masz naładowane akumulatorki nastrojowe, tym bardziej czepiasz się innych?
Rusłan, wyluzuj plz.
I peace.

Agnieszka szkoda gadać z tobą, bo ty i tak tego nie zrozumiesz o czym ja mówię i co chcę powiedzieć!!!

Agi!!! Zaczynam mieć podejrzenia co do Twojej pci , bo jak już coś powiesz to jak Einstein , no w najgorszym wypadku Edison .
Jest to przynajmniej takie: (odkrywczo- oświecające). I nie wiem jak inni, ale ja (mimo swych podejrzeń ) będę Cię chyba zawsze uważnie słuchał! Do zobaczenia! Pa

musick napisał:

Ruslan Bushchak napisał:

musick napisał: mnie tez jest zdecydowalnie blizej do szybowcow jak paralotni i Twoje argumenty Ruslanie zupelnie do mnie nie trafiaja. Z checia poczytam o szkoleniu w Niemczech z racji tego ze mieszkam przy granicy i na "Flugplatz" mam az 3km.

Co ma piernik do wiatraka? Jak chcesz poczytać o szybowcach i o szkoleniu, to raczej szukaj forum szybowcowego. Jeżeli ktoś na poważnie podchodzi do tematu, jaki go interesuje, to na przykład w wyszukiwarce GOOGL pisze tak - forum szybowcowy. Chyba że ty piszesz lotnie z myślą o szybowce A-a-a-a to najmocniej przepraszam!!!

Kolejny raz pokazales ze jakakolwiek dyskusja z Toba nie ma zadnego sensu. I daruj sobie te usmieszki w postach bo to co wrabiasz tu na forum raczej nikogo nie smieszy.
Faktem jednak jest ze czasem cos madrego zdarzy Ci sie napisac. Szkoda ze w tym temacie Ci sie to kompletnie nie udalo.

Dyskusja? Jakoś nie zauważyłem w twoim nadawaniu żadnej dyskusji. A po drugie moje posty będę pisać tak jak uważam. Ty lepiej pilnuj swoje pisanko!!!

Rusłan, nikt już na forum nie rozumie o czym mówisz, a to co chcesz powiedzieć lepiej przemilcz. Idziesz w ślady Andrelo. Szkoda by było i jako twój kolega proszę Cię ochłoń trochę. Twoje animozje i wojenki z innymi użytkownikami nikogo nie interesują. Przepraszam Cię, bo wiem że te słowa Cię zdenerwują, ale naprawdę uważam, że w przeszłości wnosiłeś znacznie więcej wartościowych treści na forum. Rusłan, chłopie co się z Tobą dzieje!? Proszę cię jeszcze raz - zimny kubeł na głowę...

Przemilczmy, ignorujmy... Zaprośmy Piotrolota by kontynuował swój temat i prośmy go by miał cierpliwość i mocno zaciskał język.

No jak zwykle Rusan zasral watek zanim sie rozwinol . No coz , jak podsumowal Vega na Forum mamy

- Polglowkow

- Debili

* Obertroli

* Starych Wyjadaczy

jestem w poldrogi z tlumaczeniem i najchetniej wypiepszyl bym to do kosza . Dlaczego wrzucilem ten temat ? Uwazam , ze szybownicy sa swietnymi kandydatami do szkolenia lotniowego i z tamtad nalezy ich pozyskiwac . Parafia Spadolotowa podaza swoja droga rozwojowa czyli droga ewolucji spadochronu . Lotniarstwo podaza droga Sztywnoplatow . Aerokluby zjadaja koszty , wiec zamierzam dokonczyc Dziela w Opozycji 81 ! - Ku Chwale Lotniarstwa . Nie badzmy " posilkiem " - pozywka dla aeroklubow jak odczytano ostatnio na konferencji w Jezowie . DHV w ostatnim Artykule Horsta Barthelmosa zaprasza do wspolpracy na terenie szybowiska trzech albo czterech rodzajow latania na terenie aeroklubow . Wyraznie Horst zwraca uwage , ze jak szybownicy zabronia startu to nalezy to respektowac !!!!
Jakie sa proporcje kasowania pilotow w Niemczech dowiecie sie z tego tlumaczenia . Cieszyl bym sie jak by ktos odpowiedzial o proporcjach polskich . Lotniarstwo jest tansze w kosztach wiec warto o tym dyskutowac publicznie .

Wątek mógł byc czysty, gdyby Piotrolot mógł załączyć filtr. I jak by nawet powód założył poboczny wątek z komentarzem takim jak ten jego pierwszy, to dyskutowalibyscie tam z nim?
Jeśli tak, to by znaczyło, ze bijatyka jest ciekawsza od dyskusji lotniczych. I tez fajnie. Mielibyśmy dwa czyste watki, jeden lotniczy i jeden z bijatyka. A tak mieszanka jest. Teraz Ci co chcą o lotnictwie, mimowolnie są obijani. Dobrze, ze ja w roli narratora się tu tylko umieściłem.
Gong - runda piąta.

Brawo Jacku!!! Właśnie włączyłeś swój wymarzony filtr i rundę piątą wygrałeś przez nokaut!