TEMAT: Nauka latania na lotni

Ruslan Bushchak napisał:

DeltaFurgoLotnioSzybotron napisał: Teraz jestem na 3 etapie plus hole i naprawdę nie uważam że wszystko wiem, umiem najlepiej, pozdrawiam wszystkich lotniarzy cieszę się że jestem w tak elitarnej (umierającej) grupie pasjonatów.

A to ciekawie!!! Umierającej grupie pasjonatów?!!! W ty miejscu to chyba troszeczku przegiąłeś
A po drugie ja nie krytykowałem ciebie w żadnym wypadku. Podzieliłem się swoimi uwagami dla ciebie.
Mam pytanie a co miałeś na myśli pisząc - szmatoloty?

Dziękuję bardzo za uwagi, co do umierającej grupy, ok może trochę przegiąłem (w stosunku do glajtów to raczej licho) jeśli kogoś uraziłem to sorry, za wszelkie uwagi dziękuje (i tak na marginesie nie mam 13lat i ułańskiej fantazji wręcz przeciwnie). Szmatoloty - glajty (paralotnia) teraz wiem że to była zła droga. Zapraszam wszystkich na grzybki.

Ja zamieściłem ten filmik więc coś powiem ; klasyczny stalowy karabinek ,uczeń wisi na 2 taśmach ,asekuracyjna jest dłuższa i troszkę dynda ? Lotnia MOYES MARS 150 i ...ta wersja ma poprzeczke o długości 1400 mm. Wysokość 20-30 m - BEZ SPADAKA .Kolejny filmik Pawła przedstawi szkolenie loty holowane i tam można pokrytykować .
A poniżej szkolenie LOTY TERMICZNE i ŻAGLOWE ( oj, też utalentowany i zdolny uczeń Szkoły FLYADVENTURE )
pozdrawiam Andrzej

Filmik ze szkolenia termicznego ( uczeń Marcin po wyholowaniu na wysokość ok 400m , otrzymuje instrukcje od swojego instruktora .. i lata lata, i lata ponad 1 godz.

Panowie ja Was proszę, przestańcie słodzić z tymi super utalentowanymi i mega zdolnymi uczniami.
Każdy uczeń co zaczyna latać jest na swój sposób zdolny i ma dryg do latania. Sam fakt tego że zaczyna latać na lotni, to już duży krok z jego strony. Trzeba pomagać sobie na wzajem bo jak napisał jeden kursant: - pozdrawiam wszystkich lotniarzy cieszę się że jestem w tak elitarnej (umierającej) grupie pasjonatów!!! I trzeba coś z tym stwierdzeniem robić. Nić dziwnego że tak o nas mówią. W porównaniu do paralotniarzy, to nasze wyniki przelotowe dosłownie raczkują. Ja bym nawet powiedział że jest w stadium planktonu
Ja osobiście stawiam przed sobą niewielkie zadania w tym roku i planuje je zrealizować. Przede-wszystkim jak się zacznie holowanie w Pińczowie, to przy pierwszej możliwości będę lecieć na przelot

Rusłan napisał:

przestańcie słodzić z tymi super utalentowanymi i mega zdolnymi uczniami (…)

A ja wręcz odwrotnie – proszę chwalić się nowym narybkiem, bo to mnie osobiście bardzo cieszy!

Rusłan - co do słodzenia, to nie razi mnie to ani trochę bardziej, niż Twoje słodzenie nt. niesamowitych warunków i szkoleń na Krymie itp. itd…

Zyczę wszystkim lotniarzom postępów w nauce latania na lotni w 2014 r. (postępów - tzn. żeby nie musieli deklarować tych samych celów w kolejnym roku, tylko trochę bardziej wymagające)

@Ruslan :
Akurat Marcina z filmiku poznałem w Mieroszowie jak zaczynał i byliśmy spory czas w kontakcie(teraz mniej). Od początku bardzo dobrze sobie radził i był pełen zapału. Ostatnio widzieliśmy się w Słowenii kiedy to Marcin latał 3.5h jako jedyny(reszta czekała aż wiatr trochę odpuści). Lata na bazmaszcie już, robił bardzo szybko postępy. Słowo "uzdolniony" w jego przypadku jest faktem, nie ma tu "słodzenia". Dodam, że to człowiek również bardzo zdeterminowany w działaniu.

bartek napisał: Rusłan - co do słodzenia, to nie razi mnie to ani trochę bardziej, niż Twoje słodzenie nt. niesamowitych warunków i szkoleń na Krymie itp. itd…

Zyczę wszystkim lotniarzom postępów w nauce latania na lotni w 2014 r. (postępów - tzn. żeby nie musieli deklarować tych samych celów w kolejnym roku, tylko trochę bardziej wymagające)

Bartek ty co pierogów się objadłeś i teraz masz wzdęcia?

Kiedyś pisałem żeby na forum podpisywać się imieniem i nazwiskiem. Wtedy wiesz do kogo pisze i jak mu odpowiadasz. A kiedy wchodzisz na profil i tam nic nie ma, to jak mam się dowiedzieć kto to jest?
Z drugiej strony nie miałem na myśli obrażanie żadnej szkoły czy miejsca. Napisałem ogólnie a nie adresowane do określonej osoby.

Jak ktoś źle odebrał moją wypowiedź, to przepraszam. Jak chcę komuś powiedzieć co myślę, to po prostu mu to mówię przy spotkaniu i tyle

daf napisał: @Ruslan :
Akurat Marcina z filmiku poznałem w Mieroszowie jak zaczynał i byliśmy spory czas w kontakcie(teraz mniej). Od początku bardzo dobrze sobie radził i był pełen zapału. Ostatnio widzieliśmy się w Słowenii kiedy to Marcin latał 3.5h jako jedyny(reszta czekała aż wiatr trochę odpuści). Lata na bazmaszcie już, robił bardzo szybko postępy. Słowo "uzdolniony" w jego przypadku jest faktem, nie ma tu "słodzenia". Dodam, że to człowiek również bardzo zdeterminowany.

I super że gość tak sobie dobrze radzi, bardzo się ciesze z jego postępów. Mam nadzieje że w tym roku pojedzie na zawody, raz już lata na wyczynowej lotni i pokaże jak trzeba wygrywać na zawodach (Szczerze życzę każdemu pilotowi sukcesów i bezpiecznego latania )
Ja na przykład nie mogę się pochwalić, że już latam na wyczynowej lotni. I pewnie dla tego, moje deklaracje z roku na rok są podobne i nie wiele się różnią od poprzednich deklaracyj. Pojechać na zawody i je wygrać No z roku na rok, jakoś mi nie wychodzi. Pewnie dla tego cały czas takie same są

ParalotnieVSLotnie... Wszystko ma swoje wady i zalety,to że u nas bardziej widać glajty spowodowane jest wieksza liczba szkół,mobilnością sprzetu i łatwością zwózki z przelotu.

Lotnie sa bardziej docelowe...trzeba te rurki nosić 60% Ludzi jest albo leniwa,albo coś tam,albo coś tam,albo coś tam:P
(Wiecie o co chodzi)


Lotnie wcale nie umieraja...Prowadza własny styl Latania i dla mnie troche nadaja "smaczku' temu wszystkiemu...Ktoś spojrzy w niebo o glajty...PATRZ 2 Lotnie!!!(Pewnie jeden z drugim umowili sie na Lotnie.pl) i teraz ich tam widac w powietrzu razem:D to są własnie Lotnie...(Świetni Ludzie) Którzy trzymaja sie razem=) a na zachodzie Lotni pełno nawet w UK:D

(Takie moje przemyślenie w sprawie umierajacej grupy...)

Witajcie. Jestem tu nowy i nie znalazłem lepszego miejsca by zadać pytanie i się przywitać.
Chciał bym zacząć przygodę z lotniami jednak jestem kawał chłopa, ważę 120 kg.
Czy są takie lotnie które były by odpowiednie? Jestem dość sprawny fizycznie, mam też doświadczenie lotnicze niestety z całkiem innego rodzaju sterowaniem.
Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu nazwy lotni i jakiejś szkoły , najlepiej na Mazowszu.
Będę wdzięczny.

Pozdrawiam