TEMAT: Poziome usterzenie na kil

Pomimo również mojego entuzjazmu związanego z przewidywanymi czy dowiedzionymi dobrodziejstwami, które wynikają z zastosowania statecznika poziomego, przychodzi też refleksja:
pewnie Francis Rogallo, John Northrop czy bracia Horten posmutnieliby widząc dokąd zmierza rozwój lotni - bądź co bądź w pełni użytkowych bezogonowców w czystej formie.

E tam.
Kiedyś lotnie miały dodatkowe odciągi na krawędzi natarcia...
Kiedyś miały przedłużane nosy...
Ale wygrała czysta forma lotni - bezmasztówki

Oczywiście, zobaczymy, może dalej lotnie będą szły w innym kierunku... Mnie się kilka razy śniły bardzo dziwne lotnie

... A ja się do tej pory dziwię dlaczego takie proste i skuteczne rozwiązanie nie jest szeroko stosowane w lotniach. Zaryzykuję jednak stwierdzenie, że inni czołowi producenci także przyswoją sobie "ten ogon". Oczywiście zacznie się od bezmasztówek.

Dla mnie temat jest o tyle ciekawy, o ile dana lotnia poprawi doskonałość - przy co najmniej zachowanym poziomie bezpieczeństwa.

Dla bezmasztówek wydaje się to oczywiste, choć dziwi brak danych porównawczych... Mam tu małą teorię spiskową dlaczego tak właśnie jest: - bo producent podawał do tej pory doskonałość bezmasztówki z ustawianiami ścinów, które do latania w termice nie nadają się... ale za to w maśle to to leci i nie chce spadać. Teraz do takich ustawień dodano stabilizator i już jest bezpiecznie, ale .... no właśnie .... ale doskonałości to nie dodało...

Ale wracając do tematu - kupować do każdej lotni czy nie. Na swoim dyskusie nie czuję potrzeby montażu ogona tylko po to by poprawić bezpieczeństwo (choć bezsprzecznie będzie ono z ogonem większe). Pytanie moje to raczej: ile zyskam na doskonałości - jeżeli w ogóle możliwe są odpowiednie zmiany ścinów (i linek, ich naciąg itp.). I to jest - Rusłan - prośba do Ciebie - możesz popytać w Aerosie o tego typu symulacje? Choć trochę wątpię w Twój sukces.

... A potem sobie obliczymy ile kosztuje jeden punkt doskonałości z ogonem, a ile bez. I może się okazać, że może jednak warto ponegocjować tę cenę...

pzdr
bartek

Edytowany przez: bartek, w: 2010/02/16 22:07

Witam!
Dodanie dodatkowej powierzchni aerodynamicznej w teorii i na pewno w praktyce troszeczku pogarsza właściwości lotni. Ale korzyści jakie daje ogon są na tyle duże że minus zanika się w tej wyliczance. Tyle o teorii.
Ja rozmawiałem s pilotami co latają na Combatach z ogonem i bez. Wszyscy powiedzieli że latanie w górach tylko z ogonem na równinie to zależy w jakich warunkach można z i bez.
Co do Discusa to na razie lata kilka sztuk i z pierwszych relacji szwajcarzy powiedzieli że super. Jak będę miał go zamontowanego u siebie i polatam to coś napiszę Wam, na razie nic nie powiem bo nie wiem jakie będę miał wrażenia.
Co do cen to powiem Wam tak, porównajcie ceny moje z cenami innych producentów lotni i ostrość w Waszym monitorze się wyostrzy:)
JA nikogo nie zmuszam do kupowania ogona to sprawa indywidualna. Wiem że w Aerosie już zamawiają ogony do lotni innych producentów. Z reguły piloci nic nie piszą a po prostu latają. Piszą wtedy jak są nie zadowoleni a jak nikt nie pisze o tym, więc zadowoleni:)
Czas pokaże co i jak a rynek zdecyduje warto czy nie?
Serdecznie pozdrawiam Ruslan

http://www.hanggliding.cz/vyroba/kluzaky/relief/#brzda

ogonek nie jest jakoś unikatowym pomysłem, ten potrafi nawet hamować, mnie interesuje aspekt bezpieczeństwa w stosunku do ceny, o ile mi poprawi bezpieczeństwo lotu taki ogonek w cenie 2160 zł
bo jak np o 5% to nie bałdzo to widzę i chciałbym jakieś konkretne wylicznia dla discusa ile się zwiększy doskonałość, przy jakich ustawieniach, oraz jak zmieni się bezpieczeństwo, z tym ogonkiem ;)a nie opowiadania że koledzy latali, moi koledzy to robią takie rzeczy że ho ho Więc Rusłan KONKRETNE wyniki

i teraz jak ogonek poprawia bezpieczeństwo powiedzmy "dramatycznie" to 2k są do przełknięcia, mimo wszystko ogonek jest z włókna węglowego musi przejść odpowiednie testy i takie tam blablabla, jeżeli ktoś miał styczność z modelarstwem to wie, że takie latające zabawki też kosztują majątek,

jednak jeżeli jest to gadżet który poprawia nieco doskonałość i nieco bezpieczeństwo to cena jest troszkę przesadzona, powiedzmy 1000-1500 zaczyna być wg mnie bardziej jadalne


a i jeszcze jak z odpornością na uderzenia, generalnie to czasem się zdarza wylądować na końcu kila jakoś zawadzić czy coś?, a węgiel z natury kruchy jest.

Hmm, fajna sprawa Rusłan. Dobrze że nie kupiłem od Chudego żadnego Combata, bo teraz bym się dowiedział, że "latanie w górach to tylko z ogonem" i już bym albo przestał odwiedzać nasze wspaniałe południowe miejsca, albo bym to robił dalej, ale z duszą na ramieniu, albo bym uskładał na ogon.

Wszystkie trzy rozwiązania byłyby dla mnie ciulowe.
Ciekawe co teraz myśli Endrju.

[edit]
Po rozmowie telefonicznej z Rusłanem już jestem uspokojony, wychodzi na to, że ogon pozwala na obniżenie ścinów przy zachowaniu bezpieczeństwa, czyli dla zawodników. A dla zwykłych pilotów w górach poprawia komfort, ale bez ogona też jest bezpiecznie na Combacie.

Pozdrawiam

Edytowany przez: smyk, w: 2010/02/17 17:46

Witam!
Panowie czy Wy nie czytacie to co ja piszę do Was? Gumi Smyku jak macie ochotę pogadać byle gadać to proszę nie w tym wątku.
Gumi ja jasno wyraźnie napisałem wszytko co wiem i co dokładnie daje ogon. Nie wiem w jaki sposób mam ci jeszcze to napisać?
Ogon nie poprawia doskonałości lotni!!! Tak jak napisałem że dodawanie dodatkowej powierzchni nośnej pogarsza parametry lotni. Na ile pogarsza to nie powiem ale w nieznacznym stopniu. Ale dodatkowa daje inne zalety co w średnim na przeskokach, kominach i tak dalej zwiększa doskonałość lotni. Myślę że Gumi rozumiesz o czym piszę? Jak nie to poczytaj lekturę o lataniu.
Smyku jak doskonale wiesz Combaty latały i latają do tej pory bardzo dużo bez ogonów. I wiele pilotów latająć na Combatach stawali na pudle a nawet czasami cała pierwsza dziesiątka w tabeli to były same Combaty. Nie zmieniając faktu wprowadzenie ogona, daje dla zawodnika dodatkowe atuty i możliwości w ściganiu się. Ogona daje bardziej stabilny lot na dużych prędkościach a jak wiesz Smyku że na zawodach się ścigają na maxa i takie ogonek jak znalazł dla zawodników. Ogon daje komfort w lataniu a za tym pilot mniej poświęca na wyprowadzenie czy korekty lotu w turbulencji i tak dalej. A co za tym idzie? A to że jest mniej zmęczony i może popełniać o wiele mniej błędów.
Gumi lotnia Aeros Discus C jest bardzo dobrą i stabilną lotnią. Wcale nie musi mieć ten ogon i bez niego lata się świetnie i co nie mało ważne ma atest DHV. Ale tak jak pisałem wcześniej że ogon dodatkowa zwiększ i stabilność i bezpieczeństwo.
Serdecznia pozdrawiam Ruslan

http://www.aeros.com.ua/structure/hg/tail_en.php

interesuje mnie takie coś tyle że dla discusa

z tego co zrozumiałem/przeczytałem - obniżenie sprogów powoduje zmniejeszenie oporów, jeżeli te będą mniejsze od oporów z tytułu statecznika to doskonałość powinna się poprawić, chyba, że coś poknociłem co jest wysoce prawdopodobne

a jeżeli pogarsza doskonałośc to też chciałbym wiedzieć o ile

to są normalne pytania, nie wiem czemu się złościsz

Edytowany przez: gumi_krakus, w: 2010/02/17 12:40