TEMAT: Zmiana skrzydła

Grzesiek chyba nie do końca zdajesz sobie sprawy co oznacza słowo spam:)
Pozdrawiam Ruslan

No dobra. Już Ci daję spokój.Fajnie było sie z Tobą troche podroczyć.
Pozdrawiam
Grzesiek

O Boze - jaki Wy tu porzadek dyskusji prowadzicie . Ruslan jak zwykle to samo i zgadzam sie rowniez z Grzesiem Delta i jego podsumowaniem " Zakladasz watek po to by opowiadac w kolo o Aerosie "
Dalej przechodzicie w transport lotni na dachu auta i w samolocie ??? Koledzy uciekacie w dyskusji od sedna sprawy ktora , jest bardzo wazna dla mlodego ucznia pilota . Wytlumaczcie wreszcie kandydatom zmieniajacym sprzet , jaka jest roznica pomiedzy lotnia Szkolno-Relaksowa a Wyczynowka . Wytlumaczcie im , ze dealer sprzetu i producent nie sa zadnym autorytetem pedagogicznym !!! To sa biznesmeni roznej masci zaprogramowani na robienie pieniadzy i " chwytania " ludzi z " Lapanki " na tzw turystyczne szkolenia najlepiej jak najdalej od centrum gdzie pracuje konkurencja . Wtracam to stwierdzenie bo czytajac o przesiadce na lotnie czy chce czy nie musze przeczytac , ze na Ukrainie jest taniej a w Aerosie bosko jak w niebie

Do rzeczy ; Moim zdaniem , podstawowa zasada do przesiadki jest opinia instruktora . Tu uslyszymy zawsze najlepsza opinie bo nikt nie chce Was utracic ze Srodowiska Lotniowego . Tylko instruktor widzac Wasze postepy na treningu potrafi najlepiej ocenic Wasz moment przejscia na sprzet bardziej czuly - wrazliwy - doskonaly i nerwowy !!!!
Ci ktorzy podieli decyzje samowolnie co do momentu " podwyzszenia sobie poprzeczki " dzisiaj wieszaja sobie na scianach jako trofeum polamane elementy lotni a czesto gips z autografami . Inni z tego powodu wycofuja sie i wracaja do paraglidingu . Jeszcze inni cofajac sie w rozwoju lotniowym zamykaja sie i czekaja na wiosne . Miejmy nadzieje , ze przez zime nabiora bojowego ducha i pojawia sie znowu na treningu w szkole .
Ok - ale gdzie lezy powod uciekania od lotniarstwa po przesiadce ??? Jak wczesniej wspomnialem dealer to bizneschlop a nie pedagog . Jak mozna doradzic uczniowi pilotowi zakup lotni wyczynowej zaraz po szkoleniu podstawowym . Gdzie tu logika przechodzenia z klasy do klasy . Czy dealer wytlumaczy klijentowi co oznacza procentualne % podwojne poszycie na profilu lotni na umiejetnoci pilotazowe ??? NIE ! Dla niego wazny jest ilosciowy obrot - kolor - reklama !
Czy dealer - producent wytlumaczy kupujacemu , ze sterowac wyczynowka to tak jak wpasc do studni lotnia i trzymac za Speedbar , ktory nie stawia zadnego oporu ani momentu cofajacego . Tego zjawiska po lotni szkolnej mozna sie przestraszyc i rozpedzajac lotnie mozna ja smiertelnie rozkolysac ! Dlaczego o tym nie piszecie ??? tylko dyskutujecie o praktyce skladania sprzetu na 2 -a metry czy o transporcie do Australi ???
Dlatego Panie i Panowie moja rada przed podieciem decyzji przesiadki . Pytajcie Waszych Instruktorow kiedy to zrobic , czy warto a moze jeszcze
porelaksic ze dwa sezony ??? Pozdrowka

Edytowany przez: piotrolot, w: 2010/11/05 23:24

Piotrolot proszę cie nie pisz bzdur!!! Przez jaką ś chwilę było spokojnie z twojej strony ale widzę że znów zaczynasz swoją starą pieśń.

Piotrolot odpowiedz mi, jak jesteś takim wielkim znawcą i wsie wiedzącym gościem.
Kto jak nie konstruktor, który spędził setki godzin nad projektem nowej lotni, a później wiele godzin latał na różnych prototypach lotni testując je i dopracowując żeby dopracować tak jak należy? Może ty masz większą wiedzę od nich? I tak na prawdę ciebie trzeba pytać co wybrać, jaką lotni? Chcesz powiedzieć że twój instruktor z centrum wie więcej na temat lotni od jej konstruktora?

Teraz co do tematu całego wątku. Jak zapewnię przeczytałeś mój pierwszy post i powiedź mi mądralo gdzie ty widzisz w tym tekście reklamę Aerosa czy Moyesa?
Wkurza mnie takie bzdurne pisanie i nadawanie bezpodstawne.

Piszesz o doradzaniu dilera.

Przez ostatnie kilka lat ja jako jedyny starałem się pomóc pilotom lotniowym w zakupie nowego sprzętu i jako jedyny byłem dilerem lotniowym na Polskę. Wielu pilotom pomogłem i staram się nadal pomagać przy zakupie sprzętu lotniowego. Nie wciskam im starego złomu, mówiąc im że będzie super nie martw się!!!
To powiedz Piotrolocie kogo mieli pytać o sprzęt w Polsce jak nie mnie? Może znów ciebie? Jakoś nie pamiętam żebyś się angażowałeś jak ja zaczynałem szkolenie na lotni.

Wiele pilotów doskonale widzą jakie ja mam podejście do przedwczesnym wsiadaniem na lotnie wyczynową lub o półkę za wysoką do jego umiejętności.

Jeżeli masz coś konkretnego do powiedzenia i mądrego to bardzo proszę pisz ale nie zapędzaj się tam gdzie ciebie nie proszą.
Serdecznie pozdrawiam Ruslan

Wydaje mi się że skoro Ruslan proponuje produkty firm
Aerosa czy Moyesa oferuje to co juz zna i jest sprawdzone na rynku Lotni wiec nie robi żadnej akcji marketingowej a jeżeli nawet to nie wnosi żadnych szczególnych hitów. Na forum wiele razy pojawia sie Target jako lotnia dla początkującego wiele razy zachwalacie produkty tych firm.
A o tym jaka jest dobra i co sie poleca dla konkretneej osoby to już pisałem że dobry bedzię w tej ocenie instruktor.
Rusłan raczej chciał tu poruszyć kwestje kiedy jest ten odpowiedni moment na przesiadkę na lotnie klasy wyżej.
A co doradzania przez dilera to raczej diler nie pozwolił by sobie w branży lotni na wciśniecie skrzydła za wszelką cenę byle by sprzedać a co do wiedzy samych handlowców hmm... czy Ruslan wciskał komuś coś nie znając produktu sam tego nie wiem nie latam póki co ale skoro nikt na forum nie napisał słowa o tym że źle doradził to raczej świadczy o tym że Firma dobrze go przygotowała .

Edytowany przez: obywatel2x, w: 2010/11/06 00:54

piotrolot napisał:

tylko dyskutujecie o praktyce skladania sprzetu na 2 -a metry czy o transporcie do Australi ???

Tak sie sklada,ze ja zapytalem o transport off topic, a koledzy po prostu byli pomocni i podzielili sie doswiadczeniem/wiedza, nie chcialem zakladac specjalnie nowego watka.

Wytlumaczcie im , ze dealer sprzetu i producent nie sa zadnym autorytetem pedagogicznym !!! To sa biznesmeni roznej masci zaprogramowani na robienie pieniadzy...
Do rzeczy ; Moim zdaniem , podstawowa zasada do przesiadki jest opinia instruktora .

Piotr, to prawda, ale to nie znaczy, ze kazdemu po kursie sprzedaja wyczynowki czy lotnie sredniozaawansowane...Chyba troche sie zagalopowales w tych osadach:unsure: . Zaden diler - w dodatku sam bedacy pilotem lotniowym - nie bedzie kopal pod soba dolkow i sam siebie "grzebal" w taki sposob...przynajmniej tak nakazywalaby logika...czy moze nawet jakas namiastka "etyki" sprzedawcy...

...dealer to bizneschlop a nie pedagog . Jak mozna doradzic uczniowi pilotowi zakup lotni wyczynowej zaraz po szkoleniu podstawowym .

Piotr, prosze Cie...co to za belkot?o czym ty piszesz?uwazasz, ze dilerzy sa tak glupi i nieodpowidzialni?
(patrz komentarz wyzej)

Na koniec, tak ode mnie.
Ruslan jest dilerem i naturalnie sprzedaje produkty Aerosa.
Pytam co dziwnego w tym, ze go reklamuje tutaj wszedzie na forum?? Moze troche za czesto/gesto, ale mimo to, nie rozumiem calej tej napasci i uszczypliwosci pod jego adresem, forum jest publiczne, a nikomu nie kaze przeciez kupowac Aerosa. Zalozyl watek i jak niektorym chcialoby sie przeczytac pierwszy post w watku i to ze zrozumieniem to moze by zauwazyli, ze nie ma tam kryptoreklamy czy reklamy...ja przynajmniej widze tam chec dyskusji w konkretnym temacie...(pozniej jest reklama Krymu, ale to pomijam )

Do piotrolota : rozmawialem kilkakrotnie z Ruslanem o zakupie lotni i nigdy nie proponowal mi Discusa czy Combata na poczatek....for god sake...

Edytowany przez: daf, w: 2010/11/06 02:25

wlasnie dlatego trzeba zmieniac skrzydla
wlasnie dlatego trzeba do przodu
pozdrawiamm

Witam.
Czytając ostatnie posty na forum w temacie zmiany skrzydła pozwólcie, ze ja na ten temat wtrące parę groszy.Kol.Rusłan z całym szacunkiem do twojej osoby,ja też uważam,ze trochę przesadzasz z tą reklamą "Aerosa"robisz, to zbyt nachalnie i zbyt natarczywie i powiem ci gdybym miał kupić, to skrzydło to wybrałbym innego dealera ty jesteś męczącym sprzedawcą.Wybacz,za moją szczerość,jeżeli mogę ci doradzić to zacznij trochę studiować techniki sprzedaży.Na rynku jest cała gama publikacji na, ten temat.Uwierz mi, za kilka lat rynek lotniarski w naszym kraju zwiększy się 10-krotnie i wtedy będzie można handlować.Przybędzie setki nowych pilotów i będzie, co robić.Zaopatrując tychże pilotów w sprzęt. wiem co mówię w 1978r w sekcji śląskiej było 6 pilotów a przez lata działalnośći przewinęło się przez Żar setki.W tamtych latach nie było dealerów wszystko załatwiał sobie człowiek,który chciał bardzo latać. Podejrzewam,gdyby w tamtych latach byliby dealerzy to myślę,ze nie jeden byłby bogatym człowiekiem.A wracając do meritum sprawy, to co mogę doradzić młodym kolegom,którzy zaczynają cudowną przygodę z powietrzem i pozazdrościli starszym kolegom,którzy mają mozliwość ścigać się z orłami.Moim skromnym zdaniem młody pilocie,jezeli ukonczyłeś Kurs i latasz,już jakiś czas na skrzydle szkolno-treningowym i czujesz,ze dałbyś sobie rady z lepszym skrzydłem z zamkniętym dzwigarem z windą itd. to moja rada nie idz najpierw do dealera, bo on będzie chciał ci wcisnąc sprzęt nie znając twoich umiejętności nawet moze cię wogóle nie znać jemu chodzi,zeby sprzedać i ja to rozumie moze z tego żyje i to też rozumie.Kiedy młody pilocie chcesz zmienić skrzydło pierwsze kroki skieruj do swego instruktora,który cię szkolił,który cię zna pochwal się jemu twoim dziennikiem lotów niech zobaczy, ile masz nalotu z ilu miejsc startowałeś itd.zapytaj go co sądzi o tym czy mozesz,już zmienić skrzydło o wyzszej doskonałości,jezeli tak,to jakie.Napewno dobrze ci doradzi moze wskaze ci dealera,który, takie skrzydła ma. Pytaj również starszych kol. tylko takich,którzy są starymi pilotami i mają duży nalot i wiedzą o czym mówią na pewno dobrze ci doradzą. A jeszcze lepiej,jak cię znają i widzą ,jak latasz. Tak samo jest w szybownictwie tam,tez pilot zaczyna od prostych szybowców.Kol Rusłan konstruktorzy "Erosa" nie latają i nie poprawiają konstrukcji,tylko mają swoich pilotów oblatywaczy.Tak,jak w innych dużych firmach produkujących czy to szybowce czy lotnie. Tak ,jak napisał kol. Piotrolot to są biznesmeni , którzy chcą zrobić dobry produkt i szybko go sprzedać bo biznes rządzi się swoimi prawami.Na koniec powtórze przy zmianie skrzydła dla młodego pilota nie dealer a instr. lub pilot z dużym nalotem.Zaznaczam,ze to jest moje osobiste zdanie.Z lotniarskim pozdrowieniem.Pulsar.

Pulsar Dziekuje , Ty jedyny na tej stronie wykazujesz zrozumienie o co mi chodzi tlumaczac moj " belkot " jak podsumowal daf Tak producenci rozwijaja nam rynek i chwala im wielka . Wyobrazcie sobie , ze oni nawet nie sa pilotami lotniowymi . Mogl bym kilku wymienic ale nie chce !!! Do brudnej roboty po przegladzie lotni maja oblatywaczy i placa im 80 Euro za oblot po przegladzie !!! Co do porady ograniczaja sie na nowosciach duzo o nich opowiadajac . Testy lotni w prasie drukuja sami piloci czesto nie zwiazani z firma . Wiec producenci i dealerzy sa dla mnie zadnym autorytetem . Rozmawiam bezposrednio z konstruktorem ktory sam lata na tym co zbudowal . Przykladem jest Markus Goli Seedwings albo Tomas Pelici Ikarus . Firma ICARO reprezentowana przez Fly & More Wolfi Keiser to obecnie CERTYFIKOWANI paradudki z ktorymi przestalo sie przyjemnie dyskutowac o lotniach . Ich hitem sa glejty i jak sama Wera Keiser powiedziala od lat nie sprzedalismy lotni w regionie !!! wiec przestalo nas to interesowac . Z poradnictwa dowiem sie tylko u nich , ze maja dobra helm i swietne uprzeze lotniowe . W Skaylein Moyes Wolfi Ganghamer od lat tlucze kase na glajtach i o lotniach Airborn i Moyes rozmawia sie z nim ciezko jak by to byl temat tabu . O poradnictwie mozna zapomniec bo poziomu mojego wyszkolenia dealerzy przecierz nie znaja . Od tego jak wspomnial Pulsar sa instruktorzy a nie biznesmeni z trzyletnim doswiadczeniem paradudkowo - lotniowym
Wiec Daf jest mi " kielbas " czy bedziesz latal targetem czy na drzwiach od hangaru . Zanim to zrobisz to poradz sie swojego instruktora czy to juz czas - kochac mnie nie musisz ! Z lotniczym pozdrowieniem piotr

A teraz ide jesc sniadanie bo jade pod Stutgart kuic naped do lotni i kiedy czytam wasza napasc belkoczacego piotrolota moze mnie ponownie szczyscic - a po co ?

Edytowany przez: piotrolot, w: 2010/11/06 21:11

Witam!
Widzę że wątek powoli schodzi na psy, ale postaramy się to jakoś naprawić.

Drogi kolego Pulsar jak do tej pory nie zauważyłeś to nasza strona nazywa się lotnie.pl Piszemy tu generalnie o lotniach więc nie pisze tu żadnych spamów o rolkach, rowerach czy jasnowidzeniu jak poniektórzy pokazują swój dar:evil:

Pulsar powiedz mi skont masz takie informacje że konstruktor lotniowy w Aerosie nie lata na prototypach? Byłeś przy tym, pomagałeś mu? byłeś choć raz w firmie Aeros, Moyes, Icaro, WW? Posiadasz dar patrzenia w przeszłość czy przyszłość? To jak masz taki dar to może cykni kolegom przyszłe numerki z dużego lotka, to wtedy każdy w Polsce kupi sobie nową lotnie:)
Pare lat temu sam osobiście pomagałem konstruktorowi z Aerosa, Sergej Drobyshev w pierwszych lotach na nowym prototypie lotni Target 17, która ma się pojawić w przyszłym roku. Powiedz Pulsar jak możesz być wiarygodnym w tym co piszesz?

Teraz co do biznesu i zarabiania na dilowaniu lotniami. Jak w się sprzedaje jedna dwie lotni w roku to jest super:) Powiedz Pulsar gdzie te ordy kursantów, klientów się chowają w jakich lasach?
Serdecznie pozdrawiam Ruslan