TEMAT: Latający inaczej - czyli bzykanie po szczecińsku..

Ostatnio dość aktywnie wykorzystuję dobrą pogodę do latania termicznego w zasadzie w od soboty jestem w powietrzu codziennie i mimo że zaczynam późno (po pracy czyli około 17-18 jestem w powietrzu) to i tak da się pokręcić bez silnika fajne kominy
Wczoraj zdarzyło mi się coś co opisywał już Roland a mianowicie w czasie lotu odpiął się klips jednego z profili. Byłem zdziwiony jak przy kolejnym sprawdzeniu skrzydła (mam taką zasadę że raz na jakiś czas rzucam w powietrzu okiem na skrzydło, spływ, węzły etc) zauważyłem że ostatni profil ma odpięty klips. Jestem na 100% pewny że przez pierwszą część lotu był na swoim miejscu.
Zastanawiałem się jak to się stało, że się odpiął bo przecież na 100% zapiąłem go dobrze, są prawie nowe bo ostatnio wymieniałem 6 klipsów, i dochodzę do wniosku że przy przenoszeniu lotni musiałem musnąć końcówką skrzydła o trawę co spowodowało odblokowanie tego klipsa, a że w powietrzu było trochę turbulentnie to się wziął i odpiął łobuz jeden, musiałem zostawić taki fajny komin i lądować....
Tak to wyglądało po wylądowaniu:



Oczywiście za chwilę znowu byłem w powietrzu:)
Pozdrawiam
Tomek

Cieszę się że się odezwałeś, bo już dosłownie chwytałem za telefon aby dowiedzieć się co tam u Ciebie.

Takich baranków jak na Twoim zdjęciu to może nie mam ale nie narzekam

Jak się zmotoryzowałem w zeszłym roku to mój zapał do lotniowych wyjazdów bardzo osłabł, przecież teraz mogę latać praktycznie pod domem.... No ale mimo wszystko troszkę ckni się za innymi widokami i czasami myślę aby śmignąć gdzieś dalej. Dlatego jak pod koniec lipca zadzwonił do mnie Piotrolot że jest w Jeleniej Górze i szuka kompana do moskicenia za wiele się nie zastanawiałem i wybrałem się na 2 dniowy wypad do Jeżowa Sudeckiego i Mieroszowa.
W Jeżowie głównie bzykałem po okolicy, natomiast w Mieroszowie to już było super termiczne latanie. W sumie w ciągu tych 2 dni spędziłem w powietrzu przeszło 7 godzin z czego więcej jak połowę ze złożonym śmigłem:)
Nadal zabieram ze sobą gopro więc powstał nawet jakiś materiał filmowy:

Jeżów start zbocze południowe

Jeżów start zbocze północne

No i Mieroszów

Piotrek jeszcze raz wielkie dzięki za użyczenie zbiornika zewnętrznego i przewodów, niestety mój korek od zbiornika paliwa odmówił posłuszeństwa.... gdyby nie Piotr bzykanie skończyłbym po pierwszym razie w Jeżowie.

Pozdrawiam
Tomek

Bardzo pięknie,nie pozostaje nic innego jak tylko pozazdrościć.

W ostatni czwartek zadzwonił do mnie Piotr (piotr6641) trochę sobie pogawędziliśmy o naszych ostatnich wyczynach lotniarskich. Piotrek zmotywował mnie do zabrania na najbliższe latanie kamery, jakoś moja pasja filmowca ostatnio trochę osłabła:(, po rozmowie z nim obiecałem sobie, że w najbliższy weekend zabiorę ten zapomniany przeze mnie sprzęt. Jednak okazało się że zabrać to trochę za mało, trzeba jeszcze zadbać aby był sprawny czyli naładować baterię.... Z 1,5 h lotu ostało się może 20 min, więc nie będzie ujęć jak się wpakowałem w chmurkę czy na podejściu do lądowania miałem duszenie 6 m/s w dół .
Trochę wczoraj wiało jak już byłem rozłożony to nawet jakiś szkwalik przyszedł i już myślałem, że będę się składał, ale nabyta w lotniarstwie cierpliwość się przydała, wyczekałem na trochę spokojniejsze warunki i odpaliłem, pobzykałem po okolicy nawet jakoś strasznie nie zmarzłem (na 500 m 4^oC), do 150 m było bardzo nerwowo powietrze pełne dziur i trochę mną porzucało, w dodatku było jeszcze sporo silnych podmuchów, ale im wyżej tym przyjemniej:).
Parę ujęć z wczorajszego bzykania:




Pozdrawiam
Tomek

PS
Piotrek mam nadzieję że udało Ci się przetestować swoją maszynę z nowym śmigłem?

Stary - w tym kasku wyglądasz jak Maciej Stuhr. Nawet usmiech ten sam

Niestety jeszcze nie Boję się często wydzwaniać do pana Sznapki bo się wkurzy i jeszcze moje pokrycie potnie na szmaty...

Tomek, jak zwykly pozdrawiasz nielotow, a lotow nie....

Fajna bzykanie

Tomek@ obys puscil w spodnie za to dogadywanie nam Tu ! Wiesz dobrze , ze latamy jak zimnolubni caly rok . Najgorsze przed nami - ciemnica od polowy listopada do 10 Stycznia . Potem Slonce , mroz i dupozloty mikolajowe . Na to czekam a w miare mozliwosci oczywiscie Bzykam .

Ps i sciagnij wreszcie te stare majtki zony z filtru powietrza na Moskito - Pozdrowka