Witam
Widzę Andrelo,że od pewnego czasu udzielasz się na forum ale wnioskuję,że jesteś początkującym lotniarzem.
I właśnie dlatego pozwoliłem sobie na nieco protekcjonalny ton mojego wcześniejszego postu, za co przepraszam. Niemniej jednak sam sie o to prosiłeś. Dla mnie jeżeli facet, który przebadał ponad 1000 lotni na profesjonalnym stanowisku coś stwierdza, to ma to taką wagę,że poważnie się zastanowię zanim zarzucę mu błędy.
I wkurza mnie jeżeli początkujący lotniarz, posiadający cząstkową wiedzę bez zastanowienia neguje wyniki miarodajnych doświadczeń. A to,że masz podstawowe braki w wiedzy z zakresu lotniarstwa widać na pierwszy rzut oka. Nie widzisz różnicy we właściwościach profilu lotniczego i statku powietrznego, jakim jest lotnia, traktowanego jako całość. A różnica jest zasadnicza, o czym możesz poczytać np w książce Motolotniarstwo dla każdego napisanej przez dr.Jacka Kibińskiego.
Poza tym Twoje posty są strasznie chaotyczne i konia z rzędem temu kto się połapie o co Ci chodzi. Kilka przykładów:
Co do pomiaru sił nośnych na skrzydle - musiałbym zobaczyć wykresy siły nośnej przy różnych prędkościach, bo z tego wykresu trudno wywnioskować dlaczego lotnia przepada. Wynika, z niego że lotnia przy tej prędkości zachowuje się jak paralotnia, z tym, że bardzo szybko wyhamowuje i zapewne wtedy traci siłę nośną. Spodziewałbym się przy lotniach wyższej klasy charakterystyki bardziej zbliżonej do charakterystyki profilu lotniczego, ktora odpowiada za przeciągnięcie.
Nie mam pojęcia skąd wniosek, że lotnia zachowuje sie jak paralotnia?
Po tym małym wstępie - pytasz się konkretnie o moment obrotowy pomiędzy środkami ciężkości pilota i lotni. Taki moment nie ma żadnego wpływu na zachowanie lotni (odległość jest stała, na stałym promieniu, moment bezwładności zestawu zmienia się w nieiwelkim stopniu). Ma wpływ na przemieszczanie się pilota względem lotni - jeśli wypchnę sterownicę to powstaje moment, który czuję na rękach, sprowadzający mnie do pozycji w której ten moment nie występuje (gdy ŚC mój i punkt podczepienia są w pionowej linii).
Dlaczego moment obrotowy nie ma wpływu na zachowanie lotni? Oczywiście że ma. Przecież pochyla lotnię i zmienia kąt natarcia lub pochylenie lotni.
Ma wpływ na przemieszczanie się pilota względem lotni???
Nie kapuję.Przecierz to pilot przemieszczając się wywiera momenty na lotnię i przez to ma na nia wpływ.
A w tej wypowiedzi to już poszedłeś całkowicie po bandzie:
Gdyby wynikalo to z ruchu pilota i miało wywoływać moment tłumiący, to nie powinno się przemieścić do przodu i trzymać w tej pozycji tylko robić to wielokrotnie szybko w celu wywołania momentu przeciwnego do momentu bezwładności.
Czy to znaczy, że pilot powinien wachlować sterownicą w przód i w tył? Przecież kiedy wypycha, to powoduje moment w jednym kierunku, a po chwili kiedy ściąga, powoduje moment przeciwny i efekt pozostaje zerowy. Nie wspomnę już z czym mi sie kojarzą takie ruchy.
Proszę Cię Andrelo szanuj czytelników tego forum i nie każ im główkować "co poeta miał na myśli". Szanuj również siebie, bo to co piszesz świadczy o Tobie.
Jeżeli będziesz chciał podyskutować na jakiś temat lub się czegoś dowiedzieć, z pewnością znajda sie chętni do pomocy, ale musisz zrozumieć, że wymyślanie teorii na poczekaniu i publikowanie ich na forum może narazić Cię na śmieszność.
Pozdrawiam
Grzesiek