TEMAT: Zrob to Sam

Tak powstaje moja Kultowa Torba pilota lotni

Co o tym sadzicie ??? Beda tu wszystkie elementy mozliwe do zaadaptowania ze starego poszycia

Edytowany przez: piotrolot, w: 2009/02/25 16:04

?????????

Jako najwiekszy gadzeciarz proponuje jak najlepiej obszyc sobie "worek"(bez niepotrzebnych domyslow prosze)



Edytowany przez: piotrolot, w: 2009/03/22 13:19

Bedac na treningu Motolotniowym w Tworzyjanowie kolo Wroclawia podgladnolem swietna lampe blyskowa napedzana sila wiatru i slonca. Piramida ta dziala swietnie blyskajac lustrami wklejonymi pod odpowiednim katem . Kuzwa - niestety katow ustawienia luster nie pomierzylem . Na detale zapraszam na lotnisko pod gora Sleza . Widac ja swietnie w tle fotografii.

Aby to wszystko sie obracalo nawet przy slabej sile wiatru potrzeba odpowiednio wyprofilowac rotory

Na gorze Rauschberg koledzy z Delta Klub Ruhpoding zbudowali taki swietny skladany wozek transportowy do lotni. Lotnie mozna wozic po dwie sztuki. Po wyladowaniu calosc sie sklada na polowe w okolo osi kola glownego. Cos podobnego widzielismy w Gorskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym do zwozenia wypadkowiczow

Tak sprytnie poradzono sobie z piasta kol , kiedy sznurek VG nie chcial swobodnie " plywac "

Dwie szyny z Pa 7 , ktore lataja z nami w kokonie moga nas uchronic od przebicia dolnego oplotnienia w czasie podnoszenia podgietego ramienia lotni . Zdemontowanie " Kulawego " Atosa samemu , jest prawie niewykonalne. Kolega polozyl skrzydlo na plecy
i sie zalamal . Dobrze ze latam z takimi rolkami tasmy i " srajtasmy " izolacyjnej

Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem lotni FUNFEX, niestety w komplecie nie ma długiego pokrowca, a rozkładanie i składanie na krótko zajmuje sporo czasu i dodatkowo niszczy lotnię. W związku z niemożliwością zakupu takiego pokrowca postanowiłem , że uszyję sobie sam taki pokrowiec. Mam tylko pytanie do was , jak wiadomo Funfex składa się z około dwumetrowych rur, jeśliby tak odczepić ostatnie elementy krawędzi natarcia, to konstrukcja będzie miała długość około 3,7m . Pomyślałem , że po zdjęciu końcówek można by zawinąć pokrycie wzdłuż i całość miała by około 4m długości, na pewno byłoby łatwiej wozić na dachu taki pakunek i nie trzeba by wiązać linką przodu i tyłu do haka i zderzaka . Co o tym myślicie?

Cześć,

Funfex to genialna konstrukcja na początek samodzielnego latania. Kiedy ktoś ma pojęcie o lataniu i ma sprzęt zadbany można na niej zdziałać cuda. Jak np. tutaj . Mojego Funfex-a przewoziłem właśnie poskładanego na 4m. Jest to bardzo dobry kompromis. Trzeba pamiętać o założeniu "skarpetek" na końcówki rur krawędzi natarcia po zdemontowaniu tych najbardziej zewnętrznych oraz o wkładkach profilujących promień gięcia kesonu. Owocnego funfeksowania!

Pozdrwiam,
air_viking