TEMAT: Bezpieczeństwo!!!

Robię tak jak Piotr, czeklista dobry pomysł

Nie sądziłem, że można tak wzbudzić skrzydło do PIO i trwać w tym stanie do ziemi. Chłop miał dużo szczęścia z tym lądowaniem. Ciekawe, bo HPAT z tego co wiem, bardzo ładnie się "prowadzi" przy większych prędkościach.

Mesiek napisał: Nie sądziłem, że można tak wzbudzić skrzydło do PIO i trwać w tym stanie do ziemi. Chłop miał dużo szczęścia z tym lądowaniem. Ciekawe, bo HPAT z tego co wiem, bardzo ładnie się "prowadzi" przy większych prędkościach.

ciekawy czy to faktycznie sam PIO czy skrzydlo nie jest jakos uszkodzony, bo az trudno uwierzyc....

bo HPAT z tego co wiem

Nieodpuszcze @ takim publicznym wypowiedziom ! Od wielu lat Szkola Kelheim zbiera dane o lotniach nadajacych sie do holowania na duzych predkosciach za Motolotnia i samolotem Ul . Widac , ze Mesiek dalej teskni do swojej pierwszej laluni typu " Latajacy holender " i szybko zapomnial , ze wlasnie z nia mial problemy w holendrowaniu . Dziwnym sposobem przesiadl sie na laminara i szybko zapomnial o starych doswiadczeniach . Obecnie usiluje wcisnac nam stary kit . Koledzy nie dajcie sie na to nabrac . Lotnie WW starego typu HPAT krojone byly chyba od reki a nie kopmuterowo . Szwaczka , ktora szyla poszycie pila chyba za duzo i trzesly sie jej rece gubiac wazne milimetry sciegu pod stopka .


a wiec ;

1. Lotnie HPAT - holendruja

2. Lotnie Moyes Extralite - holendruja

3. Bezmasztowka CSX zniknela z rynku uzywek . Rowniez wykonala ze mna cos takiego jak na filmie w roku 2000 . Po roku pytajac ponownie w Serwisie Skylein odpowiedziano mi mamrotajac pod nosem , ze Moyes CSX mial problem konstrukcyjny .
Probowalem spowalniac lot , ale CSX wywracal sie ja na Filmie . Nie dalo sie utrzymac nakazanego kierunku . Lotnia sama leciala gdzie chciala a ja moglem tylko w amplitudzie wywrotek rozpaczliwie kierowac ja na laki a nie na zabudowania w Marquarstein / Hochplatte . Wiele razy lapalem za raczke spadohronu ratunkowego ale myslalem ze naucze lotnie latac i zwlekalem . W koncu zwalilem sie na skrzydlo lamiac Helmem w uderzeniu bocznym szerokie ramie lotni ( Cena 100 Marek ) . Pierwszy raz myslalem , ze puszcze pawia tak mnie mdlilo . Raz jeszcze Prosze trzymajcie sie z dala od tych trzech modeli skrzydel . Pozdro [/color][/color]

Nieodpuszcze @ takim publicznym wypowiedziom ! Od wielu lat Szkola Kelheim zbiera dane o lotniach nadajacych sie do holowania na duzych predkosciach za Motolotnia i samolotem Ul . Widac , ze Meeeesiek dalej teskni do swojej pierwszej laluni typu " Latajacy holender " i szybko zapomnial , ze wlasnie z nia mial problemy w holendrowaniu . Dziwnym sposobem przesiadl sie na laminara i szybko zapomnial o starych doswiadczeniach . Obecnie usiluje wcisnac nam stary kit . Koledzy nie dajcie sie na to nabrac .

Panie Piotrolocie, widzę że dawne demony kolejny raz odżyły...
Bardzo proszę o nie prowokowanie mnie w ten prymitywny sposób. Już to chyba przerabialiśmy i finał był chyba bardzo mało korzystny dla Pana. Zdecydowanie wolałbym omówić Pańskie dla mnie mało zrozumiałe pretensje do mnie, w nie wirtualnej rzeczywistości. To ciągnie się chyba już zbyt
długo...
Co zaś się tyczy meritum sprawy, to jak zwykle coś się Panu obiło o uszy ale jak zwykle tylko się obiło... UWAGA SPECJALNIE DRUKOWANYMI LITERAMI - NIGDY NIE LATAŁEM NA LOTNI WW HPAT!!!
Do pańskiej wiadomości powiem tylko tyle, że Michalo latał na hpat i bardzo sobie ją chwalił. Proponuję żeby jednak się pan upewnił co do swojej oceny. Nie znam szkoły, którą pan wymienił w swoim poście i nie wiem co kieruje człowiekiem tworzącym taką "czarną listę" lotni, ale ciekaw jestem opinii o innych skrzydłach innych producentów.
Jeśli chodzi jeszcze o moje doświadczenie w lataniu na lotni to zapraszam do rywalizacji w powietrzu, a nie na forum...

Niedawno na hanggliding.org ktoś publikowal testy wprowadzenia w PIO i wyjscia z PIO bez wprowadzania impulsów od pilota - na z blokowanej pozycji na sterownicy. Wniosek był taki, ze lotnia sama z PIO nie wychodzi.
www.hanggliding.org/viewtopic.php?t=30190
Oczywiscie warto najpierw warto wiedzieć czym jest PIO i umiec je rozpoznać by nie pomylić z czym innym.

Latałem parę sezonów na lotni Moyes Xtralite, orginalnej, przywiezionej z Australi.Lotnia bardzo poprawnie się zachowywała w trakcie holu za motolotnią czy też podczas latania w górach. Pamiętam, że podczas długich lotów w dość dynamicznej termice, gdy chciałem sobie odpocząć wystarczyło lecieć na zwiększonej prędkości.Duża prędkość powodowała że lotnia "wcinała" się jak nóż w powietrze i stabilnie leciała dając chwilę odpoczynku. Tak nie zachowują się lotnie z tendencją do holendrowania, szczególnie jeśli jest to lot przy większych prędkościach i termicznej turbulencji.CSX faktycznie nie był chyba udany.Latałem na nim za wyciągarką i też za motolotnią.Niestety lotnia była "zgrzebana" przez poprzedniego właściciela i próbowaliśmy z Grzesiem C. doprowadzić ją do ustawień fabrycznych.Nie było problemu w holu za wyciągarką i późniejszym locie, ale za moto zależnie od ustawienia VG albo holendrowała, albo szła jak przecinak i była niesterowna.Interesuje mnie troszkę (ale tylko troszkę)jaki zespół pilotów testujących wydał taką opinię o Moyesie, może DHV bo wiem że taki istniał, istnieje? Uszyłem w swoim życiu kilkaset pokryć do lotni w Polsce i za granicą. Dokładność wykonania żagla lotni "ręcznie" oczywiście przy właściwej tachnologi, niczym nie odbiega od przecież tylko wycięcia za pomocą plotera, a później i tak jak przy "ręcznej" robocie, klejenia i szycia.(ploter jest szybki i nie trzeba za niegu płacić ZUSu

Piotrolot:

Widac , ze Meeeesiek dalej teskni do swojej pierwszej laluni typu " Latajacy holender " i szybko zapomnial , ze wlasnie z nia mial problemy w holendrowaniu . Dziwnym sposobem przesiadl sie na laminara i szybko zapomnial o starych doswiadczeniach . Obecnie usiluje wcisnac nam stary kit . Koledzy nie dajcie sie na to nabrac .

Piotr, wciśnij mocno na hamulec, bo bardzo źle zaczynasz ten nowy rok..

1. Agi , Nie wtracaj sie do dyskusji o ktorej Nie masz pojecia i Nie jestes pilotem - nie latasz i Nie podgrzewj bo w takich extremalnych sytuacjach Twoje ostrzezenia doprowadzaly juz do niepotrzebnej awantury .Dla mnie mozez tysiac razy pisac podziekowania dla meska a splywa po mnie to jak po kaczce . Innym rowniez dziekuje - bartek- fernandu-kruk i rusek . Co wy macie za doswiadczenie w testowaniu lotni ze swoim skromnym nalotem ?

2. Z Meskiem musimy sobie wyjasnic pare spraw , ale najlepiej w Pinczowie . Napisz chlopie odwaznie jaki to byl model lotni na ktorej latales , bo jak sobie przypominam to byl WW ( czas robi swoje ) i wlasnie z powodu twojego " holenrowania " ze STAREGO FORUM temat jest Nie zamkniety i powraca jak bumerang .

3. Najbardziej rzeczowo odpowiedzial Wasz nauczyciel i konstruktor bo ma doswiadczenie w tej materii - dzieciaki . Nikt tu awantur nie potrzebuje !!!

a Wiec Endriu z calym Szycunkiem do Ciebie i Grzeska . Po moich wywrotkach na bialo czarnym CSX chyba taki jaki mieliscie w Pl zaplacilem w Skylein moje rahunki za zlamane ramie . Bylem cholernie wsciekly ale Technik Nie chcial mi powiedziec co bylo bezposrednim powodem dupniecie . Osobiscie podejrzewalem cerowanie dwoch ostatnich kieszonek polamanych profili . Poprzednik musial sie ta lotnia dobrze " Podeprzec " . W dzien oblotow Wolfi Ganhamer osobiscie potwierdzil , ze lotnia ma dokonany przeglad tech . Wplacilem kaucje i mogla to byc moja ostatnia kaucja .
Dopiero po czasie jak kupilem Viagro od Seedwings prawa reka Szefa Uli Barthelmos a potem SAM Ganghamer potwierdzil mi , ze Moys CSX ma wade konstrukcyjna bez dokladnego okreslenia . Wolfi dodal rowniez , ze Moyes Extralet Nie nadaje sie do holowania za Motolotnia . Owszem o lataniu swobodnym Nie dyskutujemy , wiec moze byc to niesamowita maszyna . Wiem nap. ze Dasiu tylko o takiej lotni ciagle marzy i dalej chcial by latac tym typem . Respektuje i podziwiam . Mnie rowniez Extralite bardzo sie podoba bo Nadal nam Piekny styl z koncowkami eliptycznymi - konstruowal ja ponoc Suchanek i Bob Bayer . W aerodynamike nie wnikam .

Dopiero po czasie jak kupilem Viagro od Seedwings prawa reka Szefa Uli Barthelmos a potem SAM Ganghamer potwierdzil mi , ze Moys CSX ma wade konstrukcyjna bez dokladnego okreslenia .

Wygląda na to że Niemcy próbowali wcisnąć Ci kiepski model lotni doskonale o tym wiedząc.
A może po prostu byłeś za cienki żeby latać na tej lotni? Smyk latał na CSX kilka sezonów i sobie chwalił. A może jesteś mocny tylko w gębie? A w ogóle to rzygać mi się chce jak czytam Twoje przemądrzałe posty.
A teraz możecie mnie zawiesić.
Pozdrawiam